Discussion:
Policja pomocna;)
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Shrek
2024-09-18 18:33:14 UTC
Permalink
https://www.tuwroclaw.com/wiadomosci,wroclaw-policja-wystawia-mandaty-kierowcom-ktorzy-chcieli-uchronic-auta-przed-powodzia,wia5-3266-75743.html


W zasadzie tytuł mówi wszystko...
--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "иди нахуй"?
PS - i konfederację!
J.F
2024-09-19 09:49:24 UTC
Permalink
Post by Shrek
https://www.tuwroclaw.com/wiadomosci,wroclaw-policja-wystawia-mandaty-kierowcom-ktorzy-chcieli-uchronic-auta-przed-powodzia,wia5-3266-75743.html
W zasadzie tytuł mówi wszystko...
Porządek musi być.

Wczoraj nasza dzielna SM pilnowała wału powodziowego, strasząc 500zl
mandatem.
Tzn straszyła kartka na taśmie w poprzek drogi, SM stała obok.
Kto tam zakaz wydał, i czy miał prawo nie wnikałem.
Wlazłem 200m dalej, tam całe wycieczki chodziły :-)

Nasza dzielna policja na podobnej zasadzie pilnowała wału w jeszcze
innym miejscu.

J.
PD
2024-09-19 09:57:48 UTC
Permalink
Post by Shrek
https://www.tuwroclaw.com/wiadomosci,wroclaw-policja-wystawia-mandaty-kierowcom-ktorzy-chcieli-uchronic-auta-przed-powodzia,wia5-3266-75743.html
W zasadzie tytuł mówi wszystko...
To są wezwania na komisariat. Z dwojga złego wolał bym dostać mandat niż
wezwanie na komisariat we Wrocławiu ;)

PD
nadir
2024-09-19 14:36:40 UTC
Permalink
Post by PD
To są wezwania na komisariat. Z dwojga złego wolał bym dostać mandat niż
wezwanie na komisariat we Wrocławiu ;)
Tu masz combo, wezwanie żeby dostać mandat.
J.F
2024-09-19 16:13:30 UTC
Permalink
Post by nadir
Post by PD
To są wezwania na komisariat. Z dwojga złego wolał bym dostać mandat niż
wezwanie na komisariat we Wrocławiu ;)
Tu masz combo, wezwanie żeby dostać mandat.
Kto przyjmuje, ten przyjmuje, a kto nie przyjmuje, tego zapraszamy do
toalety :-(

J.
A. Filip
2024-09-19 16:40:31 UTC
Permalink
Post by J.F
Post by nadir
Post by PD
To są wezwania na komisariat. Z dwojga złego wolał bym dostać mandat niż
wezwanie na komisariat we Wrocławiu ;)
Tu masz combo, wezwanie żeby dostać mandat.
Kto przyjmuje, ten przyjmuje, a kto nie przyjmuje, tego zapraszamy do
toalety :-(
Dobry premier to z całą pewnością (osobiście) odkręci.
--
A. Filip
| Kto cię kocha, doprowadzi cię do płaczu. (Przysłowie argentyńskie)
J.F
2024-09-19 17:01:51 UTC
Permalink
Post by A. Filip
Post by J.F
Post by nadir
Post by PD
To są wezwania na komisariat. Z dwojga złego wolał bym dostać mandat niż
wezwanie na komisariat we Wrocławiu ;)
Tu masz combo, wezwanie żeby dostać mandat.
Kto przyjmuje, ten przyjmuje, a kto nie przyjmuje, tego zapraszamy do
toalety :-(
Dobry premier to z całą pewnością (osobiście) odkręci.
Ma inne zadania na głowie.
Ktos mu powodzian szabruje, i musi ich złapać.

J.
Akarm
2024-09-19 17:05:26 UTC
Permalink
Post by Shrek
https://www.tuwroclaw.com/wiadomosci,wroclaw-policja-wystawia-mandaty-kierowcom-ktorzy-chcieli-uchronic-auta-przed-powodzia,wia5-3266-75743.html
W zasadzie tytuł mówi wszystko...
A rozum każe poznać fakty.
Policja wyjaśniła, zamieszczam to wyjaśnienie specjalnie dla mocno
upośledzonych:

DEMENTUJEMY INFORMACJE PORTALU TUWROCLAW.PL - POLICJANCI NIE WYSTAWILI
ŻADNEGO MANDATU ZA ZŁE PARKOWANIE PRZY AL. KOCHANOWSKIEGO‼️
Wczoraj, 18 września br., do wrocławskich policjantów zadzwoniło kilka
osób z prośbą o interwencję w związku z niewłaściwym parkowaniem
pojazdów przy al. Kochanowskiego. Dodatkowo zostały zrobione zdjęcia
zaparkowanych samochodów w miejscach, gdzie nie wolno tego robić.
Policjanci zgodnie z obowiązującymi przepisami byli zobligowani do
działania w tym zakresie. Wystawiono wezwania, które zakończyły się
pouczeniami. Prosimy także o wyrozumiałość innych osób, które zauważą
tego typu wykroczenia - bądźmy dla siebie życzliwi i pomocni, bo tak
możemy najlepiej pomóc sobie i innym.
--
-
Akarm
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego
J.F
2024-09-19 17:11:54 UTC
Permalink
Post by Akarm
Post by Shrek
https://www.tuwroclaw.com/wiadomosci,wroclaw-policja-wystawia-mandaty-kierowcom-ktorzy-chcieli-uchronic-auta-przed-powodzia,wia5-3266-75743.html
W zasadzie tytuł mówi wszystko...
A rozum każe poznać fakty.
Policja wyjaśniła, zamieszczam to wyjaśnienie specjalnie dla mocno
DEMENTUJEMY INFORMACJE PORTALU TUWROCLAW.PL - POLICJANCI NIE WYSTAWILI
ŻADNEGO MANDATU ZA ZŁE PARKOWANIE PRZY AL. KOCHANOWSKIEGO‼️
Wczoraj, 18 września br., do wrocławskich policjantów zadzwoniło kilka
osób z prośbą o interwencję w związku z niewłaściwym parkowaniem
pojazdów przy al. Kochanowskiego. Dodatkowo zostały zrobione zdjęcia
zaparkowanych samochodów w miejscach, gdzie nie wolno tego robić.
Policjanci zgodnie z obowiązującymi przepisami byli zobligowani do
działania w tym zakresie. Wystawiono wezwania, które zakończyły się
pouczeniami. Prosimy także o wyrozumiałość innych osób, które zauważą
tego typu wykroczenia - bądźmy dla siebie życzliwi i pomocni, bo tak
możemy najlepiej pomóc sobie i innym.
No proszę, szybko premier zadziałał :-)


Robercie, jak to jest, nie można dostrzec braku znamion wykroczenia, w
sytuacji wyjątkowej? :-P

Albo wezwać proszących na swiadków, i ukarać za niestawienie, to się
może nauczą współżycia społecznego :-)

J.
Shrek
2024-09-19 18:21:46 UTC
Permalink
Post by Akarm
Policjanci zgodnie z obowiązującymi przepisami byli zobligowani do
działania w tym zakresie. Wystawiono wezwania, które zakończyły się
pouczeniami.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami policjant musi zostawić wezwanie,
czy może po prostu wzruszyć ramionami że stan wyższej konieczności? A
jeśli nie może to czemu? Za głupi?

Co takie wzywanie ludzi ma na celu? Ludzie i policja naprawdę nie mają
teraz lepszej roboty? No bo jeśli w czasie walki z powodzią policjant
nie ma lepszego pomysłu na swoją pracę niż utrudnianie życia obywatelom,
robienie nic nie dającej roboty i jeszcze angażowanie w to innych
mundurowych, to znaczy ze jego praca ma wartość ujemną i należy go po
prostu wypierdolić. Bo nie dość że pożytku z niego nie ma a kosztuje, to
jeszcze szkodzi. Ewentualnie jego komendanta, ale ten nichuja się nie
przyzna że im kazał.
--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "иди нахуй"?
PS - i konfederację!
J.F
2024-09-19 19:20:53 UTC
Permalink
Post by Shrek
Post by Akarm
Policjanci zgodnie z obowiązującymi przepisami byli zobligowani do
działania w tym zakresie. Wystawiono wezwania, które zakończyły się
pouczeniami.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami policjant musi zostawić wezwanie,
czy może po prostu wzruszyć ramionami że stan wyższej konieczności? A
jeśli nie może to czemu? Za głupi?
A pouczyc pisemnie na kartce za wycieraczką może ?
Post by Shrek
Co takie wzywanie ludzi ma na celu?
Jeśli musi "przerobić sprawę", to musi i wezwać.
No ewentualnie może czatować przy tych samochodach, az się kierowca
pojawi ..
Post by Shrek
Ludzie i policja naprawdę nie mają teraz lepszej roboty?
Obywatelom nie dogodzisz - są i ambitni.
Post by Shrek
No bo jeśli w czasie walki z powodzią policjant
nie ma lepszego pomysłu na swoją pracę niż utrudnianie życia obywatelom,
Myslisz, ze lepiej pouczać, czy nosic woreczki? :-)

Zresztą wzywać można na spokojnie - za tydzien czy dwa, a i walka z
powodzią we wrocku też w tym roku spokojna :-)
Post by Shrek
robienie nic nie dającej roboty i jeszcze angażowanie w to innych
mundurowych, to znaczy ze jego praca ma wartość ujemną i należy go po
prostu wypierdolić.
No ale kto ma to stwierdzić ? Sam policjant?

Poza tym ambitny obywatel skargę może napisać, BSW może sprawdzić
załatwianie spraw, a wał nic nie może :-)


J.
Shrek
2024-09-20 04:18:21 UTC
Permalink
Post by J.F
Post by Shrek
No bo jeśli w czasie walki z powodzią policjant
nie ma lepszego pomysłu na swoją pracę niż utrudnianie życia obywatelom,
Myslisz, ze lepiej pouczać, czy nosic woreczki? :-)
O to, to...
Post by J.F
Zresztą wzywać można na spokojnie - za tydzien czy dwa, a i walka z
powodzią we wrocku też w tym roku spokojna :-)
Post by Shrek
robienie nic nie dającej roboty i jeszcze angażowanie w to innych
mundurowych, to znaczy ze jego praca ma wartość ujemną i należy go po
prostu wypierdolić.
No ale kto ma to stwierdzić ? Sam policjant?
Nikt nic nie będzie stwierdzał - ja po prostu stwierdzam prosty fakt, że
typy zamiast robić pożyteczną prace w czasie powodzi to utrudniają życie
ludziom.

BTW - pouczenia pojawiły się zapewne w wyniku tego że pierdolone pismaki
szarpały sprawę...
--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "иди нахуй"?
PS - i konfederację!
Robert Tomasik
2024-09-20 07:58:20 UTC
Permalink
Post by Shrek
Nikt nic nie będzie stwierdzał - ja po prostu stwierdzam prosty fakt, że
typy zamiast robić pożyteczną prace w czasie powodzi to utrudniają życie
ludziom.
Ktoś będzie musiał trawnik odbudować i może to zrobić z OC pojazdów,
które go rozjechały. Z punktu widzenia właściciela klombu jest to bardzo
pożyteczne działanie.
Post by Shrek
BTW - pouczenia pojawiły się zapewne w wyniku tego że pierdolone pismaki
szarpały sprawę.
Piszę ogólnie, a nie o tym konkretnym przypadku. Czasem jest tak, że
dziennikarze nie mają racji, a i tak ktoś uzna, że szkoda się "kopać" z
koniem.
--
(~) Robert Tomasik
_Master_
2024-09-20 08:06:56 UTC
Permalink
Czasem jest tak, że dziennikarze nie mają racji, a i tak ktoś uzna, że
szkoda się "kopać" z koniem.
--
Ci dziennikarze to STRASZNI są. Zwłaszcza z TV Republika.
Tych to nawet Tusk się boi ;-)
Robert Tomasik
2024-09-20 09:44:20 UTC
Permalink
Post by _Master_
Czasem jest tak, że dziennikarze nie mają racji, a i tak ktoś uzna, że
szkoda się "kopać" z koniem.
Ci dziennikarze to STRASZNI są. Zwłaszcza z TV Republika.
Tych to nawet Tusk się boi 😉
Nie straszni, tylko często dla podbicia klikalności mając świadomość
swej bezkarności po prostu wypisują bzdury. I czasem warto po prostu do
tych rewelacji podejść krytycznie.
--
(~) Robert Tomasik
_Master_
2024-09-20 21:06:58 UTC
Permalink
do tych rewelacji podejść krytycznie.
Zamykaniem drzwi zasłanianiem kamery czy wypychaniem przez ochroniarzy?

