Discussion:
na kasie cena inna niz na towarze - gdzie interweniowac?
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
BartekK
2006-05-17 09:49:53 UTC
Permalink
Choc sam nie pale, zdarza mi sie kupowac papierosy dla zony, jak ktos
pali to zapewne zauwazyl akcje obnizania cen np westow. Na paczce (lub
na 2 paczkach zafoliowanych razem) jest wielka zolta naklejka 4.70 zl
(albo 4.6 czy cos w tej okolicy). A sprzedawca/sprzedawczyni upiera sie
"my mamy jeszcze/juz po 5.6 i nie moge sprzedac w innej cenie". Wczoraj
juz nawet przeszla jedna wszystko "to nie my naklejamy te naklejki tylko
dystrybutor papierosow i nic nie poradzimy, my mamy w cenie 5.60"
Co mnie interesuje kto nakleja ceny na towary - widze cene i za nia chce
kupic towar. Awanturujaca sie kolejka podpitych studentow zniechecila
wczoraj mnie do walki o cene, po prostu nie kupilem, ale co robic w
takich sytuacjach?
Gdzie interweniowac? PIH ? Czy maja jakis "dyzurny telefon" ?
Policja twierdzi ze ich to nie interesuje.
--
| Bartlomiej Kuzniewski
| ***@drut.org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173
Micha³
2006-05-17 10:28:55 UTC
Permalink
[ciach]... ale co robic w
Post by BartekK
takich sytuacjach?
a więc: jeśli Ci nie pasuje to nie kupuj, poszukaj miejsca gdzie kwota
będzie Ci pasowała.
Cena która podana jest na paczce to cena sugerowana a to znaczy, ze
sprzedawca może sprzedawac ją po takiej cenie jak chce.
Przez takich ludzi jak Ty nasz kraj zawsze będzie dnem...

Pozdrawiam,
Michał
KaMil
2006-05-17 11:49:26 UTC
Permalink
Post by Micha³
a więc: jeśli Ci nie pasuje to nie kupuj,
Nie zaczynaj zdanie od 'a wiec'.
Nie pisz skoro nie znasz odpowiedzi na pytanie-autor nie o to pytal.
Tu udziela sie porad prawnych, a nie moralnych.
Post by Micha³
nasz kraj zawsze będzie dnem...
Chyba, ze dla ciebie 'dno' to brak poszanowania prawa
--
KaMil
Juzek Kocimientka
2006-05-17 11:55:42 UTC
Permalink
Post by Micha³
Przez takich ludzi jak Ty nasz kraj zawsze będzie dnem...
Wyjątkowo głupia uwaga :)
scream
2006-05-17 10:58:18 UTC
Permalink
Post by BartekK
Awanturujaca sie kolejka podpitych studentow zniechecila
wczoraj mnie do walki o cene, po prostu nie kupilem, ale co robic w
takich sytuacjach?
To jest sugerowana przez producenta cena sprzedaży, a to po ile sprzedaje
dany sklep to tylko ich sprawa. Nie masz sie o co kłócić, bo nie masz
racji.
--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
Artur Golanski
2006-05-17 11:18:09 UTC
Permalink
Post by scream
To jest sugerowana przez producenta cena sprzedaży, a to po ile sprzedaje
dany sklep to tylko ich sprawa.
Jednak cene sugerować/uzganiać mogą między sobą !
Jeśli towar jest wystawiony dla klienta, TO oznacza, że taka jest
oferta sprzedaży złożona przez sprzedawcę klientowi. Ta cena
obowiązuje.
Post by scream
Nie masz sie o co kłócić, bo nie masz racji.
Ma rację. Sprzedawca towar wystawił i podał cenę teraz z niej nie może
się wycofać.
--
Artur Golański
Przemek R.
2006-05-17 11:42:40 UTC
Permalink
Post by Artur Golanski
Post by scream
To jest sugerowana przez producenta cena sprzedaży, a to po ile sprzedaje
dany sklep to tylko ich sprawa.
Jednak cene sugerować/uzganiać mogą między sobą !
Jeśli towar jest wystawiony dla klienta, TO oznacza, że taka jest
oferta sprzedaży złożona przez sprzedawcę klientowi. Ta cena
obowiązuje.
Post by scream
Nie masz sie o co kłócić, bo nie masz racji.
Ma rację. Sprzedawca towar wystawił i podał cenę teraz z niej nie może
się wycofać.
podal sprzedawca czy producent ?

P.
--
Gość -"Jaki środek antykoncepcyjny jest najskuteczniejszy?"
Expert -"Spotkałem się z opinią, że najskuteczniejszy jest środek d..y".
Też masz pytanie do naszych expertów? >> cafe.love-office.com <<
Artur Golanski
2006-05-17 12:18:59 UTC
Permalink
Post by Przemek R.
podal sprzedawca czy producent ?
A jaka to różnica? Klient kupuje u sprzedawcy czy u producenta?
Cena jest, bo musi być uwidoczniona na towarze. Cena ta obowiązuje.
--
Artur Golański
Artur M. Piwko
2006-05-17 12:52:34 UTC
Permalink
In the darkest hour on Wed, 17 May 2006 14:18:59 +0200,
Post by Artur Golanski
Post by Przemek R.
podal sprzedawca czy producent ?
A jaka to różnica? Klient kupuje u sprzedawcy czy u producenta?
Cena jest, bo musi być uwidoczniona na towarze. Cena ta obowiązuje.
Tylko, że w tym przypadku chodzi o produkt z nadrukowaną ceną
producenta i naklejoną (inną) ceną sprzedawcy.
--
[ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:218B ]
[ 14:52:05 user up 10979 days, 2:47, 1 user, load average: 0.06, 0.06, 0.06 ]

