Post by J.FPost by ShrekA morda tego co nieskutecznie podpalil synagogę się nagrała, czy jednak
trzeba było dupy ruszyć?
A mordy tych, co ci motor ukradli?
Sam przyniosłeś, z synagogą mogło być podobnie :-)
Ale ja musiałem sobie sam znaleźć, a żydom to i policja sama poszukała.
Nie wiem - o ile pamietam, to na początku w ogóle nie wyglądało na
próbę podpalenia, musiał ktos ten monitoring przejrzeć.
BTW - gdzieś w okolicznościach podobnych do mojego moto (kolesiowi
samochód ukradli i zaniósł na policję wszystko łącznie z danymi sprawcy
- umorzonko) prokurator wysilił się na szczerość i stwierdził że
przestępstwa przeciw mieni to robią jak mają kim (a nigdy nie mają),
więc normalna sprawa ze przynosisz im na tacy a i tak umorzonko.
przeciez to piszę od dawna.
Jak oni mieliby niby szukać twojego motoru?
Wrzucili w komputer, jak kiedyś wypłynie, to dostaniesz z powrotem,
lub nie. Dobrze, że ma VIN, bo jak ci co innego ukradną, to nawet nie
ma jak szukać.
Musiałbyś być mniej aktywny, tylko zgłosić kradzież, i zobaczyłbyś,
czy przysłali kogoś do obejrzenia monitoringów.
... a po umorzeniu oskarzyć o bezczynność i odszkodowanie, bo się
monitoringi przeterminowały?
Jak widać usiłowanie spowodowania katastrofy też mają w dupie.
No cóż, w zasadzie sprawa jest na tacy ... tylko czy to aby na pewno
usiłowanie spowodowania katastrofy?
J.