Może gdyby przekazywali Tuskowi wiadomość od wójta że jest WIELKI to by
ich wpuszczał.

Zdajesz sobie sprawę jakie to jest MAŁE? ;-)

Stetryczały Kaczyński nie ma takich problemów.
Gasi Oracz do poziomu swojego taboretu ;-)
Robert Tomasik
2024-09-21 14:04:50 UTC
Permalink
Post by _Master_
do tych rewelacji podejść krytycznie.
Zamykaniem drzwi zasłanianiem kamery czy wypychaniem przez
ochroniarzy? Może gdyby przekazywali Tuskowi wiadomość od wójta że
jest WIELKI to by ich wpuszczał. Zdajesz sobie sprawę jakie to jest
MAŁE? 😉 Stetryczały Kaczyński nie ma takich problemów. Gasi Oracz
do poziomu swojego taboretu 😉
Zrób mi tę uprzejmość i napisz jakoś składnie, o co chodzi. Bo
próbowałem pojąć o co chodzi w tym zlepku zdań, ale nijak to mi do
niczego nie pasuje.
--
(~) Robert Tomasik
Shrek
2024-09-20 15:24:48 UTC
Permalink
Post by Robert Tomasik
Ktoś będzie musiał trawnik odbudować i może to zrobić z OC pojazdów,
które go rozjechały. Z punktu widzenia właściciela klombu jest to bardzo
pożyteczne działanie.
Tak było - Robert nie zmyśla:P
Post by Robert Tomasik
Post by Shrek
BTW - pouczenia pojawiły się zapewne w wyniku tego że pierdolone
pismaki szarpały sprawę.
Piszę ogólnie, a nie o tym konkretnym przypadku.
A ja piszę o tym konkretnym.
--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "иди нахуй"?
PS - i konfederację!
alojzy nieborak
2024-09-20 16:58:44 UTC
Permalink
Post by Shrek
Post by Robert Tomasik
Ktoś będzie musiał trawnik odbudować i może to zrobić z OC pojazdów,
które go rozjechały. Z punktu widzenia właściciela klombu jest to
bardzo pożyteczne działanie.
Tak było - Robert nie zmyśla:P
Przeca był już przypadek jak strażacy przyjechali na akcję i chodnik
zniszczyli, później po godzinach pracy go naprawiali.
Robert Tomasik
2024-09-20 17:22:30 UTC
Permalink
Post by alojzy nieborak
Post by Shrek
Post by Robert Tomasik
Ktoś będzie musiał trawnik odbudować i może to zrobić z OC pojazdów,
które go rozjechały. Z punktu widzenia właściciela klombu jest to
bardzo pożyteczne działanie.
Tak było - Robert nie zmyśla:P
Przeca był już przypadek jak strażacy przyjechali na akcję i chodnik
zniszczyli, później po godzinach pracy go naprawiali.
Bo Strażacy tak samo nie są ubezpieczeni, jak policjanci - chyba, że
sami się ubezpieczą. Taniej im wyszło odbudować, niż trzy pensje
zapłacić. A i pewnie, jak to bywa, chodziło o jakąś popierdółkę, która
urosła do rangi zbrodni. Albo faktycznie komuś bezmyślnym działaniem
chodnik rozwalili, bo mogli stanąć na jezdni.
--
(~) Robert Tomasik
Shrek
2024-09-20 21:01:49 UTC
Permalink
Post by Robert Tomasik
Albo faktycznie komuś bezmyślnym działaniem
chodnik rozwalili, bo mogli stanąć na jezdni.
I zatarasować drogę służbom.
--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "иди нахуй"?
PS - i konfederację!
Robert Tomasik
2024-09-21 14:08:42 UTC
Permalink
Post by Shrek
Albo faktycznie komuś bezmyślnym działaniem chodnik rozwalili, bo
mogli stanąć na jezdni.
I zatarasować drogę służbom.
Nie wiem, a i Ty też nie wiesz. Znowu coś wymyślasz. Nawet nie wiemy,
czy ta ulica obok tego trawnika jest w takim miejscu, że tam
jakiekolwiek służby w ogóle jeżdżą - czego oczywiście nie wykluczam.

Osobiście uważam, że w planie obrony miasta przed powodzią powinny być
wyznaczone parkingi, a służby powinny na nie kierować ewakuujących się.
Przecież żadna sztuka przejechać i policzyć ile w nocy tych samochodów
stoi na terenie zalewowym. Dołożyć powiedzmy 10% bo zawsze jest w takiej
sytuacji "burdel" i ktoś stanie na dwóch miejscach, kogoś zablokuje,
albo przyjadą ludzie pomagać w ustawianiu worków z innych dzielnic.
--
(~) Robert Tomasik
Shrek
2024-09-21 15:00:01 UTC
Permalink
Post by Robert Tomasik
Post by Shrek
Albo faktycznie komuś bezmyślnym działaniem chodnik rozwalili, bo
mogli stanąć na jezdni.
I zatarasować drogę służbom.
Nie wiem, a i Ty też nie wiesz. Znowu coś wymyślasz.
Dobra - myślałem że jezdnia jest od jeżdzenia i blokowanie jej
(zwłaszcza przed mostem) jest nie najlepszym pomysłem w czasie powodzi.
Ale może ja się nie znam.
Post by Robert Tomasik
Osobiście uważam, że w planie obrony miasta przed powodzią powinny być
wyznaczone parkingi, a służby powinny na nie kierować ewakuujących się.
Przecież żadna sztuka przejechać i policzyć ile w nocy tych samochodów
stoi na terenie zalewowym. Dołożyć powiedzmy 10% bo zawsze jest w takiej
sytuacji "burdel" i ktoś stanie na dwóch miejscach, kogoś zablokuje,
albo przyjadą ludzie pomagać w ustawianiu worków z innych dzielnic.
Może i jest - ale policja zamiast to zorganizować woli wzywać kierowców
na wrocławski (sic) kulsonariat.
--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "иди нахуй"?
PS - i konfederację!
Robert Tomasik
2024-09-21 21:15:15 UTC
Permalink
Post by Shrek
Post by Robert Tomasik
Nie wiem, a i Ty też nie wiesz. Znowu coś wymyślasz.
Dobra - myślałem że jezdnia jest od jeżdzenia i blokowanie jej
(zwłaszcza przed mostem) jest nie najlepszym pomysłem w czasie powodzi.
Ale może ja się nie znam.
Nie wiemy, czy to most. Gdzieś mi się obiło o oczy, że to poszło o jakiś
wiadukt. Osobiście uważam, że Policja tam powinna to miejsce
zabezpieczyć, zarówno przed szabrownikami, ale przede wszystkim przed
najechaniem przez kogoś na te samochody. Słupki. Radiowóz na błyskach.
Może nawet ograniczenie prędkości na szybkiego przez służby miejskie
ustawione. Ale nikt Policji nie zapytał o powód tych wezwań, a kilka mi
do łba przychodzi.
Post by Shrek
Post by Robert Tomasik
Osobiście uważam, że w planie obrony miasta przed powodzią powinny być
wyznaczone parkingi, a służby powinny na nie kierować ewakuujących
się. Przecież żadna sztuka przejechać i policzyć ile w nocy tych
samochodów stoi na terenie zalewowym. Dołożyć powiedzmy 10% bo zawsze
jest w takiej sytuacji "burdel" i ktoś stanie na dwóch miejscach,
kogoś zablokuje, albo przyjadą ludzie pomagać w ustawianiu worków z
innych dzielnic.
Może i jest - ale policja zamiast to zorganizować woli wzywać kierowców
na wrocławski (sic) kulsonariat.
To akurat rola samorządu.
--
(~) Robert Tomasik
io
2024-09-20 20:02:51 UTC
Permalink
Post by Robert Tomasik
Post by Shrek
Nikt nic nie będzie stwierdzał - ja po prostu stwierdzam prosty fakt,
że typy zamiast robić pożyteczną prace w czasie powodzi to utrudniają
życie ludziom.
Ktoś będzie musiał trawnik odbudować i może to zrobić z OC pojazdów,
które go rozjechały. Z punktu widzenia właściciela klombu jest to bardzo
pożyteczne działanie.
No to niech sam się tym zajmie.
Robert Tomasik
2024-09-20 20:05:49 UTC
Permalink
Post by io
Post by Robert Tomasik
Post by Shrek
Nikt nic nie będzie stwierdzał - ja po prostu stwierdzam prosty fakt,
że typy zamiast robić pożyteczną prace w czasie powodzi to utrudniają
życie ludziom.
Ktoś będzie musiał trawnik odbudować i może to zrobić z OC pojazdów,
które go rozjechały. Z punktu widzenia właściciela klombu jest to
bardzo pożyteczne działanie.
No to niech sam się tym zajmie.
Zajął. Wezwał Policję.
--
(~) Robert Tomasik
Shrek
2024-09-21 20:27:19 UTC
Permalink
Post by Robert Tomasik
Post by io
No to niech sam się tym zajmie.
Zajął. Wezwał Policję.
Tak było! Prezydent wrocka wezwal policje. Na pewno to potwierdzi:P
--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "иди нахуй"?
PS - i konfederację!
Robert Tomasik
2024-09-21 21:17:43 UTC
Permalink
Post by Shrek
Post by Robert Tomasik
Post by io
No to niech sam się tym zajmie.
Zajął. Wezwał Policję.
Tak było! Prezydent wrocka wezwal policje. Na pewno to potwierdzi:P
Wiesz, że to droga miejska? Dwupasmówka i ne zdziwił bym się, jakby to
była wojewódzka, albo nawet krajowa. Ale samo zawiadomienie mógł jakiś
nadaktywny przypadkowy obywatel zrobić. Choć oczywiście nie wykluczam,
że jakiś patrol z własnej inicjatywy to zrobił. Po prostu brakuje nam
wiedzy, by to ocenić.
--
(~) Robert Tomasik
Robert Tomasik
2024-09-19 21:31:06 UTC
Permalink
Post by Shrek
Zgodnie z obowiązującymi przepisami policjant musi zostawić wezwanie,
czy może po prostu wzruszyć ramionami że stan wyższej konieczności?
Wyższa konieczność by była, jakby nie było tam innych miejsc
parkingowych. Wiemy, że nie było? Czy jeden postawił i reszta za nim
bezmyślnie, bo nie chciało się kawałek dalej przejechać?
--
(~) Robert Tomasik
Shrek
2024-09-20 04:21:22 UTC
Permalink
Post by Robert Tomasik
Wyższa konieczność by była, jakby nie było tam innych miejsc
parkingowych. Wiemy, że nie było? Czy jeden postawił i reszta za nim
bezmyślnie, bo nie chciało się kawałek dalej przejechać?
Bo zapewne nie było - oczywiscie są sprzeczne relacje, ale zadam ci
proste pytanie - czy jak w mieście w którym normalnie ciężko zaprarkować
wszyscy wpadną na pomysł żeby zaparkować na górce to będzie odpowiednia
ilość miejsc czy jednak nie?
--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "иди нахуй"?
PS - i konfederację!
_Master_
2024-09-20 08:03:07 UTC
Permalink
Post by Robert Tomasik
Wyższa konieczność by była, jakby nie było tam innych miejsc
parkingowych. Wiemy, że nie było? Czy jeden postawił i reszta za nim
bezmyślnie, bo nie chciało się kawałek dalej przejechać?
Jak parkowali to nie było. Czy każdy policjant to debil że tego nie rozumie?
Robert Tomasik
2024-09-20 09:37:40 UTC
Permalink
Post by _Master_
Post by Robert Tomasik
Wyższa konieczność by była, jakby nie było tam innych miejsc
parkingowych. Wiemy, że nie było? Czy jeden postawił i reszta za nim
bezmyślnie, bo nie chciało się kawałek dalej przejechać?
Jak parkowali to nie było. Czy każdy policjant to debil że tego nie rozumie?
Skąd wiesz, że nie było? Po prostu pytam, bo ja nie wiem, a w dostępnych
materiałach mowa o tym, że "było już mało". Nawet dziennikarze, którzy
napiętnują policjantów nie twierdzą, że nie było. Byłeś tam? Widziałeś?
No ja nie byłem. Policjanci, skoro wkładali wezwania pewnie byli.