God is big, so don't fuck with him.
scream
2006-05-17 13:02:02 UTC
Permalink
Post by Artur M. Piwko
Tylko, że w tym przypadku chodzi o produkt z nadrukowaną ceną
producenta i naklejoną (inną) ceną sprzedawcy.
Dokładnie. Obowiązuje cena naklejona przez sprzedawce.
--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
Artur Golanski
2006-05-17 13:43:20 UTC
Permalink
Post by scream
Dokładnie. Obowiązuje cena naklejona przez sprzedawce.
W tym przypadku cena na opakowaniu była jedna, a w kasie druga inna.
Jak klient da się złapać to ich zysk (nielegalny).
--
Artur Golański
scream
2006-05-17 13:59:28 UTC
Permalink
Post by Artur Golanski
Post by scream
Dokładnie. Obowiązuje cena naklejona przez sprzedawce.
W tym przypadku cena na opakowaniu była jedna, a w kasie druga inna.
Tego nie wiemy. Byc moze bylo tak, ze obok fajek stala cena np. 4,50 (albo
byla naklejona na paczke) a na paczce bylo nadrukowane przez producenta
3,99.
--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
Artur Golanski
2006-05-17 14:37:55 UTC
Permalink
Post by scream
Tego nie wiemy. Byc moze bylo tak,
Dlatego nie 'dgybaj', tylko opieraj się na tym co npisał autor.
--
Artur Golański
Artur Golanski
2006-05-17 13:43:19 UTC
Permalink
Post by Artur M. Piwko
Tylko, że w tym przypadku chodzi o produkt z nadrukowaną ceną
producenta i naklejoną (inną) ceną sprzedawcy.
Nie doczytałeś, więc nie poprawiaj- z listu wynika, że jest jedna cena
( "Na paczce [..]jest wielka zolta naklejka 4.70 zl").
Gdyby sprzedawca się z nia nie zgadzal, to powinien ja usunąć, zakleić
lub nakleić własną aktualną.
--
Artur Golański
BartekK
2006-05-17 16:58:49 UTC
Permalink
Post by Artur M. Piwko
In the darkest hour on Wed, 17 May 2006 14:18:59 +0200,
Post by Artur Golanski
Post by Przemek R.
podal sprzedawca czy producent ?
A jaka to różnica? Klient kupuje u sprzedawcy czy u producenta?
Cena jest, bo musi być uwidoczniona na towarze. Cena ta obowiązuje.
Tylko, że w tym przypadku chodzi o produkt z nadrukowaną ceną
producenta i naklejoną (inną) ceną sprzedawcy.
Na paczce jest duza naklejka (zolta) z cena 4.60zl (i nie jest to tak
jak na piwie "sugerowana cena detaliczna") i niema zadnej innej ceny
podanej/naklejonej/naklejonej obok. Gdy chcesz kupic - sprzedawczyni
wyciaga spod lady/z szafki/z tylu "dystrybutora paczki bez naklejki 4.60
i nabija na kasie za 5.60
--
| Bartlomiej Kuzniewski
| ***@drut.org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173
Jarek Spirydowicz
2006-05-18 09:21:22 UTC
Permalink
Post by scream
Post by BartekK
Awanturujaca sie kolejka podpitych studentow zniechecila
wczoraj mnie do walki o cene, po prostu nie kupilem, ale co robic w
takich sytuacjach?
To jest sugerowana przez producenta cena sprzedaży, a to po ile sprzedaje
dany sklep to tylko ich sprawa. Nie masz sie o co kłócić, bo nie masz
racji.
W przypadku papierosów akurat ma. To nie jest cena sugerowana, tylko
maksymalna dozwolona.
--
Jarek
To tylko moje prywatne opinie.
Jarek Spirydowicz
2006-05-18 12:14:44 UTC
Permalink
Post by Jarek Spirydowicz
Post by scream
Post by BartekK
Awanturujaca sie kolejka podpitych studentow zniechecila
wczoraj mnie do walki o cene, po prostu nie kupilem, ale co robic w
takich sytuacjach?
To jest sugerowana przez producenta cena sprzedaży, a to po ile sprzedaje
dany sklep to tylko ich sprawa. Nie masz sie o co kłócić, bo nie masz
racji.
W przypadku papierosów akurat ma. To nie jest cena sugerowana, tylko
maksymalna dozwolona.
A jak to jest z piwem?
Normalnie (cena sugerowana).
--
Jarek
To tylko moje prywatne opinie.
Krzysztof
2006-05-17 12:09:43 UTC
Permalink
Choc sam nie pale, zdarza mi sie kupowac papierosy dla zony, jak ktos pali
to zapewne zauwazyl akcje obnizania cen np westow. Na paczce (lub na 2
paczkach zafoliowanych razem) jest wielka zolta naklejka 4.70 zl (albo 4.6
czy cos w tej okolicy). A sprzedawca/sprzedawczyni upiera sie "my mamy
jeszcze/juz po 5.6 i nie moge sprzedac w innej cenie". Wczoraj juz nawet
przeszla jedna wszystko "to nie my naklejamy te naklejki tylko dystrybutor
papierosow i nic nie poradzimy, my mamy w cenie 5.60"
Co mnie interesuje kto nakleja ceny na towary - widze cene i za nia chce
kupic towar. Awanturujaca sie kolejka podpitych studentow zniechecila
wczoraj mnie do walki o cene, po prostu nie kupilem, ale co robic w takich
sytuacjach?
Gdzie interweniowac? PIH ? Czy maja jakis "dyzurny telefon" ?
Policja twierdzi ze ich to nie interesuje.
Kontakty do PIH-u:

http://e-konsument.pl/pih.htm

Cos z ta cena kreca , tym bardziej, ze nawet w knajpach stosuja sie do tych
cen ...

K.
scream
2006-05-17 13:02:34 UTC
Permalink
Post by Krzysztof
Cos z ta cena kreca , tym bardziej, ze nawet w knajpach stosuja sie do tych
cen ...
Tia, jasne :) Chyba w 'barach restauracyjnych' :)
--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
Krzysztof
2006-05-17 13:09:00 UTC
Permalink
Post by scream
Post by Krzysztof
Cos z ta cena kreca , tym bardziej, ze nawet w knajpach stosuja sie do tych
cen ...
Tia, jasne :) Chyba w 'barach restauracyjnych' :)
Zmienilo sie cos ?
Nie pale , ale jak wydrukowano je na paczkach w knajpach w mojej okolicy z 6
zeta spadly na cene ktora jest na opakowaniu ( kilka razy kupowalem mojej
bylej).
Telefon do PIH-u wyjasni w 100%.

K.
scream
2006-05-17 13:29:14 UTC
Permalink
Post by Krzysztof
Post by scream
Tia, jasne :) Chyba w 'barach restauracyjnych' :)
Zmienilo sie cos ?
Ano. Na butelkach browaru też często jest np "cena sugerowana 2,99", ale w
knajpie/klubie/pubie za taką butelke płacisz 6-8 zł.

Zauważ, że:

(KC) Art. 543. Wystawienie rzeczy w miejscu sprzedaży na widok publiczny z
oznaczeniem ceny uważa się za ofertę sprzedaży.