Nie twierdzę, że te wezwania były najmądrzejszym pomysłem. Może
wystarczyło spisać do notatki numery rejestracyjne, albo zrobić
oględziny i sfotografować te samochody. Jak już pisałem, nawet uznanie,
że to była sytuacja "wyższej konieczności" nie zmienia faktu, że
właściciel terenu może z OC tych pojazdów naprawić rozjechany trawnik i
pasowałoby znać sprawców.

Czy karać za parkowanie na trawniku, to osobna sprawa. Pewnie wartość
pojazdu, czy utrata tej wartości spowodowana zalaniem byłaby większa,
niż zniszczenia trawnika. Ale nadal nie widzę (co nie oznacza, ze go nie
ma) powodu, by to właściciel trawnika miał ponosić konsekwencje
finansowe tej akcji.

Ja osobiście dostrzegam akurat tu inny problem. To, że niżej położona
część miasta jest zalewana nie jest rzeczą niedającą się przewidzieć.
Nawet to, ze ma to miejsce raz na ćwierć wieku nie usprawiedliwi służb
odpowiedzialnych za ten stan rzeczy za brak planu. Czy nie uważasz, że
jeszcze zawczasu w planie "obrony miasta przed powodzią" powinno być
rozpisane z których ulic i gdzie mają pojazdy ewakuować ich właściciele?
I może i ten trawnik powinien zostać wyznaczony, ale wówczas by było to
legalne. Są miejsca ewakuacji ze szkół przykładowo i nawet są do tego
znaczki (miejsce zbiórki). Może należałoby pomyśleć o czymś podobnym.
Przecież ilość możliwych do zaparkowania na danej ulicy (parkingu)
pojazdów jest do oszacowania.

Co za problem w skali miasta ustawić tabliczkę z komunikatem, że w razie
alarmu przeciwpowodziowego kierujący z tej konkretnej ulicy (parkingu)
ewakuują pojazdy w dane konkretne miejsce. Ogłaszamy alarm
przeciwpowodziowy. Określone służby (Straż Miejska, Policja, czy kto tam
jest wyznaczony) uruchamiają parkingi. To nie są jakieś kosmiczne
technologie. Można przepatrzeć miasto i poznajdować takie w miarę
bezpieczne miejsca "na wszelki wypadek". Pewnie jakieś parkingi pod
centrami handlowymi, może i nawet właśnie jakieś trawniczki. Wówczas za
ewentualne szkody chyba płaci Wojewoda. No ale można również w takiej
sytuacji jakoś przygotować taki trawnik pod przyjęcie pojazdów. Są różne
sposoby - jakieś plastikowe kratki przykładowo.

Inny pomysł, to mamy w komputerze "na wszelki wypadek" takie "nakazy
ewakuacji", gdzie jest wskazany parking oraz numer miejsca. Może być
nawet mapka. Do następnej powodzi mamy pewnie kilka lat. W chwili alarmu
przeciwpowodziowego uruchamiamy akcję. Straż Miejsca idzie i wkłada za
wycieraczkę po jednym "nakazie ewakuacji". Kierowca przychodzi, zabiera
i wkłada za szybę ów nakaz i stanowi to jednocześnie pozwolenie do
zajęcia określonego miejsca. Takie nakazy można zawczasu wydrukować i
przechowywać, by rozplombować pudło w chwili alarmu. Można też ustawić
strażnika na takiej ulicy do ewakuacji i rozdawać to uciekającym kierowcom.

Jak by się tu jeszcze kilku MĄDRYCH wypowiedziało, to pewnie da się taką
rzecz jeszcze rozwiązać na kilka innych sposobów. Jak znam podobne
sytuacje awaryjne, to tam zawsze burdel jest i nie zdziwił bym się,
jakby na pobliskich parkingach było pusto, a ludzie poustawiali na
trawnikach samochody, bo pierwszy tam zaparkował.
--
(~) Robert Tomasik
Shrek
2024-09-20 16:15:07 UTC
Permalink
Post by Robert Tomasik
Post by _Master_
Jak parkowali to nie było. Czy każdy policjant to debil że tego nie rozumie?
Skąd wiesz, że nie było? Po prostu pytam, bo ja nie wiem, a w dostępnych
materiałach mowa o tym, że "było już mało"
Wyobraź sobie, że jest miasto gdzie i tak trudno zaparkować. A teraz
wyobraź sobie że wszyscy chcą na górce.
Post by Robert Tomasik
Ja osobiście dostrzegam akurat tu inny problem. To, że niżej położona
część miasta jest zalewana nie jest rzeczą niedającą się przewidzieć.
Nawet to, ze ma to miejsce raz na ćwierć wieku nie usprawiedliwi służb
odpowiedzialnych za ten stan rzeczy za brak planu.
Słusznie prawisz. Dlatego w razie czego słuzby zamiast walczyć z
powodzią powinny się przypierdalać do obywateli:P
--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "иди нахуй"?
PS - i konfederację!
_Master_
2024-09-20 19:54:19 UTC
Permalink
Post by Robert Tomasik
Nie twierdzę, że te wezwania były najmądrzejszym pomysłem. Może
wystarczyło spisać do notatki numery rejestracyjne, albo zrobić
oględziny i sfotografować te samochody.
To tak jak z pierdoleniem Tuska że "prognozy nie są zbyt alarmujące"
albo z pierdoleniem Kloski "oferujemy kredyty na xx procent"

Obie nie powinny się wydarzyć

Te wezwania też nie powinny się wydarzyć.


Posłuchaj sobie jak pracuje policja i dlaczego w łikend nie zatrzymuje
pijanych kierowców

Robert Tomasik
2024-09-20 20:05:12 UTC
Permalink
Post by _Master_
Posłuchaj sobie jak pracuje policja i dlaczego w łikend nie zatrzymuje
pijanych kierowców
http://youtu.be/baUePE7i3GM
Mam poświecić 23 minuty, by się domyślić, co Tobie może chodzić?
--
(~) Robert Tomasik
_Master_
2024-09-20 21:01:22 UTC
Permalink
Post by Robert Tomasik
Mam poświecić 23 minuty, by się domyślić, co Tobie może chodzić?
Po co? Twoje życie jest proste. Po co to zmieniać? ;-)
Robert Tomasik
2024-09-21 14:18:18 UTC
Permalink
Post by Robert Tomasik
Mam poświecić 23 minuty, by się domyślić, co Tobie może chodzić?
Po co? Twoje życie jest proste. Po co to zmieniać? 😉
Tu nie o zmienianie lub nie mojego życia chodzi. Nie wiem, na co zwrócić
uwagę w tym długim wystąpieniu. Zakładam, ze coś Cie tam zainteresowało
i chciałbyś o czymś podyskutować. Ale nie wiem co.
--
(~) Robert Tomasik
io
2024-09-20 19:58:28 UTC
Permalink
...
Post by Robert Tomasik
Co za problem w skali miasta ustawić tabliczkę z komunikatem, że w razie
alarmu przeciwpowodziowego kierujący z tej konkretnej ulicy (parkingu)
ewakuują pojazdy w dane konkretne miejsce. Ogłaszamy alarm
przeciwpowodziowy. Określone służby (Straż Miejska, Policja, czy kto tam
jest wyznaczony) uruchamiają parkingi. To nie są jakieś kosmiczne
technologie. Można przepatrzeć miasto i poznajdować takie w miarę
bezpieczne miejsca "na wszelki wypadek". Pewnie jakieś parkingi pod
centrami handlowymi, może i nawet właśnie jakieś trawniczki. Wówczas za
ewentualne szkody chyba płaci Wojewoda. No ale można również w takiej
sytuacji jakoś przygotować taki trawnik pod przyjęcie pojazdów. Są różne
sposoby - jakieś plastikowe kratki przykładowo.
No i właśnie dlatego, że te niedojdy zawsze zajmują się biletowaniem,
takich rozwiązań nie ma.
Marcin Debowski
2024-09-20 22:42:26 UTC
Permalink
Post by Robert Tomasik
Post by Shrek
Zgodnie z obowiązującymi przepisami policjant musi zostawić wezwanie,
czy może po prostu wzruszyć ramionami że stan wyższej konieczności?
Wyższa konieczność by była, jakby nie było tam innych miejsc
parkingowych. Wiemy, że nie było? Czy jeden postawił i reszta za nim
bezmyślnie, bo nie chciało się kawałek dalej przejechać?
"Bezpieczne miejsca na piętrowych parkingach we Wrocławiu szybko się
wyczerpały. W krótkim czasie zabrakło miejsc na udostępnionym przez
miasto wielopoziomowym parkingu przy stadionie. To samo tyczy się
pozostałych parkingów, także tych przy galeriach handlowych."
https://www.rp.pl/prawo-dla-ciebie/art41155741-chronili-swoje-samochody-przed-powodzia-policja-wzywa-ich-na-komende-beda-mandaty
--
Marcin
Robert Tomasik
2024-09-21 14:03:11 UTC
Permalink
Post by Marcin Debowski
Post by Robert Tomasik
Post by Shrek
Zgodnie z obowiązującymi przepisami policjant musi zostawić wezwanie,
czy może po prostu wzruszyć ramionami że stan wyższej konieczności?
Wyższa konieczność by była, jakby nie było tam innych miejsc
parkingowych. Wiemy, że nie było? Czy jeden postawił i reszta za nim
bezmyślnie, bo nie chciało się kawałek dalej przejechać?
"Bezpieczne miejsca na piętrowych parkingach we Wrocławiu szybko się
wyczerpały. W krótkim czasie zabrakło miejsc na udostępnionym przez
miasto wielopoziomowym parkingu przy stadionie. To samo tyczy się
pozostałych parkingów, także tych przy galeriach handlowych."
Jeśli nie było innych miejsc, to właściciel tak zezna i postępowanie się
umorzy. Odpowiedzialność cywilna pozostanie. Nie chce mi się szukać
teraz numerka z Kodeksu cywilnego, ale jest to tam wyraźnie napisane.
Czy akurat patrol Policji powinien się zaangażować w wypisywanie wezwań,
czy sporządzić notatkę z numerami i zdjęciem, to już nie wypowiadam się.
Byli na miejscu i podjęli taką, a nie inną decyzję. Nie wypada
krytykować bez znajomości niuansów lokalnych. Zwłaszcza, ze takie
wezwanie skierowanie do "n/n kierującego" ma taką sobie moc prawną.
--
(~) Robert Tomasik
Shrek
2024-09-21 15:01:23 UTC
Permalink
Post by Robert Tomasik
Post by Marcin Debowski
"Bezpieczne miejsca na piętrowych parkingach we Wrocławiu szybko się
wyczerpały. W krótkim czasie zabrakło miejsc na udostępnionym przez
miasto wielopoziomowym parkingu przy stadionie. To samo tyczy się
pozostałych parkingów, także tych przy galeriach handlowych."
Jeśli nie było innych miejsc, to właściciel tak zezna i postępowanie się
umorzy.
Więc po co je wszczynać? Policja nie ma nic lepszego do roboty w czasie
powodzi?
--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "иди нахуй"?
PS - i konfederację!
Robert Tomasik
2024-09-21 21:10:23 UTC
Permalink
Post by Shrek
Post by Robert Tomasik
Post by Marcin Debowski
"Bezpieczne miejsca na piętrowych parkingach we Wrocławiu szybko się
wyczerpały. W krótkim czasie zabrakło miejsc na udostępnionym przez
miasto wielopoziomowym parkingu przy stadionie. To samo tyczy się
pozostałych parkingów, także tych przy galeriach handlowych."
Jeśli nie było innych miejsc, to właściciel tak zezna i postępowanie
się umorzy.
Więc po co je wszczynać? Policja nie ma nic lepszego do roboty w czasie
powodzi?
1) Bo poza odpowiedzialnością karną jest jeszcze cywilna.

2) Bo nie wykluczone, że część tych pojazdów, to gapie.

3) Bo Policja dostała zawiadomienie i ma obowiązek przeprowadzić
postępowanie, a by umorzyć to na podstawie wyższej konieczności,
to by należało jakoś ustalić, czy ona miała miejsce.

Natomiast przyznaję rację, że sensu wzywania tych ludzi osobiście nie
dostrzegam. To można spokojnie zrobić później. Wystarczyło
udokumentowanie stanu rzeczy, a to można zrobić poprzez oględziny albo
notatkę zawierającą numery rejestracyjne. Natomiast to, ze ja sensu nie
widzę, to nie znaczy, że w tym konkretnym wypadku nie było.
--
(~) Robert Tomasik
Akarm
2024-09-20 08:05:21 UTC
Permalink
Post by Shrek
Zgodnie z obowiązującymi przepisami policjant musi zostawić wezwanie,
czy może po prostu wzruszyć ramionami że stan wyższej konieczności? A
jeśli nie może to czemu? Za głupi?
Oczywiście, że policjant wcale nie musi wypełniać swoich obowiązków.
Jeśli dostaje zawiadomienie o przestępstwie, to wskazane jest, żeby to
zawiadomienie olał.
Post by Shrek
Co takie wzywanie ludzi ma na celu? Ludzie i policja naprawdę nie mają
teraz lepszej roboty?
Jasne.
Policja powinna teraz nosić worki z piaskiem, a nie zajmować się
łamaniem prawa.
Post by Shrek
No bo jeśli w czasie walki z powodzią policjant
nie ma lepszego pomysłu na swoją pracę niż utrudnianie życia obywatelom,
No właśnie. Obywatele teraz mają np. ochotę okradać sklepy, a bezczelni
policjanci czasem chcą im to utrudniać. Zgroza!
--
-
Akarm
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego
Robert Tomasik
2024-09-20 09:43:01 UTC
Permalink
Post by Akarm
No bo jeśli w czasie walki z powodzią policjant nie ma lepszego
pomysłu na swoją pracę niż utrudnianie życia obywatelom,
No właśnie. Obywatele teraz mają np. ochotę okradać sklepy, a bezczelni
policjanci czasem chcą im to utrudniać. Zgroza!
Shrekowi tego nie wyjaśnisz, On wie lepiej.

A dla Shreka: są plany, które przewidują kto czym ma się zajmować.
Policja ma zapewniać bezpieczeństwo. Dlatego przykładowo nie ma na
wyposażeniu amfibii, czy strojów wodoodpornych. Oczywiście awaryjnie
może nosić worki, ale w tym czasie tych kilku konkretnych policjantów
nie będzie się zajmować łapaniem przestępców. Sytuacja, gdy policjanci
noszą worki, a lokalni obywatele organizują bojówki celem zabezpieczenia
mienia przed szabrem zbyt mądra ani logiczna nie jest. Prowadzi to do
powiększenia zamieszania, które w takich sytuacja i tak jest niemałe.
--
(~) Robert Tomasik
J.F
2024-09-20 10:06:21 UTC
Permalink
Post by Robert Tomasik
Post by Akarm
No bo jeśli w czasie walki z powodzią policjant nie ma lepszego
pomysłu na swoją pracę niż utrudnianie życia obywatelom,
No właśnie. Obywatele teraz mają np. ochotę okradać sklepy, a bezczelni
policjanci czasem chcą im to utrudniać. Zgroza!
Shrekowi tego nie wyjaśnisz, On wie lepiej.
A dla Shreka: są plany, które przewidują kto czym ma się zajmować.
Policja ma zapewniać bezpieczeństwo. Dlatego przykładowo nie ma na
wyposażeniu amfibii, czy strojów wodoodpornych. Oczywiście awaryjnie
może nosić worki, ale w tym czasie tych kilku konkretnych policjantów
nie będzie się zajmować łapaniem przestępców. Sytuacja, gdy policjanci
noszą worki, a lokalni obywatele organizują bojówki celem zabezpieczenia
mienia przed szabrem zbyt mądra ani logiczna nie jest. Prowadzi to do
powiększenia zamieszania, które w takich sytuacja i tak jest niemałe.
Mowisz, ze obywatele powinni nosic worki?
Ich domy, to niech noszą.

Ale jak sobie pomyslą, ze tyle lat płacili podatki, to uważają, ze to
ktos opłacany z podatków powinien nosic :-)

J.
Robert Tomasik
2024-09-20 10:46:17 UTC
Permalink
Post by Akarm
No bo jeśli w czasie walki z powodzią policjant nie ma
lepszego pomysłu na swoją pracę niż utrudnianie życia
obywatelom,
No właśnie. Obywatele teraz mają np. ochotę okradać sklepy, a
bezczelni policjanci czasem chcą im to utrudniać. Zgroza!
Shrekowi tego nie wyjaśnisz, On wie lepiej. A dla Shreka: są
plany, które przewidują kto czym ma się zajmować. Policja ma
zapewniać bezpieczeństwo. Dlatego przykładowo nie ma na
wyposażeniu amfibii, czy strojów wodoodpornych. Oczywiście
awaryjnie może nosić worki, ale w tym czasie tych kilku
konkretnych policjantów nie będzie się zajmować łapaniem
przestępców. Sytuacja, gdy policjanci noszą worki, a lokalni
obywatele organizują bojówki celem zabezpieczenia mienia przed
szabrem zbyt mądra ani logiczna nie jest. Prowadzi to do
powiększenia zamieszania, które w takich sytuacja i tak jest niemałe.
Mowisz, ze obywatele powinni nosic worki? Ich domy, to niech noszą.
U nas noszą, jak jest zagrożenie. Po prostu tak prościej. Oczywiście nie
wykluczone, ze wszyscy z miasta tam powinni biec, ale jak ich zmusić.
Ale jak sobie pomyslą, ze tyle lat płacili podatki, to uważają, ze
to ktos opłacany z podatków powinien nosic :-)
Nikt im nie zabroni tak myśleć, choć nie uważam tego za zbyt mądre. Przy
czym jeszcze jest jeden aspekt. Tereny zagrożone powodzią są znane. To
nie jest tak, że Odra nagle zalała jakiś wysoko położony teren. Jeśli
ktoś kupił tam taniej działkę, bo to teren zalewowy, to powinien sobie
zdawać sprawę z zagrożenia.

Ja przykładowo nie mam w domu piwnicy, bo z dokumentacji wynikało, że w
razie deszczu będzie tam woda. Sąsiad ma piwnicę i co pewien czas
wspieram go w dokumentowaniu dla ubezpieczyciela skutków jej zalania. W
końcu ktoś mu podpowiedział i podkopał ogród za domem. Teraz zalewa mu
ogród, ale nie piwnicę.
--
(~) Robert Tomasik
J.F
2024-09-20 11:10:46 UTC
Permalink
Post by Robert Tomasik
Post by Akarm
No bo jeśli w czasie walki z powodzią policjant nie ma
lepszego pomysłu na swoją pracę niż utrudnianie życia
obywatelom,
No właśnie. Obywatele teraz mają np. ochotę okradać sklepy, a
bezczelni policjanci czasem chcą im to utrudniać. Zgroza!
Shrekowi tego nie wyjaśnisz, On wie lepiej. A dla Shreka: są
plany, które przewidują kto czym ma się zajmować. Policja ma
zapewniać bezpieczeństwo. Dlatego przykładowo nie ma na
wyposażeniu amfibii, czy strojów wodoodpornych. Oczywiście
awaryjnie może nosić worki, ale w tym czasie tych kilku
konkretnych policjantów nie będzie się zajmować łapaniem
przestępców. Sytuacja, gdy policjanci noszą worki, a lokalni
obywatele organizują bojówki celem zabezpieczenia mienia przed
szabrem zbyt mądra ani logiczna nie jest. Prowadzi to do
powiększenia zamieszania, które w takich sytuacja i tak jest niemałe.
Mowisz, ze obywatele powinni nosic worki? Ich domy, to niech noszą.
U nas noszą, jak jest zagrożenie. Po prostu tak prościej. Oczywiście nie
wykluczone, ze wszyscy z miasta tam powinni biec, ale jak ich zmusić.
Ale jak sobie pomyslą, ze tyle lat płacili podatki, to uważają, ze
to ktos opłacany z podatków powinien nosic :-)
Nikt im nie zabroni tak myśleć, choć nie uważam tego za zbyt mądre.
No i będą siedziec i pilnować dobytku, patrząc, jak policjanci noszą
woreczki :-)
A komu się nie podoba, ten może napisać podanie o zwolnienie ze służby
:-P
Post by Robert Tomasik
Przy
czym jeszcze jest jeden aspekt. Tereny zagrożone powodzią są znane. To
nie jest tak, że Odra nagle zalała jakiś wysoko położony teren. Jeśli
ktoś kupił tam taniej działkę, bo to teren zalewowy, to powinien sobie
zdawać sprawę z zagrożenia.
Owszem, ale przez 100 lat zagrożenia nie było.
Oj tam, pomylilo mi się z 97 :-)

Jest jeszcze kwestia, ze jakby władza dbała o wały, to by i tu
zagrożenia nie było. A Wrocław ... a było myśleć, jak się kupowało
mieszkanie we Wrocławiu :-)
Post by Robert Tomasik
Ja przykładowo nie mam w domu piwnicy, bo z dokumentacji wynikało, że w
razie deszczu będzie tam woda. Sąsiad ma piwnicę i co pewien czas
wspieram go w dokumentowaniu dla ubezpieczyciela skutków jej zalania. W
końcu ktoś mu podpowiedział i podkopał ogród za domem. Teraz zalewa mu
ogród, ale nie piwnicę.
Ale na piwnicę jest chyba więcej sposobów.
Solidną można zrobić, i nie zaleje ?

J.
Robert Tomasik
2024-09-20 12:21:14 UTC
Permalink
Post by J.F
Post by Robert Tomasik
Nikt im nie zabroni tak myśleć, choć nie uważam tego za zbyt mądre.
No i będą siedziec i pilnować dobytku, patrząc, jak policjanci
noszą woreczki :-) A komu się nie podoba, ten może napisać podanie o
zwolnienie ze służby :-P
To nie jest kwestia podobania się. Po prostu noszący worki je nosi i tyle.
Post by J.F
Post by Robert Tomasik
Przy czym jeszcze jest jeden aspekt. Tereny zagrożone powodzią są
znane. To nie jest tak, że Odra nagle zalała jakiś wysoko położony
teren. Jeśli ktoś kupił tam taniej działkę, bo to teren zalewowy,
to powinien sobie zdawać sprawę z zagrożenia.
Owszem, ale przez 100 lat zagrożenia nie było. Oj tam, pomylilo mi
się z 97 :-)
Nie. Cześć domów stoi tam ponoć na polderach zaprojektowanych w
średniowieczu przez Cystersów.
Post by J.F
Jest jeszcze kwestia, ze jakby władza dbała o wały, to by i tu
zagrożenia nie było. A Wrocław ... a było myśleć, jak się kupowało
mieszkanie we Wrocławiu :-)
puścił tam gdzieś wał? Pytam, bo zdaje się jesteś na miejscu.
Post by J.F
Post by Robert Tomasik
Ja przykładowo nie mam w domu piwnicy, bo z dokumentacji wynikało,
że w razie deszczu będzie tam woda. Sąsiad ma piwnicę i co pewien
czas wspieram go w dokumentowaniu dla ubezpieczyciela skutków jej
zalania. W końcu ktoś mu podpowiedział i podkopał ogród za domem.
Teraz zalewa mu ogród, ale nie piwnicę.
Ale na piwnicę jest chyba więcej sposobów. Solidną można zrobić, i
nie zaleje ?
Czyli basen?
--
(~) Robert Tomasik
J.F
2024-09-20 16:16:46 UTC
Permalink
Post by Robert Tomasik
Post by J.F
Post by Robert Tomasik
Przy czym jeszcze jest jeden aspekt. Tereny zagrożone powodzią są
znane. To nie jest tak, że Odra nagle zalała jakiś wysoko położony
teren. Jeśli ktoś kupił tam taniej działkę, bo to teren zalewowy,
to powinien sobie zdawać sprawę z zagrożenia.
Owszem, ale przez 100 lat zagrożenia nie było. Oj tam, pomylilo mi
się z 97 :-)
Nie. Cześć domów stoi tam ponoć na polderach zaprojektowanych w
średniowieczu przez Cystersów.
Post by J.F
Jest jeszcze kwestia, ze jakby władza dbała o wały, to by i tu
zagrożenia nie było. A Wrocław ... a było myśleć, jak się kupowało
mieszkanie we Wrocławiu :-)
puścił tam gdzieś wał? Pytam, bo zdaje się jesteś na miejscu.
Nie słyszałem, na razie chyba nie. Przynajmniej nie w dużym stopniu.
Ale przed nami jeszcze z tydzien wysokiej wody.