Sprzedawca wystawia rzecz, sprzedawca oznacza cene = obowiazuje oznaczenie
ustalone przez sprzedawce, a nie nadruk na opakowaniu.
--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
Artur Ch.
2006-05-17 14:18:56 UTC
Permalink
Post by scream
Ano. Na butelkach browaru też często jest np "cena sugerowana 2,99",
To sprzedawaj po ile chcesz - wystarczy pierwszy lepszy telefon rozeżlonego
klienta do przedstawiciela browaru który obsługuje "taki sklep" - on już
dostanie repremynde - a może się narazić nawet taki handlowiec na straty
finansowe - poprzez "zerwanie kontraktu".
Zauważ że sklepikarz po innej cenie "dostaje" taki browar - i właśnie ceny
sugerowane są "dla klienta".
Na dłuższą metę - cena wyższa nie będzie opłacalna dla sklepikarza.
Post by scream
ale w knajpie/klubie/pubie za taką butelke płacisz 6-8 zł.
:)
A co ma wspólnego (prócz samego piwa) punkt handlowy z pubem/knajpą ?
Post by scream
Sprzedawca wystawia rzecz, sprzedawca oznacza cene = obowiazuje oznaczenie
ustalone przez sprzedawce, a nie nadruk na opakowaniu.
Są jeszcze uwarunkowania narzucone (oczywiście jeżeli sklepikarz się na to
zgodził!) przez .. producenta, jego przedstawiciela handlowego.

Zresztą co ci tu będę pisał - zapytaj pierwszego lepszego sklepikarza -
jeżeli oczywiście masz do nich dostęp - bo w przypadku jakiegoś GSu to
raczej nie będzie miało zastosowania.
--
Pozdro... Artur Ch.
GG: 997997 ICQ: 99380423
From: zaROTowany
http://www.elektro-instal.com/smieszne/
scream
2006-05-17 14:31:22 UTC
Permalink
Post by Artur Ch.
Post by scream
ale w knajpie/klubie/pubie za taką butelke płacisz 6-8 zł.
A co ma wspólnego (prócz samego piwa) punkt handlowy z pubem/knajpą ?
Bo o tym tu piszemy z Krzysztofem :)
--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
Waldemar "Jakec" Bulkowski
2006-05-18 05:47:59 UTC
Permalink
Post by Artur Ch.
Post by scream
Ano. Na butelkach browaru też często jest np "cena sugerowana 2,99",
To sprzedawaj po ile chcesz - wystarczy pierwszy lepszy telefon rozeżlonego
klienta do przedstawiciela browaru który obsługuje "taki sklep" - on już
dostanie repremynde - a może się narazić nawet taki handlowiec na straty
finansowe - poprzez "zerwanie kontraktu".
Kiedyś zadzwoniłem w takiej właśnie sprawie - nie zainteresowało ich to
wcale - "Nie mamy na to wpływu". I tyle...

3mcie się.
--
Waldek "Jakec" Bulkowski
http://film.e-informator.pl
http://scrabble.e-informator.pl
castrol
2006-05-18 10:03:00 UTC
Permalink
Post by scream
Ano. Na butelkach browaru też często jest np "cena sugerowana 2,99", ale w
knajpie/klubie/pubie za taką butelke płacisz 6-8 zł.
To idz i doczytaj, a potem pisz pierdoly na grupie.
--
Pozdrawiam
Jacek
scream
2006-05-18 11:35:29 UTC
Permalink
Post by castrol
Post by scream
Ano. Na butelkach browaru też często jest np "cena sugerowana 2,99", ale w
knajpie/klubie/pubie za taką butelke płacisz 6-8 zł.
To idz i doczytaj, a potem pisz pierdoly na grupie.
Co mam doczytać?
--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
Krzysztof
2006-05-17 13:10:28 UTC
Permalink
Post by scream
Tia, jasne :) Chyba w 'barach restauracyjnych' :)
Wlasnie zadzwonilem , cena wydrukowana jeast obowiazujaca.

K.
scream
2006-05-17 13:26:33 UTC
Permalink
Post by Krzysztof
Post by scream
Tia, jasne :) Chyba w 'barach restauracyjnych' :)
Wlasnie zadzwonilem , cena wydrukowana jeast obowiazujaca.
A podstawa prawna?
--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
Filip Ozimek
2006-05-17 13:27:24 UTC
Permalink
Post by scream
Post by Krzysztof
Post by scream
Tia, jasne :) Chyba w 'barach restauracyjnych' :)
Wlasnie zadzwonilem , cena wydrukowana jeast obowiazujaca.
A podstawa prawna?
Może KC?

Art. 543. Wystawienie rzeczy w miejscu sprzedaży na widok publiczny z
oznaczeniem ceny uważa się za ofertę sprzedaży.
--
Filip.
scream
2006-05-17 13:48:05 UTC
Permalink
Post by Filip Ozimek
Post by scream
Post by Krzysztof
Wlasnie zadzwonilem , cena wydrukowana jeast obowiazujaca.
A podstawa prawna?
Może KC?
Art. 543. Wystawienie rzeczy w miejscu sprzedaży na widok publiczny z
oznaczeniem ceny uważa się za ofertę sprzedaży.
No właśnie, ale wystawienie = sprzedawca wystawia, wiec i sprzedawca
oznacza cene imho, wiec to cena oznaczona przez niego jest obowiazujaca...
--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
Artur Golanski
2006-05-17 13:50:57 UTC
Permalink
Post by scream
wiec to cena oznaczona przez niego jest obowiazujaca.
Czyli jasne jest, że cena ma być jedna, bo przecież klient nie bedzie
zgadywał, kto jaką ceną wstawił, a tym bardziej czy ta cena to cena
sprzedawcy. Cena na opakowaniu jest ceną obowiązującą tam, gdzie towar
jest wystawiony.
--
Artur Golański
Renata Gołębiowska
2006-05-17 13:56:45 UTC
Permalink
Post by scream
Post by Filip Ozimek
Post by scream
Post by Krzysztof
Wlasnie zadzwonilem , cena wydrukowana jeast obowiazujaca.
A podstawa prawna?
Może KC?
Art. 543. Wystawienie rzeczy w miejscu sprzedaży na widok publiczny z
oznaczeniem ceny uważa się za ofertę sprzedaży.
No właśnie, ale wystawienie = sprzedawca wystawia, wiec i sprzedawca
oznacza cene imho, wiec to cena oznaczona przez niego jest obowiazujaca...
Czego nie rozumiesz? Wziął sprzedawca paczkę z naklejką 4,70 i
wystawił ją na widok publiczny do sprzedaży tzn. że zgodził się z
propozycją producenta i wystawił taką ofertę sprzedaży.