Miejscami walka jednak była
https://www.tvp.info/82389352/przesiakaly-waly-w-marszowicach-akcja-zakonczona-sukcesem


Przy czym piję do sytuacji z 97, gdy był pomysł przerwania wałów przed
Wrocławiem, i zalania pobocznych terenów.

Lokalni mieszkancy się jednak nie dali, i nie dopuścili do tego.

No i co - tereny zalewowe, czy raczej zalewane?
Wcale nie :-)
A wrocławiacy niech mają pretensje do siebie :-)
Post by Robert Tomasik
Post by J.F
Post by Robert Tomasik
Ja przykładowo nie mam w domu piwnicy, bo z dokumentacji wynikało,
że w razie deszczu będzie tam woda. Sąsiad ma piwnicę i co pewien
czas wspieram go w dokumentowaniu dla ubezpieczyciela skutków jej
zalania. W końcu ktoś mu podpowiedział i podkopał ogród za domem.
Teraz zalewa mu ogród, ale nie piwnicę.
Ale na piwnicę jest chyba więcej sposobów. Solidną można zrobić, i
nie zaleje ?
Czyli basen?
To sie chyba inaczej nazywa, ale szczelna i na tyle mocna, żeby nie
pękła.

Tudziez jakis drenaż, studzienki odwadniające, itp.

O, u znajomego widziałem - jakies deszcze, w studzience poziom wody z
pół metra niżej gruntu.

A obok stoi garaż, w nim jakis rozbudowany kanał, 2m głębokości i ani
kropli wody ...

J.
Shrek
2024-09-20 16:17:45 UTC
Permalink
Post by Akarm
Oczywiście, że policjant wcale nie musi wypełniać swoich obowiązków.
Jeśli dostaje zawiadomienie o przestępstwie, to wskazane jest, żeby to
zawiadomienie olał.
O kurwa - przestępstwo, bo zaparkowal na górce żeby mu samochodu nie
zalało w czasie lokalnych podtopień. Ja bym jeszcze sprawdził tych co
worki układają czy mają faktury na worki i piasek - i psrawdzić czy nie
ukrywają worów w gaciach. A może samochodem przyjechali i gdzieś
nieprzepisowo zaparkowany. Chuj z powodzią - przestempstwo:P
--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "иди нахуй"?
PS - i konfederację!
Robert Tomasik
2024-09-20 16:54:10 UTC
Permalink
Post by Shrek
O kurwa - przestępstwo, bo zaparkowal na górce żeby mu samochodu nie
zalało w czasie lokalnych podtopień.
Myślę, że nie o parkowanie na górce problem, ale o rozjechanie trawnika.
Przy takich opadach tam może być teraz bagienko zamiast trawnika.
--
(~) Robert Tomasik
Shrek
2024-09-21 04:46:08 UTC
Permalink
Post by Robert Tomasik
Post by Shrek
O kurwa - przestępstwo, bo zaparkowal na górce żeby mu samochodu nie
zalało w czasie lokalnych podtopień.
Myślę, że nie o parkowanie na górce problem, ale o rozjechanie trawnika.
Przy takich opadach tam może być teraz bagienko zamiast trawnika.
Tak bywa, że jak jest powódź to się uszkadza trawniczek. Ale myślę że
nie o to chodzi a po prostu o kulsonią mentalność - jest od jebana
mandatów to jebie mandaty. Co tam jakaś powódź - niech powodzią zajmą
się ludzie od powodzi - on jest od mandatowania.
--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "иди нахуй"?
PS - i konfederację!
Robert Tomasik
2024-09-21 14:20:33 UTC
Permalink
Post by Shrek
Post by Robert Tomasik
Post by Shrek
O kurwa - przestępstwo, bo zaparkowal na górce żeby mu samochodu nie
zalało w czasie lokalnych podtopień.
Myślę, że nie o parkowanie na górce problem, ale o rozjechanie
trawnika. Przy takich opadach tam może być teraz bagienko zamiast
trawnika.
Tak bywa, że jak jest powódź to się uszkadza trawniczek. Ale myślę że
nie o to chodzi a po prostu o kulsonią mentalność - jest od jebana
mandatów to jebie mandaty. Co tam jakaś powódź - niech powodzią zajmą
się ludzie od powodzi - on jest od mandatowania.
To tam w końcu policjanci, czy jakieś kulsony były? I skąd informacja o
mandatach? W mediach piszą o wezwaniach.
--
(~) Robert Tomasik
Shrek
2024-09-21 15:01:47 UTC
Permalink
Post by Robert Tomasik
Post by Shrek
Tak bywa, że jak jest powódź to się uszkadza trawniczek. Ale myślę że
nie o to chodzi a po prostu o kulsonią mentalność - jest od jebana
mandatów to jebie mandaty. Co tam jakaś powódź - niech powodzią zajmą
się ludzie od powodzi - on jest od mandatowania.
To tam w końcu policjanci, czy jakieś kulsony były?
Spytaj komendanta.
--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "иди нахуй"?
PS - i konfederację!
Robert Tomasik
2024-09-21 21:19:16 UTC
Permalink
Post by Shrek
Post by Robert Tomasik
Post by Shrek
Tak bywa, że jak jest powódź to się uszkadza trawniczek. Ale myślę że
nie o to chodzi a po prostu o kulsonią mentalność - jest od jebana
mandatów to jebie mandaty. Co tam jakaś powódź - niech powodzią zajmą
się ludzie od powodzi - on jest od mandatowania.
To tam w końcu policjanci, czy jakieś kulsony były?
Spytaj komendanta.
To kulsony mają komendantów? Ale jak pogadać z Twoim zobrazowaniem?
Tylko Ty ich widzisz.
--
(~) Robert Tomasik
PD
2024-09-21 15:59:39 UTC
Permalink
Post by Robert Tomasik
Post by Shrek
O kurwa - przestępstwo, bo zaparkowal na górce żeby mu samochodu nie
zalało w czasie lokalnych podtopień.
Myślę, że nie o parkowanie na górce problem, ale o rozjechanie trawnika.
Przy takich opadach tam może być teraz bagienko zamiast trawnika.
- komendancie, są zgłoszenia że ludzie nieprawidłowo parkują samochody
na górce, żeby im ich powódź nie zniszczyła. Robimy coś z tym?
- ochujeliście? Mamy teraz ważniejsze sprawy na głowie, powódź się zbliża!
- komendancie ... ale ... ale ...chodzi o rozjechanie trawnika.
- no to na co jeszcze czekacie?! Jechać tam natychmiast !!!

PD
Shrek
2024-09-21 16:32:20 UTC
Permalink
Post by PD
Post by Robert Tomasik
Post by Shrek
O kurwa - przestępstwo, bo zaparkowal na górce żeby mu samochodu nie
zalało w czasie lokalnych podtopień.
Myślę, że nie o parkowanie na górce problem, ale o rozjechanie
trawnika. Przy takich opadach tam może być teraz bagienko zamiast
trawnika.
- komendancie, są zgłoszenia że ludzie nieprawidłowo parkują samochody
na górce, żeby im ich powódź nie zniszczyła. Robimy coś z tym?
- ochujeliście? Mamy teraz ważniejsze sprawy na głowie, powódź się zbliża!
- komendancie ... ale ... ale ...chodzi o rozjechanie trawnika.
- no to na co jeszcze czekacie?! Jechać tam natychmiast !!!
I przy okazji sprawdźcie tych co te worki układają - chuj wie skąd je
wzięli - może kradzione, bo kto normalny trzyma zapas worków na piasek w
domu!!! No już, migusiem!!! A i uważajcie na pismaków, wenszo i sensacji
szukajo!
--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "иди нахуй"?
PS - i konfederację!
Robert Tomasik
2024-09-21 21:21:31 UTC
Permalink
Post by PD
Post by Robert Tomasik
Post by Shrek
O kurwa - przestępstwo, bo zaparkowal na górce żeby mu samochodu nie
zalało w czasie lokalnych podtopień.
Myślę, że nie o parkowanie na górce problem, ale o rozjechanie
trawnika. Przy takich opadach tam może być teraz bagienko zamiast
trawnika.
- komendancie, są zgłoszenia że ludzie nieprawidłowo parkują samochody
na górce, żeby im ich powódź nie zniszczyła. Robimy coś z tym?
- ochujeliście? Mamy teraz ważniejsze sprawy na głowie, powódź się zbliża!
- komendancie ... ale ... ale ...chodzi o rozjechanie trawnika.
- no to na co jeszcze czekacie?! Jechać tam natychmiast !!!
Czy ktoś z szanownych dyskutantów dysponuje wiedzą, czego dotyczy to
postępowanie? Po prostu pytam. Bo nakręcacie się.
--
(~) Robert Tomasik
nadir
2024-09-20 17:12:42 UTC
Permalink
Post by Akarm
Oczywiście, że policjant wcale nie musi wypełniać swoich obowiązków.
Jednym z obowiązków Policji jest też pomoc obywatelom, może...
Post by Akarm
Jeśli dostaje zawiadomienie o przestępstwie, to wskazane jest, żeby to
zawiadomienie olał.
...powinni pilnować tych samochodów przed kradzieżą czy plądrowaniem co
akurat jest przestępstwem w przeciwieństwie do parkowania na trawniku.
Post by Akarm
Jasne.
Policja powinna teraz nosić worki z piaskiem, a nie zajmować się
łamaniem prawa.
Krzywda by im się nie stała, tak jak się nie stała gdy pilnowali schodów
lub domu Kaczyńskiego czy Tuska.
Robert Tomasik
2024-09-20 17:19:41 UTC
Permalink
Post by nadir
Post by Akarm
Oczywiście, że policjant wcale nie musi wypełniać swoich
obowiązków.
Jednym z obowiązków Policji jest też pomoc obywatelom, może...
Post by Akarm
Jeśli dostaje zawiadomienie o przestępstwie, to wskazane jest,
żeby to zawiadomienie olał.
...powinni pilnować tych samochodów przed kradzieżą czy plądrowaniem
co akurat jest przestępstwem w przeciwieństwie do parkowania na
trawniku.
Właściciel trawniku, to też obywatel. Też należy jego prawa uszanować.
--
(~) Robert Tomasik
io
2024-09-20 20:09:30 UTC
Permalink
Post by Robert Tomasik
Post by nadir
Post by Akarm
Oczywiście, że policjant wcale nie musi wypełniać swoich
obowiązków.
Jednym z obowiązków Policji jest też pomoc obywatelom, może...
Post by Akarm
Jeśli dostaje zawiadomienie o przestępstwie, to wskazane jest,
żeby to zawiadomienie olał.
...powinni pilnować tych samochodów przed kradzieżą czy plądrowaniem
co akurat jest przestępstwem w przeciwieństwie do parkowania na
trawniku.
Właściciel trawniku, to też obywatel. Też należy jego prawa uszanować.
A według mnie kogoś trzeba je...ć!
Marcin Debowski
2024-09-20 22:55:53 UTC
Permalink
Post by Robert Tomasik
Post by nadir
Post by Akarm
Oczywiście, że policjant wcale nie musi wypełniać swoich
obowiązków.
Jednym z obowiązków Policji jest też pomoc obywatelom, może...
Post by Akarm
Jeśli dostaje zawiadomienie o przestępstwie, to wskazane jest,
żeby to zawiadomienie olał.
...powinni pilnować tych samochodów przed kradzieżą czy plądrowaniem
co akurat jest przestępstwem w przeciwieństwie do parkowania na
trawniku.
Właściciel trawniku, to też obywatel. Też należy jego prawa uszanować.
Jeśli mu zniszczyli i mu z tym tak cięzko, to przecież może ich
wszystkich pozwać. Zresztą sam mógł te samochody tam nastawiać żeby
potem domagać się odszkodowania. Tak dla porządku, nabijam się odrobinę
z pewnego stylu argumentacji.

Jeśli policja ich wezwała tylko, żeby pouczyć, to MZ ok. Tak samo
powinni poinformować właściciela trawnika o przysługujących mu prawach i
tym zakończyć zamieszanie.
--
Marcin
Shrek
2024-09-21 04:53:26 UTC
Permalink
Post by Marcin Debowski
Jeśli policja ich wezwała tylko, żeby pouczyć, to MZ ok. Tak samo
powinni poinformować właściciela trawnika o przysługujących mu prawach i
tym zakończyć zamieszanie.
Tak średnio ok. Policja w czasie powodzi powinna sobie znaleźć lepsze
zajęcia niż przepalanie dupogodzin przez przypierdalanie się bez sensu
do ludzi.

Jak policjanci tego nie rozumieją to znaczy po prostu że mają przeciąg w
głowach.
--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "иди нахуй"?
PS - i konfederację!
Marcin Debowski
2024-09-21 05:31:15 UTC
Permalink
Post by Shrek
Post by Marcin Debowski
Jeśli policja ich wezwała tylko, żeby pouczyć, to MZ ok. Tak samo
powinni poinformować właściciela trawnika o przysługujących mu prawach i
tym zakończyć zamieszanie.
Tak średnio ok. Policja w czasie powodzi powinna sobie znaleźć lepsze
zajęcia niż przepalanie dupogodzin przez przypierdalanie się bez sensu
do ludzi.
Jak policjanci tego nie rozumieją to znaczy po prostu że mają przeciąg w
głowach.
Mają zgłoszenie to co, mają olać? Pewnie z 90% antypolicyjnej retoryki
na tej grupie skupia się w okół, że olewają zgłoszenia, a Ty ich jeszcze
do tego zachęcasz :)
--
Marcin
Shrek
2024-09-21 06:03:25 UTC
Permalink
Post by Marcin Debowski
Post by Shrek
Jak policjanci tego nie rozumieją to znaczy po prostu że mają przeciąg w
głowach.
Mają zgłoszenie to co, mają olać?
Idź zgłoś coś na komisariat to zobaczysz że nie mają z tym absolutnie
żadnego problemu.

Zresztą jestem przekonany że żadnego zgłoszenia nie było. Tak samo jak
żaden właściciel terenu nie będzie dochodził żadnych odszkodowań z OC.
Po prostu nie pomyśleli i teraz dorabiają teorię.

Jeszcze raz - jak jedynym pomysłem, co ma robić funkcjonariusz w czasie
powodzi, jest bezsensowne przepalanie dupogodzin na utrudnianiu życia
obywatelom to znaczy że coś jest tu fundamentalnie nie tak.

I oczywiście można się śmiać i stawiać emotki, bo w sumie co nam
pozostało, ale wychodzi na to że policja (a już zwłaszcza ta wrocławska)
składa się przynajmniej w statystycznie istotnej ilości z patologicznych
debili - i co gorsza jest to stan akceptowany.
--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "иди нахуй"?
PS - i konfederację!
Robert Tomasik
2024-09-21 14:33:59 UTC
Permalink
Post by Marcin Debowski
Post by Shrek
Post by Marcin Debowski
Jeśli policja ich wezwała tylko, żeby pouczyć, to MZ ok. Tak samo
powinni poinformować właściciela trawnika o przysługujących mu prawach i
tym zakończyć zamieszanie.
Tak średnio ok. Policja w czasie powodzi powinna sobie znaleźć lepsze
zajęcia niż przepalanie dupogodzin przez przypierdalanie się bez sensu
do ludzi.
Jak policjanci tego nie rozumieją to znaczy po prostu że mają przeciąg w
głowach.
Mają zgłoszenie to co, mają olać? Pewnie z 90% antypolicyjnej retoryki
na tej grupie skupia się w okół, że olewają zgłoszenia, a Ty ich jeszcze
do tego zachęcasz :)
O ile nie ma czegoś, o czym nie wiemy, to ja na ich miejscu
sfotografowałbym i spisał numery rejestracyjne. Głównie z tego powodu,
że jak czi wszyscy kierowcy znajdą wezwania i przybiegną na jednostkę
Policji, to bedzie zbędne w tym wypadku zamieszanie. Rozwikłać tę
zagadkę spokojnie można po powodzi. Tu akurat nic pilnego.
--
(~) Robert Tomasik
Shrek
2024-09-21 15:02:39 UTC
Permalink
Post by Robert Tomasik
O ile nie ma czegoś, o czym nie wiemy, to ja na ich miejscu
sfotografowałbym i spisał numery rejestracyjne. Głównie z tego powodu,
że jak czi wszyscy kierowcy znajdą wezwania i przybiegną na jednostkę
Policji, to bedzie zbędne w tym wypadku zamieszanie. Rozwikłać tę
zagadkę spokojnie można po powodzi. Tu akurat nic pilnego.
Zaczynasz gadać ludzkim głosem. Jeszcze trochę brakuje, ale początki widać;)
--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "иди нахуй"?
PS - i konfederację!
Robert Tomasik
2024-09-21 14:31:09 UTC
Permalink
Post by Shrek
Post by Marcin Debowski
Jeśli policja ich wezwała tylko, żeby pouczyć, to MZ ok. Tak samo
powinni poinformować właściciela trawnika o przysługujących mu
prawach i tym zakończyć zamieszanie.
Tak średnio ok. Policja w czasie powodzi powinna sobie znaleźć
lepsze zajęcia niż przepalanie dupogodzin przez przypierdalanie się
bez sensu do ludzi. Jak policjanci tego nie rozumieją to znaczy po
prostu że mają przeciąg w głowach.
To, że Ty sensu nie dostrzegasz, to nie znaczy, że go nie ma. Przy czym
- kolejny raz podkreślam - ani ja, ani Ty na miejscu nie byliśmy.
--
(~) Robert Tomasik
Shrek
2024-09-21 15:03:26 UTC
Permalink
Post by Robert Tomasik
Post by Shrek
Tak średnio ok. Policja w czasie powodzi powinna sobie znaleźć
lepsze zajęcia niż przepalanie dupogodzin przez przypierdalanie się
bez sensu do ludzi. Jak policjanci tego nie rozumieją to znaczy po
prostu że mają przeciąg w głowach.
To, że Ty sensu nie dostrzegasz, to nie znaczy, że go nie ma.
Sens jest, ale kulsoni - tak głęboko ukryty, że niedostrzegalny:P
Post by Robert Tomasik
Przy czym
- kolejny raz podkreślam - ani ja, ani Ty na miejscu nie byliśmy.
Pierdolone pismaki!
--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "иди нахуй"?
PS - i konfederację!
Robert Tomasik
2024-09-21 14:28:50 UTC
Permalink
Post by Marcin Debowski
Post by Robert Tomasik
Właściciel trawniku, to też obywatel. Też należy jego prawa uszanować.
Jeśli mu zniszczyli i mu z tym tak cięzko, to przecież może ich
wszystkich pozwać. Zresztą sam mógł te samochody tam nastawiać żeby
potem domagać się odszkodowania. Tak dla porządku, nabijam się odrobinę
z pewnego stylu argumentacji.
Jeśli policja ich wezwała tylko, żeby pouczyć, to MZ ok. Tak samo
powinni poinformować właściciela trawnika o przysługujących mu prawach i
tym zakończyć zamieszanie.
Po co akurat ich wezwali, to ja nie wiem. Jeśli uważamy, ze to stan
wyższej konieczności, to nawet nie ma pouczenia. Można przesłuchać
kierującego, że szukał innego bezpiecznego miejsca, ale nie znalazł - to
świadek. Postępowanie w sprawie uszkodzenia się umorzy, ale będzie dowód
na to, że szkodę spowodował dany konkretny samochód i dane
ubezpieczyciela. Pewnie tych ubezpieczycieli będzie wielu.

No i nie wykluczone, że część samochodów nie należy do ludzi
ewakuujących się, a do gapiów, którzy przyjechali pooglądać powódź. No i
tu już mandat się należy. Pouczenie, to ewentualnie dla tych, co
przyjechali pomagać przy workach i nie ogarnęli, że klomb nei jest
najszczęśliwszym miejscem do zaparkowania.
--
(~) Robert Tomasik
Shrek
2024-09-21 15:07:10 UTC
Permalink
Post by Robert Tomasik
Post by Marcin Debowski
Post by Robert Tomasik
Właściciel trawniku, to też obywatel. Też należy jego prawa uszanować.
Jeśli mu zniszczyli i mu z tym tak cięzko, to przecież może ich
wszystkich pozwać. Zresztą sam mógł te samochody tam nastawiać żeby
potem domagać się odszkodowania. Tak dla porządku, nabijam się odrobinę
z pewnego stylu argumentacji.
Jeśli policja ich wezwała tylko, żeby pouczyć, to MZ ok. Tak samo
powinni poinformować właściciela trawnika o przysługujących mu prawach i
tym zakończyć zamieszanie.
Po co akurat ich wezwali, to ja nie wiem. Jeśli uważamy, ze to stan
wyższej konieczności, to nawet nie ma pouczenia.
Czyli po nic. Bo w bajkę o tym jak to prezydent wrocka będzie ścigał
potencjalnych powodzian, że ratując samochody zaparkowali na "jego"
trawniku to chyba nawet ty nie wierzysz. Jednym słowem wykonali kawał
nikomu niepotrzebnej roboty, wkurwili ludzi, zespuli sobie i tak
tragiczny piar wroclawskiej policji i jeszcze narobili roboty innym
funkcjonariuszom. Wszystko to w czasie kiedy brakowało ludzi do
konstruktywnej pracy. Komendant będzie dumny!
--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "иди нахуй"?
PS - i konfederację!
PD
2024-09-21 16:49:43 UTC
Permalink
Post by Robert Tomasik
No i nie wykluczone, że część samochodów nie należy do ludzi
ewakuujących się, a do gapiów, którzy przyjechali pooglądać powódź. No i
tu już mandat się należy. Pouczenie, to ewentualnie dla tych, co
przyjechali pomagać przy workach i nie ogarnęli, że klomb nei jest
najszczęśliwszym miejscem do zaparkowania.
Moja ulubiona scena z pewnego filmu:


Zapewne podobnie by wyglądało rozróżnianie gapiów od ewakuujących auta.

PD wyznawca kapelusznika.
Robert Tomasik
2024-09-21 21:28:01 UTC
Permalink
Post by PD
Post by Robert Tomasik
No i nie wykluczone, że część samochodów nie należy do ludzi
ewakuujących się, a do gapiów, którzy przyjechali pooglądać powódź. No
i tu już mandat się należy. Pouczenie, to ewentualnie dla tych, co
przyjechali pomagać przy workach i nie ogarnęli, że klomb nei jest
najszczęśliwszym miejscem do zaparkowania.
http://youtu.be/qw8RD-DCGSw
Fajna. Nie widziałem, ale nie bardzo widzę związek.
Post by PD
Zapewne podobnie by wyglądało rozróżnianie gapiów od ewakuujących auta.
PD wyznawca kapelusznika.
Może wystarczy zapytać skąd przyjechał i po co.
--
(~) Robert Tomasik
Shrek
2024-09-21 16:54:30 UTC
Permalink
Post by Robert Tomasik
Pouczenie, to ewentualnie dla tych, co
przyjechali pomagać przy workach i nie ogarnęli,
Jasne - każdy dobry uczynek powinien zostać ukarany.
Post by Robert Tomasik
że klomb nei jest
najszczęśliwszym miejscem do zaparkowania.
Kląp:P

Kombinuj dalej. Zaraz będzie rabatka albo od razu ogród botaniczny z
roślinnością chronioną:P
--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "иди нахуй"?
PS - i konfederację!
PD
2024-09-21 17:03:55 UTC
Permalink
Post by Shrek
Pouczenie, to ewentualnie dla tych, co przyjechali pomagać przy
workach i nie ogarnęli,
Jasne - każdy dobry uczynek powinien zostać ukarany.
że klomb nei jest najszczęśliwszym miejscem do zaparkowania.
Kląp:P
Kombinuj dalej. Zaraz będzie rabatka albo od razu ogród botaniczny z
roślinnością chronioną:P
Nawiązując do wątków z p.s.inzynieria, gdyby tam jednak stał samochód
komendanta, to on tam stoi po to by utrudnić kretom rycie co uszkadza
wały ;)

PD
Robert Tomasik
2024-09-21 21:29:00 UTC
Permalink
Post by Shrek
Pouczenie, to ewentualnie dla tych, co przyjechali pomagać przy
workach i nie ogarnęli,
Jasne - każdy dobry uczynek powinien zostać ukarany.
Pouczenie nie jest karą.
Post by Shrek
że klomb nei jest najszczęśliwszym miejscem do zaparkowania.
Kląp:P
Kombinuj dalej. Zaraz będzie rabatka albo od razu ogród botaniczny z
roślinnością chronioną:P
--
(~) Robert Tomasik
Shrek
2024-09-21 04:51:04 UTC
Permalink
Post by Robert Tomasik
Post by nadir
Post by Akarm
Oczywiście, że policjant wcale nie musi wypełniać swoich
obowiązków.
Jednym z obowiązków Policji jest też pomoc obywatelom, może...
Post by Akarm
Jeśli dostaje zawiadomienie o przestępstwie, to wskazane jest,
żeby to zawiadomienie olał.
...powinni pilnować tych samochodów przed kradzieżą czy plądrowaniem
co akurat jest przestępstwem w przeciwieństwie do parkowania na
trawniku.
Właściciel trawniku, to też obywatel. Też należy jego prawa uszanować.
A w zasadzie obywatele zapewne, bo trawnik nie wyglądał na prywatny.