Jeśli by się nie zgadzał, to mógłby: a/ w ogóle nie sprzedawać tych
papierosów b/ zerwać naklejkę i nakleić swoją c/ zakleić cenę
sugerowaną swoją ceną


Renata
Lukasz
2006-05-17 14:15:42 UTC
Permalink
Post by Renata Gołębiowska
Czego nie rozumiesz? Wziął sprzedawca paczkę z naklejką 4,70 i
wystawił ją na widok publiczny do sprzedaży tzn. że zgodził się z
propozycją producenta i wystawił taką ofertę sprzedaży.
Zdaje mi się, że narzucanie ceny detalicznej przez producenta jest gdzieś
zabronione. Vide:
http://www.nettax.com.pl/serwis/publikatory/duuokik/2005/Nr__2/poz.21.htm
Cena naklejona przez producenta jest ceną sugerowaną, ale nie wiążącą.
Producenci naklejają wielką cenę i w ten pokrętny sposób zmuszają sklepy do
sprzedaży po tej cenie lub niższej. Jak sprzedawca odważy się sprzedać
drożej, to naraża się na nieprzyjemności klientów takich, jak BartkaKK. Poza
tym akurat jeśli chodzi o papierosy, to jak juz napisałem może po prostu
chodzić o akcyzę i sklep nie ma wyjścia.
--
Lukasz
N 50 05' 04"
E 19 53' 43"
Renata Gołębiowska
2006-05-17 16:34:33 UTC
Permalink
Post by Lukasz
Post by Renata Gołębiowska
Czego nie rozumiesz? Wziął sprzedawca paczkę z naklejką 4,70 i
wystawił ją na widok publiczny do sprzedaży tzn. że zgodził się z
propozycją producenta i wystawił taką ofertę sprzedaży.
Zdaje mi się, że narzucanie ceny detalicznej przez producenta jest gdzieś
zabronione.
Klienta nie interesuje kto, jak i kiedy umieścił tę cenę. On ją widzi,
innej nie widzi, więc to co widzi ma prawo uznać za ofertę sprzedaży.

Renata
Lukasz
2006-05-18 09:26:21 UTC
Permalink
Post by Renata Gołębiowska
Klienta nie interesuje kto, jak i kiedy umieścił tę cenę. On ją widzi,
innej nie widzi, więc to co widzi ma prawo uznać za ofertę sprzedaży.
No i własnie na tym polega perfidia działania producentów. Nie ma zmowy
cenowej, ale niech no się któryś sklep spróbuje postawić i sprzedać
drożej...
--
Lukasz
N 50 05' 04"
E 19 53' 43"
Artur Golanski
2006-05-18 09:47:29 UTC
Permalink
Post by Lukasz
No i własnie na tym polega perfidia działania producentów.
Nie rozumiesz, to nie 'perfidia'. Sprzedawca, jeśli mu się cena nie
podoba usuwa ją/zakleja i podaje własną.
Problem jest inny- to sprzedawca wprowadza w ten sposób klienta w błąd
podając niższą cenę na półce (aby klienta skusić/oszukać), a przy
kasie żąda (po cichu) już wyższą licząc, że klient tego nie sprawdzi
przed zapłatą.
--
Artur Golański
cyklista
2006-05-29 09:12:52 UTC
Permalink
Post by Lukasz
Post by Renata Gołębiowska
Czego nie rozumiesz? Wziął sprzedawca paczkę z naklejką 4,70 i
wystawił ją na widok publiczny do sprzedaży tzn. że zgodził się z
propozycją producenta i wystawił taką ofertę sprzedaży.
Zdaje mi się, że narzucanie ceny detalicznej przez producenta jest gdzieś
http://www.nettax.com.pl/serwis/publikatory/duuokik/2005/Nr__2/poz.21.htm
Cena naklejona przez producenta jest ceną sugerowaną, ale nie wiążącą.
Producenci naklejają wielką cenę i w ten pokrętny sposób zmuszają sklepy do
sprzedaży po tej cenie lub niższej. Jak sprzedawca odważy się sprzedać
drożej, to naraża się na nieprzyjemności klientów takich, jak BartkaKK. Poza
tym akurat jeśli chodzi o papierosy, to jak juz napisałem może po prostu
chodzić o akcyzę i sklep nie ma wyjścia.
I jesli chodzi o akcyze to ta róznica cen mówi o nielegalnym obrocie,
ponieważ tłumaczenie ze w komputerze mają jeszcze starą cene a na półce
juz nową swiadczy ze cześc poprzedniej partii została sprzedana poza
kasą. A na dodatek jeśli nie mają w kasie nowej ceny to tez swiadzczy o
tym ze ta nowa dostawa nie została odpowiednio wprowadzona na magazyn
(albo kupiona poza oficjalna siecią).

Krzysztof
2006-05-17 13:30:32 UTC
Permalink
Post by scream
A podstawa prawna?
Niestety nie zdazylem zapytac, koniec limitu na telefonie:(

K.
Artur Ch.
2006-05-17 14:21:39 UTC
Permalink
Post by scream
Post by Krzysztof
Cos z ta cena kreca , tym bardziej, ze nawet w knajpach stosuja sie do tych
cen ...
Tia, jasne :) Chyba w 'barach restauracyjnych' :)
Albo jesteś jełop - albo po prostu z rodziny Kiepskich.
Jeżeli płacisz WIĘCEJ niż cena z opakowania - to ZAŁOŻĘ się że kelner,
barman - ODPAKUJE Ci paczkę fajek i położy np. na talerzyku i poda do
stolika.
Przyznasz że wtedy to już jest DODATKOWA usługa - i cena z opakowania nie
ma racji zastosowania :))))
W taki to sposób obchodzi się ceny z "opakowań" w knajpach.
--
Pozdro... Artur Ch.
GG: 997997 ICQ: 99380423
From: zaROTowany
http://www.elektro-instal.com/smieszne/
scream
2006-05-17 14:33:36 UTC
Permalink
Post by Artur Ch.
Albo jesteś jełop - albo po prostu z rodziny Kiepskich.
Jeżeli płacisz WIĘCEJ niż cena z opakowania - to ZAŁOŻĘ się że kelner,
barman - ODPAKUJE Ci paczkę fajek i położy np. na talerzyku i poda do
stolika.
Nie jestem jełop. Kto powiedział, że cena z opakowania nadrukowana przez
producenta jest wiążąca? Nie jest. Zresztą, zazwyczaj obok takiej ceny jest
mała gwiazdka, a gdzieś niżej jeszcze mniejszymi literkami jest coś w stylu
"Sugerowana cena sprzedaży detalicznej". _SUGEROWANA_. Nawet sam producent
nie twierdzi, że wiążąca.
--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
Artur Golanski
2006-05-17 14:37:56 UTC
Permalink
Post by scream
Kto powiedział, że cena z opakowania nadrukowana przez
producenta jest wiążąca?
Nikt nie "powiedział' ;-) Tak stanowi prawo.
--
Artur Golański
krys
2006-05-18 07:28:49 UTC
Permalink
Post by Artur Golanski
Post by scream
Kto powiedział, że cena z opakowania nadrukowana przez
producenta jest wiążąca?
Nikt nie "powiedział' ;-) Tak stanowi prawo.
Podasz konkretny paragraf, w którym jest czarno na białym, że "cena
podana przez producenta jest wiążąca"?
--
Pozdrawiam
Justyna
Artur Golanski
2006-05-18 07:38:58 UTC
Permalink
Post by krys
Podasz konkretny paragraf, w którym jest czarno na białym, że "cena
podana przez producenta jest wiążąca"?
Przezcytaj raz jeszcze to co ja napisałem i wskaż, że twierdzę, że
obowiązuje cena producenta.
Obowiązuje cena, z którą towar wystawił sprzedawca (inaczej stoi w
jego sklepie, na jego półce itp).
--
Artur Golański
krys
2006-05-18 09:05:25 UTC
Permalink
Post by Artur Golanski
Przezcytaj raz jeszcze to co ja napisałem i wskaż, że twierdzę, że
obowiązuje cena producenta.
Przeczytaj jeszcze raz, co odpowiedziałeś screamowi i użyj logiki. A
potem odpowiedz zgodnie z nią na moje pytanie.

Sprzedawca wystawia towar ze _swoją_ ceną ( która może, ale nie musi
wynosić tyle, ile życzy sobie producent) i o to właśnie chodzi, że cena
producenta jest tylko _sugerowana_.
--
Pozdrawiam
Justyna
Artur Golanski
2006-05-18 09:47:30 UTC
Permalink
A potem odpowiedz zgodnie z nią na moje pytanie.
Już odpowiedziałem. Omawiamy problem gdy cena na pólce jest inna niż
ta przy kasie. Nie mieszaj. Odpowiadając scream-owi miałem na myśli
fakt, że obowiązuje cena na towarze/opakowaniu. Klienta nie interesuje
CZYJA to cena.
i o to właśnie chodzi, że cena producenta jest tylko _sugerowana_.
Na boga czytaj list i pytanie autora. CENY były dwie różne.
--
Artur Golański
castrol
2006-05-18 10:06:12 UTC
Permalink
Post by scream
Nie jestem jełop. Kto powiedział, że cena z opakowania nadrukowana przez
producenta jest wiążąca?
Na papierosach jest i sprzedawca nie ma prawa sprzedawac za cene wieksza niz
ta ktora widnieje na opakowaniu

Nie jest. Zresztą, zazwyczaj obok takiej ceny jest
Post by scream
mała gwiazdka, a gdzieś niżej jeszcze mniejszymi literkami jest coś w stylu
"Sugerowana cena sprzedaży detalicznej". _SUGEROWANA_. Nawet sam producent
nie twierdzi, że wiążąca.
A jak gwiazdki nie ma? :)
--
Pozdrawiam
Jacek
Jarek Spirydowicz
2006-05-18 12:18:40 UTC
Permalink
Post by castrol
Post by scream
Nie jestem jełop. Kto powiedział, że cena z opakowania nadrukowana przez
producenta jest wiążąca?
Na papierosach jest i sprzedawca nie ma prawa sprzedawac za cene wieksza niz
ta ktora widnieje na opakowaniu
Błąd. Może sprzedawać. Tyle że to się wiąże z konsekwencjami: 70 proc.
ceny na paczce do odprowadzenia w postaci akcyzy. O ewentualnych
dodatkowych karach (za niedopełnienie obowiązku podatkowego) mi się nie
chce szukać.
--
Jarek
To tylko moje prywatne opinie.
Piotr Kubiak
2006-05-18 12:28:21 UTC
Permalink
Post by castrol
Na papierosach jest i sprzedawca nie ma prawa sprzedawac za cene wieksza niz
ta ktora widnieje na opakowaniu
Podstawa prawna?
--
Pozdrawiam,
Piotr Kubiak
(chcesz do mnie napisać, to domyślisz się jak odszyfrować adres z nagłówka)
jureq
2006-05-18 12:34:37 UTC
Permalink
Post by Piotr Kubiak
Post by castrol
Na papierosach jest i sprzedawca nie ma prawa sprzedawac za cene
wieksza niz ta ktora widnieje na opakowaniu
Podstawa prawna?
Ustawa z dnia 23 stycznia 2004 r. o podatku akcyzowym
Art 73.4. Za maksymalną cenę detaliczną przyjmuje się cenę wyznaczoną i
wydrukowaną przez producenta, importera lub podmiot dokonujący nabycia
wewnątrzwspólnotowego na opakowaniu jednostkowym wyrobu tytoniowego.
Piotr Kubiak
2006-05-18 17:10:58 UTC
Permalink
Post by jureq
Post by Piotr Kubiak
Post by castrol
Na papierosach jest i sprzedawca nie ma prawa sprzedawac za cene
wieksza niz ta ktora widnieje na opakowaniu
Podstawa prawna?
Ustawa z dnia 23 stycznia 2004 r. o podatku akcyzowym
Art 73.4. Za maksymalną cenę detaliczną przyjmuje się cenę wyznaczoną i
wydrukowaną przez producenta, importera lub podmiot dokonujący nabycia
wewnątrzwspólnotowego na opakowaniu jednostkowym wyrobu tytoniowego.
Pytałem o zakaz sprzedaży powyżej tej ceny.
--
Pozdrawiam,
Piotr Kubiak
(chcesz do mnie napisać, to domyślisz się jak odszyfrować adres z nagłówka)
jureq
2006-05-19 06:19:24 UTC
Permalink
Post by Piotr Kubiak
Post by jureq
Post by Piotr Kubiak
Post by castrol
Na papierosach jest i sprzedawca nie ma prawa sprzedawac za cene
wieksza niz ta ktora widnieje na opakowaniu
Podstawa prawna?
Ustawa z dnia 23 stycznia 2004 r. o podatku akcyzowym
Art 73.4. Za maksymalną cenę detaliczną przyjmuje się cenę wyznaczoną
i wydrukowaną przez producenta, importera lub podmiot dokonujący
nabycia wewnątrzwspólnotowego na opakowaniu jednostkowym wyrobu
tytoniowego.
Pytałem o zakaz sprzedaży powyżej tej ceny.
Nie ma zakazu. Jest tylko nakaz naliczenia akcyzy od wyższej ceny. Jak
myślisz: naliczają?
Jarek Spirydowicz
2006-05-19 09:26:37 UTC
Permalink
Post by jureq
Jest tylko nakaz naliczenia akcyzy od wyższej ceny. Jak
myślisz: naliczają?
Nie. Do pierwszej wpadki/donosu.
--
Jarek
To tylko moje prywatne opinie.
Lukasz
2006-05-17 14:01:56 UTC
Permalink
Być może jest to związane z akcyzą i róznymi partiami papierosów zakupionych
w różnych cenach. Na pewno na towary akcyzowe nie wolno udzielać rabatu, a w
takim przypadku sprzedaż poniżej byłaby uznana za rabat.
--
Lukasz
N 50 05' 04"
E 19 53' 43"
Bartek P.
2006-05-17 14:40:48 UTC
Permalink
Post by Lukasz
Być może jest to związane z akcyzą i róznymi partiami papierosów
zakupionych w różnych cenach.
Zgadzam, sie proponuje lekturę art. 10 ustawy o podatku akcyzowym w związku
z art.73 tejże ustawy.
Post by Lukasz
Na pewno na towary akcyzowe nie wolno udzielać rabatu, a w takim przypadku
sprzedaż poniżej byłaby uznana za rabat.
A mogę widzieć z czego to wynika ? skoro art. 10 w/w ustawy wprost mówi jaka
jest podstawa opodatkowania ?