Żeby rozwiązać problem, należy się udać do właściciela czyli prezydenta
miasta i publicznie zapytać czy mu to przeszkadzało i czy zgłaszał do
poicji, że mu prarkują na jego trawniku i niech policja z tym zrobi
porządek? Jestem dziwnie pewny że teza Roberta że właściciel miał coś na
przeciwko rozsypie się jak domek z kart:P

Oczywiście jakby rzeczywiście zapytali to wina pierdolonych pismakow że
sensacji szukajo:P
--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "иди нахуй"?
PS - i konfederację!
Robert Tomasik
2024-09-21 14:37:33 UTC
Permalink
Post by Shrek
Żeby rozwiązać problem, należy się udać do właściciela czyli prezydenta
miasta i publicznie zapytać czy mu to przeszkadzało i czy zgłaszał do
poicji, że mu prarkują na jego trawniku i niech policja z tym zrobi
porządek? Jestem dziwnie pewny że teza Roberta że właściciel miał coś na
przeciwko rozsypie się jak domek z kart:P
Oczywiście jakby rzeczywiście zapytali to wina pierdolonych pismakow że
sensacji szukajo:P
Sądzisz, że w momencie, gdy tonie miasto najważniejszym problemem jest
to, czy Prezydent Miasta czuje się szczególnie bardzo źle z tym, ze mu
klomb rozjeżdżają? Osobiście uważam, ze dziennikarze powinni zacząć o
ustalenie, w ramach jakich czynności te wezwania wystawiono. Nikt się
tym nie zainteresował, a przynajmniej ja nie widziałem nigdzie, by
ktokolwiek o to zapytał. Jest oburzenie, że wystawili wezwania.
--
(~) Robert Tomasik
Shrek
2024-09-21 15:10:09 UTC
Permalink
Post by Robert Tomasik
Post by Shrek
Żeby rozwiązać problem, należy się udać do właściciela czyli
prezydenta miasta i publicznie zapytać czy mu to przeszkadzało i czy
zgłaszał do poicji, że mu prarkują na jego trawniku i niech policja z
tym zrobi porządek? Jestem dziwnie pewny że teza Roberta że właściciel
miał coś na przeciwko rozsypie się jak domek z kart:P
Oczywiście jakby rzeczywiście zapytali to wina pierdolonych pismakow
że sensacji szukajo:P
Sądzisz, że w momencie, gdy tonie miasto najważniejszym problemem jest
to, czy Prezydent Miasta czuje się szczególnie bardzo źle z tym, ze mu
klomb rozjeżdżają?
No właśnie nie sądzę. To twoja karkołomna hipoteza, że właściciel
trawnika jest nieszczęśliwy że mu w obliczu powodzi jakieś samochody
zaparkowały.
Post by Robert Tomasik
Osobiście uważam, ze dziennikarze powinni zacząć o
ustalenie, w ramach jakich czynności te wezwania wystawiono.
Dziennikarze napisali co zaszło. Taka rola pieprzonych pismaków. Od
wyjaśniania jakie szlachetne motywy motywowału kulsonami jest
(niedo)rzecznik zwany u was chyba oficerem prasowym czy jakoś tak.
Post by Robert Tomasik
Nikt się
tym nie zainteresował, a przynajmniej ja nie widziałem nigdzie, by
ktokolwiek o to zapytał. Jest oburzenie, że wystawili wezwania.
I słusznie.
--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "иди нахуй"?
PS - i konfederację!
Robert Tomasik
2024-09-21 21:34:07 UTC
Permalink
Post by Shrek
Post by Robert Tomasik
Sądzisz, że w momencie, gdy tonie miasto najważniejszym problemem jest
to, czy Prezydent Miasta czuje się szczególnie bardzo źle z tym, ze mu
klomb rozjeżdżają?
No właśnie nie sądzę. To twoja karkołomna hipoteza, że właściciel
trawnika jest nieszczęśliwy że mu w obliczu powodzi jakieś samochody
zaparkowały.
Tu masz wyjaśnienie: https://tiny.pl/558mc920
Post by Shrek
Post by Robert Tomasik
Osobiście uważam, ze dziennikarze powinni zacząć o ustalenie, w ramach
jakich czynności te wezwania wystawiono.
Dziennikarze napisali co zaszło. Taka rola pieprzonych pismaków. Od
wyjaśniania jakie szlachetne motywy motywowału kulsonami jest
(niedo)rzecznik zwany u was chyba oficerem prasowym czy jakoś tak.
No wychodzi na to, że niektórzy mogli się dowiedzieć, o co chodzi.
Post by Shrek
Post by Robert Tomasik
Nikt się tym nie zainteresował, a przynajmniej ja nie widziałem
nigdzie, by ktokolwiek o to zapytał. Jest oburzenie, że wystawili
wezwania.
I słusznie.
Niekoniecznie.
--
(~) Robert Tomasik
PD
2024-09-21 17:12:44 UTC
Permalink
Post by Robert Tomasik
Post by Shrek
Żeby rozwiązać problem, należy się udać do właściciela czyli
prezydenta miasta i publicznie zapytać czy mu to przeszkadzało i czy
zgłaszał do poicji, że mu prarkują na jego trawniku i niech policja z
tym zrobi porządek? Jestem dziwnie pewny że teza Roberta że właściciel
miał coś na przeciwko rozsypie się jak domek z kart:P
Oczywiście jakby rzeczywiście zapytali to wina pierdolonych pismakow
że sensacji szukajo:P
Sądzisz, że w momencie, gdy tonie miasto najważniejszym problemem jest
to, czy Prezydent Miasta czuje się szczególnie bardzo źle z tym, ze mu
klomb rozjeżdżają? Osobiście uważam, ze dziennikarze powinni zacząć o
ustalenie, w ramach jakich czynności te wezwania wystawiono. Nikt się
tym nie zainteresował, a przynajmniej ja nie widziałem nigdzie, by
ktokolwiek o to zapytał. Jest oburzenie, że wystawili wezwania.
Ale po co pytać. Jest komunikat policji w tej sprawie.

https://wroclaw.policja.gov.pl/dwr/aktualnosci/bieza/127883,Dementujemy-informacje-portalu-tuwroclawpl-policjanci-nie-wystawili-zadnego-mand.html

Osobiście uważam, że dziennikarze powinni zacząć ustalać, czy
rzeczywiście były jakieś zgłoszenia, czy policja po prostu kłamie. Jak
Robert obstawiasz? Kłamią? ;)

PD
Shrek
2024-09-21 17:24:51 UTC
Permalink
Post by PD
Osobiście uważam, że dziennikarze powinni zacząć ustalać, czy
rzeczywiście były jakieś zgłoszenia, czy policja po prostu kłamie. Jak
Robert obstawiasz? Kłamią? ;)
Szczerze - mógł się trafić jakiś ormowiec. Ale jedno mi nie pasuje - jak
on to policji zgłosił? Na 112 zadzwonił i przekierowali do policji -
wierzyć mi się nie chce, że go nie spuścili na drzewo, chyba że
naopowiadał że ruch blokują i wtedy to by było pewnie w formatce. Bo
standardowo takie agregaty to raczej na pamięć znają numer do straży
miejskiej. Znał telefon do dyżurnego? Może ten ormowiec to emerytowany
kulson;)

Tak czy inaczej niedorzecznik twierdzi że winni są inni, a policjanci
wystawiali wezwania ale się nie uśmiechali:P

Komendant pewnie teraz sra w gacie czy przez tych pieprzonych pismaków
tusk mu się nie wścieknie;) I dobrze:P Zamiast po prostu przeprosić że
nieprawidłowo ocenili sytuacje to brną w jakieś tłumaczenia że winny
jest zgłaszający a oni muszą interweniować, chuj że powódź, kulson jest
kulson.
--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "иди нахуй"?
PS - i konfederację!
Robert Tomasik
2024-09-21 21:57:37 UTC
Permalink
Post by Shrek
Szczerze - mógł się trafić jakiś ormowiec. Ale jedno mi nie pasuje - jak
on to policji zgłosił? Na 112 zadzwonił i przekierowali do policji -
wierzyć mi się nie chce, że go nie spuścili na drzewo, chyba że
naopowiadał że ruch blokują i wtedy to by było pewnie w formatce.
Tylko zwrócę uwagę na coś, co tu już psiałem. My mamy zdjęcie jakiś
zaparkowanych dość sensownie pojazdów. Jesteś pewien, że to te pojazdy,
których kierujący dostali wezwania?

Pytam, bo tu są jakieś chaszcze, którym rozjechanie szczególnie nie
przeszkodzi.
--
(~) Robert Tomasik
Robert Tomasik
2024-09-21 21:54:53 UTC
Permalink
Jak Robert obstawiasz? Kłamią? 😉
Nie mam zielonego pojęcia. Generalnie raczej w ich sytuacji są
poważniejsze problemy. Ale nie znamy okoliczności. Ktoś wrzucił fotkę
zaparkowanych na pasie zieleni pojazdów. W kadrze nie widzę niczego, co
byłoby naganne - zakładając, że te samochody są ewakuowane. Ale nie
wiemy, czy wezwania dostali właściciele tak zaparkowanych pojazdów. Może
jakiś skosem na jezdnie wystawał - przykładowo. Ale wówczas raczej bym
go holował, a nie wystawiał wezwanie. Albo zabezpieczał słupkiem, czy w
inny sposób.

Możliwości jest masa. Mógł jakiś nadgorliwiec zadzwonić na 112 i
przyszła tzw. formatka. Coś z tym zrobić trzeba. Ja bym uznał, że jeśli
samochody nie stanowią zagrożenia, a jedynie miejsce zaparkowania
narusza zakaz formalny, to jest to stan wyższej konieczności - jeśli są
ewakuowane z terenu zagrożonego zalaniem. Ale jak to stwierdzić, skoro
kierującego nie ma. No to ktoś wpadł na pomysł, że wystawi wezwanie i
jak kierujący przyjdzie i się wytłumaczy, to go pouczy. Ciekawe o czym.
Pouczenie, to jak doszło do wykroczenia, a jeśli przyjąć założenie, że
mamy stan wyższej konieczności, to nie ma wykroczenia.

Ja bym się wcale nie zdziwił, jakby całe zamieszanie było wynikiem
nieporozumienia. Zadysponowano patrol. Stwierdzili, że samochody stoją w
miejscu niedozwolonym. W okolicy było kilku gapiów, więc nikt się nie
zastanowił, czyje te samochody i czemu tu stoją. Na wsparcie przyjechały
pewnie załogi spoza Wrocławia.
--
(~) Robert Tomasik
nadir
2024-09-21 09:49:27 UTC
Permalink
Post by Robert Tomasik
Właściciel trawniku, to też obywatel. Też należy jego prawa uszanować.
Widziałeś ten "trawnik"? Mi co prawda otwiera się tylko jedno
zdjęcie(jakiś błąd przeglądarki), ale na pierwszy rzut oka wygląda, że
ci kierowcy są współwłaścicielami tego zielska.
Shrek
2024-09-21 09:56:09 UTC
Permalink
Post by nadir
Post by Robert Tomasik
Właściciel trawniku, to też obywatel. Też należy jego prawa uszanować.
Widziałeś ten "trawnik"? Mi co prawda otwiera się tylko jedno
zdjęcie(jakiś błąd przeglądarki), ale na pierwszy rzut oka wygląda, że
ci kierowcy są współwłaścicielami tego zielska.
Robert wymyśla absurdalne tłumaczenia absurdalnych zachowań policji -
stare, nie znałem;)
--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "иди нахуй"?
PS - i konfederację!
Shrek
2024-09-21 09:57:48 UTC
Permalink
Post by nadir
Post by Robert Tomasik
Właściciel trawniku, to też obywatel. Też należy jego prawa uszanować.
Widziałeś ten "trawnik"? Mi co prawda otwiera się tylko jedno
zdjęcie(jakiś błąd przeglądarki), ale na pierwszy rzut oka wygląda, że
ci kierowcy są współwłaścicielami tego zielska.
Loading Image...

Tu masz - pas zieleni między jezdniami.
--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "иди нахуй"?
PS - i konfederację!
Robert Tomasik
2024-09-21 14:41:56 UTC
Permalink
Post by Shrek
Post by nadir
Widziałeś ten "trawnik"? Mi co prawda otwiera się tylko jedno
zdjęcie(jakiś błąd przeglądarki), ale na pierwszy rzut oka wygląda, że
ci kierowcy są współwłaścicielami tego zielska.
https://www.tuwroclaw.com/images/galbigpopup/news/75743/
img-1371_66eaee8bcbfa44_55978913.jpeg.jpeg
Tu masz - pas zieleni między jezdniami.
Jeśli nie było innego wyjścia, to miejsce akurat nei wydaje mi się
szczególnie gorsze. Ale jeśli nie było. Bo jeśli to jacyś gapie, co to
sobie przyjechali pooglądać z pobliskiego wiaduktu powódź, to wiele
zmienia.
--
(~) Robert Tomasik
Shrek
2024-09-21 15:10:56 UTC
Permalink
Post by Robert Tomasik
Post by Shrek
https://www.tuwroclaw.com/images/galbigpopup/news/75743/
img-1371_66eaee8bcbfa44_55978913.jpeg.jpeg
Tu masz - pas zieleni między jezdniami.
Jeśli nie było innego wyjścia, to miejsce akurat nei wydaje mi się
szczególnie gorsze. Ale jeśli nie było. Bo jeśli to jacyś gapie, co to
sobie przyjechali pooglądać z pobliskiego wiaduktu powódź, to wiele
zmienia.
Przez chwilę załóżmy że to gapie. Jak im to udowodnicie?
--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "иди нахуй"?
PS - i konfederację!
Robert Tomasik
2024-09-21 21:58:26 UTC
Permalink
Post by Shrek
Post by Robert Tomasik
Jeśli nie było innego wyjścia, to miejsce akurat nei wydaje mi się
szczególnie gorsze. Ale jeśli nie było. Bo jeśli to jacyś gapie, co to
sobie przyjechali pooglądać z pobliskiego wiaduktu powódź, to wiele
zmienia.
Przez chwilę załóżmy że to gapie. Jak im to udowodnicie?
Zapytamy, skąd przyjechali?
--
(~) Robert Tomasik
Robert Tomasik
2024-09-21 14:40:06 UTC
Permalink
Post by nadir
Post by Robert Tomasik
Właściciel trawniku, to też obywatel. Też należy jego prawa uszanować.
Widziałeś ten "trawnik"? Mi co prawda otwiera się tylko jedno
zdjęcie(jakiś błąd przeglądarki), ale na pierwszy rzut oka wygląda, że
ci kierowcy są współwłaścicielami tego zielska.
Za realnego socjalizmu było właśnie takie podejście, ze jak coś było
społeczne, to niczyje. Ale nie sądziłem, że 30 lat później ktoś wyskoczy
z takim pomysłem.
--
(~) Robert Tomasik
Shrek
2024-09-21 15:12:16 UTC
Permalink
Post by Robert Tomasik
Za realnego socjalizmu było właśnie takie podejście, ze jak coś było
społeczne, to niczyje. Ale nie sądziłem, że 30 lat później ktoś wyskoczy
z takim pomysłem.
Słyszałeś zapewne o stanie wyższej konieczności, kiedy ratuje się dobra
o wyższej wartosci poświęcając... trawnik (który za kilka dni będzie
wyglądał jak przed całą akcją)?
--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "иди нахуй"?
PS - i konfederację!
alojzy nieborak
2024-09-21 16:36:29 UTC
Permalink
Post by Shrek
Post by Robert Tomasik
Za realnego socjalizmu było właśnie takie podejście, ze jak coś było
społeczne, to niczyje. Ale nie sądziłem, że 30 lat później ktoś
wyskoczy z takim pomysłem.
Słyszałeś zapewne o stanie wyższej konieczności, kiedy ratuje się dobra
o wyższej wartosci poświęcając... trawnik (który za kilka dni będzie
wyglądał jak przed całą akcją)?
Wklejka jątrząca.


cyt. 19.09
Państwowa Inspekcja Handlowa wszczęła właśnie kontrolę nyskiego
przedsiębiorcy Pana Jakuba Sordyla - Mrówka Nysa, który przekazał w
imieniu Grupa PSB towaru na 30-40 tysięcy zł za darmo, na walkę ze
skutkami powodzi w Ziemi Nyskiej.
Data zlecenia kontroli - 19.09.2024 r.
Data rozpoczęcia kontroli - 19.09.2024 r.

20.09
... Tusk się wściekł

21.09

PRESJA MA SENS
Dobra wiadomość, kontrole przedsiębiorców rozpoczęte przez PIH na
terenach powodziowych zostały wstrzymane.
Dziękuję Państwu za całe zaangażowanie w tej sprawie. Ludzie wytworzyli
wielkie ciśnienie i przyczynili się do odwołania tych bezsensownych
kontroli. Dziękuję też staroście nyskiemu za zaangażowanie i przekazanie
sprawy do ministra Siemoniaka.
https://www.facebook.com/SmoterPiotr/
Robert Tomasik
2024-09-21 22:03:52 UTC
Permalink
Post by alojzy nieborak
Państwowa Inspekcja Handlowa wszczęła właśnie kontrolę nyskiego
przedsiębiorcy Pana Jakuba Sordyla - Mrówka Nysa, który przekazał w
imieniu Grupa PSB towaru na 30-40 tysięcy zł za darmo, na walkę ze
skutkami powodzi w Ziemi Nyskiej.
A co było / miało być przedmiotem tej kontroli? Bo jeśli przykładowo
naruszenie praw konsumentów poprzez zmowę cenową, to co owa darowizna ma
do rzeczy? Jak podarujemy na powodzian, to możemy już łamać prawo?
Powątpiewam, czy sama darowizna mogła być przedmiotem kontroli PIH.
Raczej skarbówki, bo była już afera o VAT od podarowanego głodnym chleba.
--
(~) Robert Tomasik
Robert Tomasik
2024-09-21 21:59:17 UTC
Permalink
Post by Shrek
Post by Robert Tomasik
Za realnego socjalizmu było właśnie takie podejście, ze jak coś było
społeczne, to niczyje. Ale nie sądziłem, że 30 lat później ktoś
wyskoczy z takim pomysłem.
Słyszałeś zapewne o stanie wyższej konieczności, kiedy ratuje się dobra
o wyższej wartosci poświęcając... trawnik (który za kilka dni będzie
wyglądał jak przed całą akcją)?
No i?
--
(~) Robert Tomasik
PD
2024-09-21 17:16:26 UTC
Permalink
Post by Robert Tomasik
Post by nadir
Post by Robert Tomasik
Właściciel trawniku, to też obywatel. Też należy jego prawa uszanować.
Widziałeś ten "trawnik"? Mi co prawda otwiera się tylko jedno
zdjęcie(jakiś błąd przeglądarki), ale na pierwszy rzut oka wygląda, że
ci kierowcy są współwłaścicielami tego zielska.
Za realnego socjalizmu było właśnie takie podejście, ze jak coś było
społeczne, to niczyje. Ale nie sądziłem, że 30 lat później ktoś wyskoczy
z takim pomysłem.
A to akurat Donald x lat temu wyjaśnił. Pieniądze zgromadzone na OFE nie
są własnością polaków, bo nie mogą nimi dysponować. Jak mi wskażesz w
jaki sposób mogę dysponować tym trawnikiem, to biorę go na stan i będzie
mój.

PD
nadir
2024-09-21 17:33:19 UTC
Permalink
Post by Robert Tomasik
Za realnego socjalizmu było właśnie takie podejście, ze jak coś było
społeczne, to niczyje. Ale nie sądziłem, że 30 lat później ktoś wyskoczy
z takim pomysłem.
Nie odwracaj kota ogonem, na tym świecie nic nie jest niczyje.
Już z litości nie będę wklejał zdjęć gdzie policyjne radiowozy stoją na
różnych "trawnikach".
Natomiast kierowcy, jako sponsorzy policjantów, urzędników oraz tego
"trawnika" uznali, że akurat teraz będzie on miał inne przeznaczenie.
PD
2024-09-21 16:11:54 UTC
Permalink
Post by Robert Tomasik
Post by nadir
Post by Akarm
Oczywiście, że policjant wcale nie musi wypełniać swoich
obowiązków.
Jednym z obowiązków Policji jest też pomoc obywatelom, może...
Post by Akarm
Jeśli dostaje zawiadomienie o przestępstwie, to wskazane jest,
żeby to zawiadomienie olał.
...powinni pilnować tych samochodów przed kradzieżą czy plądrowaniem
co akurat jest przestępstwem w przeciwieństwie do parkowania na
trawniku.
Właściciel trawniku, to też obywatel. Też należy jego prawa uszanować.
https://www.tuwroclaw.com/images/galbigpopup/news/75743/img-1371_66eaee8bcbfa44_55978913.jpeg.jpeg

Hmmm, który obywatel może być właścicielem tego trawnika. Żeby było
łatwiej, ja powiem, że Kulson - Ty powiedz, że Kulson nie istnieje ;)

PD
Robert Tomasik
2024-09-21 22:09:40 UTC
Permalink
Post by Shrek
https://www.tuwroclaw.com/images/galbigpopup/news/75743/
img-1371_66eaee8bcbfa44_55978913.jpeg.jpeg
Przyjrzyj się tej fotce. Samochody stojące na trawniku nie są dla mnie
powodem do niepokoju - o ile faktycznie ewakuowano je. A ten dostawczak
na drugim planie stojący zaparkowany na wewnętrznym pasie chyba? Czy
wiemy, czy wszyscy dostali wezwania, czy tylko ci z szczególnie głupio
zaparkowanych pojazdów?
--
(~) Robert Tomasik
Robert Tomasik
2024-09-21 22:22:10 UTC
Permalink
Post by Robert Tomasik
Post by Shrek
https://www.tuwroclaw.com/images/galbigpopup/news/75743/
img-1371_66eaee8bcbfa44_55978913.jpeg.jpeg
Przyjrzyj się tej fotce. Samochody stojące na trawniku nie są dla mnie
powodem do niepokoju - o ile faktycznie ewakuowano je. A ten dostawczak
na drugim planie stojący zaparkowany na wewnętrznym pasie chyba? Czy
wiemy, czy wszyscy dostali wezwania, czy tylko ci z szczególnie głupio
zaparkowanych pojazdów?
Teraz zauważyłem. popatrz na prawą krawędź tej fotki. Ktoś tam
nieudolnie usuną cyfrowo znak ostrzegawczy - przejście dla pieszych.
Mamy dół i górę znaku. Środkiem sklonował pobliskie liście. Nie wiadomo
co tam jeszcze pozmieniano zatem, ale wychodzi na to, że dodatkowo część
z tych samochodów mogło zasłaniać przejście. Chyba były wolne miejsca
tu, gdzie stał fotograf.
--
(~) Robert Tomasik
Loading...