Pozdrawiam
Bartek P.
Lukasz
2006-05-17 14:58:19 UTC
Permalink
Post by Bartek P.
A mogę widzieć z czego to wynika ? skoro art. 10 w/w ustawy wprost mówi
jaka jest podstawa opodatkowania ?
Nie wiem z czego. Zajmuję się stroną praktyczną tematu, a nie prawną. Kasy
fiskalne (np. Elzab Delta) mają specjalny asortyment (na Deltach jest to
asortyment nr 15 i 99), który jest nazywany "akcyzowym". Charakteryzuje się
tym, że na te towary kasa nie udziela rabatu. Na innych kasach towarom
akcyzowym ustawia się ceną na "zamkniętą" - tzn. zakaz sprzedaży w innej
cenie, niż zaprogramowana lub zakaz udzialania rabatu na ten towar.
--
Lukasz
N 50 05' 04"
E 19 53' 43"
Jarek Spirydowicz
2006-05-18 09:25:05 UTC
Permalink
Post by BartekK
Choc sam nie pale, zdarza mi sie kupowac papierosy dla zony, jak ktos
pali to zapewne zauwazyl akcje obnizania cen np westow. Na paczce (lub
na 2 paczkach zafoliowanych razem) jest wielka zolta naklejka 4.70 zl
(albo 4.6 czy cos w tej okolicy). A sprzedawca/sprzedawczyni upiera sie
"my mamy jeszcze/juz po 5.6 i nie moge sprzedac w innej cenie". Wczoraj
juz nawet przeszla jedna wszystko "to nie my naklejamy te naklejki tylko
dystrybutor papierosow i nic nie poradzimy, my mamy w cenie 5.60"
Co mnie interesuje kto nakleja ceny na towary - widze cene i za nia chce
kupic towar. Awanturujaca sie kolejka podpitych studentow zniechecila
wczoraj mnie do walki o cene, po prostu nie kupilem, ale co robic w
takich sytuacjach?
Gdzie interweniowac?
Najlepiej u kierownika. Z uprzejmą informacją, że od papierosów
sprzedawanych powyżej maksymalnej ceny detalicznej musi zapłacić akcyzę
(art. 74 ustawy o podatku akcyzowym). Tyle że istotna jest cena
nadrukowana przez producenta na paczce, którą kupiłeś.
--
Jarek
To tylko moje prywatne opinie.
Bartek P.
2006-05-18 09:34:37 UTC
Permalink
Post by Jarek Spirydowicz
Post by BartekK
Choc sam nie pale, zdarza mi sie kupowac papierosy dla zony, jak ktos
pali to zapewne zauwazyl akcje obnizania cen np westow. Na paczce (lub
na 2 paczkach zafoliowanych razem) jest wielka zolta naklejka 4.70 zl
(albo 4.6 czy cos w tej okolicy). A sprzedawca/sprzedawczyni upiera sie
"my mamy jeszcze/juz po 5.6 i nie moge sprzedac w innej cenie". Wczoraj
juz nawet przeszla jedna wszystko "to nie my naklejamy te naklejki tylko
dystrybutor papierosow i nic nie poradzimy, my mamy w cenie 5.60"
Co mnie interesuje kto nakleja ceny na towary - widze cene i za nia chce
kupic towar. Awanturujaca sie kolejka podpitych studentow zniechecila
wczoraj mnie do walki o cene, po prostu nie kupilem, ale co robic w
takich sytuacjach?
Gdzie interweniowac?
Najlepiej u kierownika. Z uprzejmą informacją, że od papierosów
sprzedawanych powyżej maksymalnej ceny detalicznej musi zapłacić akcyzę
(art. 74 ustawy o podatku akcyzowym). Tyle że istotna jest cena
nadrukowana przez producenta na paczce, którą kupiłeś.
1. To jest odpowiedź na zagadnienia związane z wysokością ceny w barze itp.
2. Cena sugerowana przez prodeucenta - moim zdaniem związana jest z ryzykiem
i promocją jego towarów - bo i tak płacona oakcyza jest od ceny wydrukowanej
na paczce papierosów, a więc zysk producenta musi być mniejszy w momencie
sprzedaży papierosów po promocyjnej cenie.

Pozdrawiam
Bartek P.
Jarek Spirydowicz
2006-05-18 10:42:46 UTC
Permalink
Post by Bartek P.
Post by Jarek Spirydowicz
Post by BartekK
Choc sam nie pale, zdarza mi sie kupowac papierosy dla zony, jak ktos
pali to zapewne zauwazyl akcje obnizania cen np westow. Na paczce (lub
na 2 paczkach zafoliowanych razem) jest wielka zolta naklejka 4.70 zl
(albo 4.6 czy cos w tej okolicy). A sprzedawca/sprzedawczyni upiera sie
"my mamy jeszcze/juz po 5.6 i nie moge sprzedac w innej cenie". Wczoraj
juz nawet przeszla jedna wszystko "to nie my naklejamy te naklejki tylko
dystrybutor papierosow i nic nie poradzimy, my mamy w cenie 5.60"
Co mnie interesuje kto nakleja ceny na towary - widze cene i za nia chce
kupic towar. Awanturujaca sie kolejka podpitych studentow zniechecila
wczoraj mnie do walki o cene, po prostu nie kupilem, ale co robic w
takich sytuacjach?
Gdzie interweniowac?
Najlepiej u kierownika. Z uprzejmą informacją, że od papierosów
sprzedawanych powyżej maksymalnej ceny detalicznej musi zapłacić akcyzę
(art. 74 ustawy o podatku akcyzowym). Tyle że istotna jest cena
nadrukowana przez producenta na paczce, którą kupiłeś.
1. To jest odpowiedź na zagadnienia związane z wysokością ceny w barze itp.
Nie tylko. Sprawdź, podstawę podałem.
Post by Bartek P.
2. Cena sugerowana przez prodeucenta - moim zdaniem związana jest z ryzykiem
i promocją jego towarów - bo i tak płacona oakcyza jest od ceny wydrukowanej
na paczce papierosów, a więc zysk producenta musi być mniejszy w momencie
sprzedaży papierosów po promocyjnej cenie.
Mieszasz cenę sugerowaną z maksymalną. W przypadku papierosów
nadrukowana na paczce jest ta druga.
--
Jarek
To tylko moje prywatne opinie.
Bartek P.
2006-05-18 12:34:26 UTC
Permalink
Post by Jarek Spirydowicz
Post by Bartek P.
2. Cena sugerowana przez prodeucenta - moim zdaniem związana jest z ryzykiem
i promocją jego towarów - bo i tak płacona oakcyza jest od ceny wydrukowanej
na paczce papierosów, a więc zysk producenta musi być mniejszy w momencie
sprzedaży papierosów po promocyjnej cenie.
Mieszasz cenę sugerowaną z maksymalną. W przypadku papierosów
nadrukowana na paczce jest ta druga.
1. Nie mieszam - nie dopisałem i nie wskazałem - mea culpa - że cena na
paczce wydrukowana przez producenta - jest ceną maksymalną od której płacona
jest przez niego akcyza.

2. Natomiast cena nadrukowana na folii (w przypadku "dwupaku") - jak w
rozpatrywanym casusie jest ceną sugerowaną przez producenta i ona nie ma
wpływu na wysokość akcyzy płaconej przez producenta.

3. Ponadto - a) genaralnie ma to takie znaczenie - producent ma obowiązek
nadrukowania na paczce papierosów ceny maksymalnej - będącej podstawą
podatku akcyzowego b) do sprzedawcy towar (papierosy w promocji oranizowanej
przez producenta - "dwupak" ze wskazaną ceną sugerowaną) dostarczany jest i
tak w cenie znacznie niższej niż nawet ta sugerowana - około 50 - 60 gr. c)
proste - a1) sprzedawca może owszem nie zgodzić się z tą ceną i wystawić
towar za cenę maskymalną, wydrukowaną na paczce papierosów - bez żadnych
konsekwencji prawno - podatkowych dla niego, jednakże musi to w sposób jasny
i niemylący wskazać kupującemu (jak słusznie zostało to wskazane i poruszne
przez innych w związku z przedstawieniem problemu), a2) moze sprzedać po
cenie sugerowaniej przez producenta - w tym momencie sprzedawca ma mniejszy
przychód z tytułu sprzdaży papierosów - jednakże nie ma również w tym
przypadku zadnych negatywnych konsekwencji prawno - podatkowych, a3) może
sprzedać za cenę wyższą niż cena maksymalna wydrukowana na paczce
papierosów - wtedy spełniona zostanie dyspozycja art. 74 AkcU.

Bartek P.
Jarek Spirydowicz
2006-05-18 13:11:22 UTC
Permalink
Post by Bartek P.
Post by Jarek Spirydowicz
Post by Bartek P.
2. Cena sugerowana przez prodeucenta - moim zdaniem związana jest z ryzykiem
i promocją jego towarów - bo i tak płacona oakcyza jest od ceny wydrukowanej
na paczce papierosów, a więc zysk producenta musi być mniejszy w momencie
sprzedaży papierosów po promocyjnej cenie.
Mieszasz cenę sugerowaną z maksymalną. W przypadku papierosów
nadrukowana na paczce jest ta druga.
1. Nie mieszam - nie dopisałem i nie wskazałem - mea culpa - że cena na
paczce wydrukowana przez producenta - jest ceną maksymalną od której płacona
jest przez niego akcyza.
2. Natomiast cena nadrukowana na folii (w przypadku "dwupaku") - jak w
rozpatrywanym casusie jest ceną sugerowaną przez producenta i ona nie ma
wpływu na wysokość akcyzy płaconej przez producenta.
Czyli one się różniły i cena przy kasie mieściła się pomiędzy sugerowaną
a maksymalną? To wiele zmienia.
Post by Bartek P.
3. Ponadto - a) genaralnie ma to takie znaczenie - producent ma obowiązek
nadrukowania na paczce papierosów ceny maksymalnej - będącej podstawą
podatku akcyzowego
Ta jest.
Post by Bartek P.
b) do sprzedawcy towar (papierosy w promocji oranizowanej
przez producenta - "dwupak" ze wskazaną ceną sugerowaną) dostarczany jest i
tak w cenie znacznie niższej niż nawet ta sugerowana - około 50 - 60 gr.
To nie ma znaczenia. Sprzedawca cenę sugerowaną przez producenta może
potraktować ciepłym parabolicznym (chyba że ma z nim umowę, ale wówczas
to i tak sprawa między nimi).
Post by Bartek P.
c)
proste - a1) sprzedawca może owszem nie zgodzić się z tą ceną i wystawić
towar za cenę maskymalną, wydrukowaną na paczce papierosów - bez żadnych
konsekwencji prawno - podatkowych dla niego, jednakże musi to w sposób jasny
i niemylący wskazać kupującemu (jak słusznie zostało to wskazane i poruszne
przez innych w związku z przedstawieniem problemu), a2) moze sprzedać po
cenie sugerowaniej przez producenta - w tym momencie sprzedawca ma mniejszy
przychód z tytułu sprzdaży papierosów - jednakże nie ma również w tym
przypadku zadnych negatywnych konsekwencji prawno - podatkowych, a3) może
sprzedać za cenę wyższą niż cena maksymalna wydrukowana na paczce
papierosów - wtedy spełniona zostanie dyspozycja art. 74 AkcU.
Nic dodać, nic ująć.
--
Jarek
To tylko moje prywatne opinie.
Bartek P.
2006-05-18 13:19:09 UTC
Permalink
Post by Jarek Spirydowicz
Post by Bartek P.
Post by Jarek Spirydowicz
Post by Bartek P.
2. Cena sugerowana przez prodeucenta - moim zdaniem związana jest z ryzykiem
i promocją jego towarów - bo i tak płacona oakcyza jest od ceny wydrukowanej
na paczce papierosów, a więc zysk producenta musi być mniejszy w momencie
sprzedaży papierosów po promocyjnej cenie.
Mieszasz cenę sugerowaną z maksymalną. W przypadku papierosów
nadrukowana na paczce jest ta druga.
1. Nie mieszam - nie dopisałem i nie wskazałem - mea culpa - że cena na
paczce wydrukowana przez producenta - jest ceną maksymalną od której płacona
jest przez niego akcyza.
2. Natomiast cena nadrukowana na folii (w przypadku "dwupaku") - jak w
rozpatrywanym casusie jest ceną sugerowaną przez producenta i ona nie ma
wpływu na wysokość akcyzy płaconej przez producenta.
Czyli one się różniły i cena przy kasie mieściła się pomiędzy sugerowaną
a maksymalną? To wiele zmienia.
Post by Bartek P.
3. Ponadto - a) genaralnie ma to takie znaczenie - producent ma obowiązek
nadrukowania na paczce papierosów ceny maksymalnej - będącej podstawą
podatku akcyzowego
Ta jest.
Post by Bartek P.
b) do sprzedawcy towar (papierosy w promocji oranizowanej
przez producenta - "dwupak" ze wskazaną ceną sugerowaną) dostarczany jest i
tak w cenie znacznie niższej niż nawet ta sugerowana - około 50 - 60 gr.
To nie ma znaczenia. Sprzedawca cenę sugerowaną przez producenta może
potraktować ciepłym parabolicznym (chyba że ma z nim umowę, ale wówczas
to i tak sprawa między nimi).
Post by Bartek P.
c)
proste - a1) sprzedawca może owszem nie zgodzić się z tą ceną i wystawić
towar za cenę maskymalną, wydrukowaną na paczce papierosów - bez żadnych
konsekwencji prawno - podatkowych dla niego, jednakże musi to w sposób jasny
i niemylący wskazać kupującemu (jak słusznie zostało to wskazane i poruszne
przez innych w związku z przedstawieniem problemu), a2) moze sprzedać po
cenie sugerowaniej przez producenta - w tym momencie sprzedawca ma mniejszy
przychód z tytułu sprzdaży papierosów - jednakże nie ma również w tym
przypadku zadnych negatywnych konsekwencji prawno - podatkowych, a3) może
sprzedać za cenę wyższą niż cena maksymalna wydrukowana na paczce
papierosów - wtedy spełniona zostanie dyspozycja art. 74 AkcU.
Nic dodać, nic ująć.
Dziekuje za uznanie :-)

Bartek P.
Erion Kuka
2006-05-18 20:27:21 UTC
Permalink
Panie i Panowie, nie jestem prawnikiem i daleko mi do tego ale przytocze
to co zapamietalem niegdys na zajeciach z prawa cywilnego. Prowadzila je
Pani sedzina z kilkunastoletnim stazem w orzekazniu w sprawach cywilnych
w sadach stolecznych.

Powiem, ze produkt z widoczna cena wystawiony w miejscu prowadzenia
biznesu (sklep, kiosk etc.) jest oferta spredazy. I o tym juz byla mowa
nawet poadly paragrafy. Jezeli klient wyrazi chec kupna takiego
wystawionego towaru to nastepuje umowa kupna-sprzedazy zawarta slownie.
I juz umowa jest zawarta. Teraz juz tylko kupujacy musi wniesc ustalona
kwote za towar - cena na opakowaniu i nastepuje przeniesienie wlasnosci
i wydanie towaru. Nie pamietam w jakiej kolejnosci ale to malo wazne.
Tak wiec cena widoczna na towarze jest cena za ktora towar zostanie
sprzedany o ile wyrazimy taka ochote.

Przyklad przytoczony przez Pania sedzine byl dosc ciekawy dlatego
pamietam do dzis (zreszta caly zakres cywila - zasluga wykladowcy).
Bylo to jakos w 90 latach kiedy na rynek Polski wchodzil nowy model
bodajze Fiata. Do Polski przyjechalo 2-3 sztuki do wystawienia w
salonach (czy salonie). Plan marketingowy fiata byl taki, zeby wystawic
model w salonie i napasc oczy potencjalnych klientow a po tygodniu czy
dwoch zaczac go sprzedawac. I tak sie tez stalo. W jednym z salonow w
Wawie takowy model zostal wystawiony a nadgorliwi sprzedawcy (liczac ze
zarobia na prowizji bo samochod ladny i w dobrej cenie mial byc)
wystawili obok auta jego cene w jakiej bedzie sprzedawany. I pech
chcial, ze do salonu przy okazji jakis tam spraw zawital klient (jak sie
pozniej okazalo dosc zaznajomiony z polskim prawem) i po obejrzeniu auta
zakomunikowal, ze je kupuje. Sprzedawca natomiast poimformowal go, ze
coz moze nabyc auto ale za 10d ni bo wtedy zaczna sprzedawac. Koles sie
uparl i nic go nie dalo przekonac. Atmosfera zrobila sie nieciekawa, az
sprzedawcy zawiadomili policje aby pozbyc sie awanturnika. Policja
przyjechala, sporzadzila protokol interwencji - dokladnie opisujac co
zaszlo. Niedoszly klient podziekowal i wszyszedl z salonu. Nastepnego
dnia lezala sprawa w sadze o niewydanie mu jego wlasnosci, ktora kupil.
Sprawa sie troche ciagnela ale Fiat sprzedal mu auto oraz zaplacil dosc
wysokie odszkodowanie za okres kiedy klient posiadal samochod ale nie
mogl go uzytkowac. Jednym slowem zarobil troche grosza. Sedzina nie
wspominala co sie stalo ze sprzedawca, ktory wystawil cene ;)

pozdrawiam
Erion
Loading...