Discussion:
Ile kosztowało "16 audytów" w Tauronie?
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
A. Filip
2024-09-13 06:51:15 UTC
Permalink
https://energia.rp.pl/energetyka-zawodowa/art41120391-tauron-wykryl-nieprawidlowosci-za-poprzednikow-sprawy-trafily-do-prokuratury
Zarząd Grupy Tauronu skierował do prokuratury trzy zawiadomienia o
*możliwych* nieprawidłowościach na łączną sumę ponad 13 mln zł. Dotyczą
one obszarów takich jak sponsoring i działania CSR, darowizny oraz
zarządzanie majątkiem sieciowym. Łącznie przeprowadzono *16 audytów*.
Publikacja: 12.09.2024 18:23
Czyli jeśli zarzuty padną to czy koszty tych 16 audytów da się
potraktować jako "niegospodarność" *jak się będzie chciało* ?
Raczej takie zarzuty nie przejdą ale co się pociąga po sądach to się
pociąga po sądach. Oskarżenie i proces nie bywają karą samą w sobie?

Ja jakoś nie obstawiam że "oskarżani audytami" będą mieli adwokatów
miernej jakości. Moja hipoteza zero to że to coś się przyczepi ale
raczej+ "nie wszystko".
--
A. Filip
| Pokój nie przerwany - oko nie stracone. (Przysłowie abisyńskie)
Kviat
2024-09-13 08:13:33 UTC
Permalink
Post by A. Filip
Czyli jeśli zarzuty padną to czy koszty tych 16 audytów da się
potraktować jako "niegospodarność" *jak się będzie chciało* ?
Czy koszty złapania przez policję złodzieja, który ukradł towar w
sklepie o wartości np.200 zł da się potraktować jako niegospodarność jak
się będzie chciało?
Jak ktoś zatankuje za 200 zł i odjedzie, to trudno, stało się i życzymy
szerokiej drogi?
Czyli, jeżeli przewidywane koszty wykrywania przestępstwa i łapania
złodzieja są wyższe niż wartość kradzieży, to należy olać?
Post by A. Filip
Raczej takie zarzuty nie przejdą ale co się pociąga po sądach to się
pociąga po sądach. Oskarżenie i proces nie bywają karą samą w sobie?
Być może dla dzieciaka, który ukradł batonik.

Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr
alojzy nieborak
2024-09-13 10:38:39 UTC
Permalink
Post by Kviat
Być może dla dzieciaka, który ukradł batonik.
Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr
Zaczęli głośno, skończyli cicho.
cyt.
05.2024
Trzy śledcze komisje dużym obciążeniem Kancelarii Sejmu
Dwie komisje śledcze w Sejmie – ds. wyborów kopertowych oraz wizowa –
kończą pracę.

Masz coś do dodania w temacie mr.Kfiatku?
J.F
2024-09-13 11:52:52 UTC
Permalink
Post by alojzy nieborak
Post by Kviat
Być może dla dzieciaka, który ukradł batonik.
Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr
Zaczęli głośno, skończyli cicho.
cyt.
05.2024
Trzy śledcze komisje dużym obciążeniem Kancelarii Sejmu
Dwie komisje śledcze w Sejmie – ds. wyborów kopertowych oraz wizowa –
kończą pracę.
Masz coś do dodania w temacie mr.Kfiatku?
To był maj?
I jak skończyły?

J.
alojzy nieborak
2024-09-13 12:26:51 UTC
Permalink
Post by J.F
Post by alojzy nieborak
Post by Kviat
Być może dla dzieciaka, który ukradł batonik.
Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr
Zaczęli głośno, skończyli cicho.
cyt.
05.2024
Trzy śledcze komisje dużym obciążeniem Kancelarii Sejmu
Dwie komisje śledcze w Sejmie – ds. wyborów kopertowych oraz wizowa –
kończą pracę.
Masz coś do dodania w temacie mr.Kfiatku?
To był maj?
I jak skończyły?
J.
Gonim króliczka i zasypujem luda nowymi niusami w tempie odpowiednim.
Jak się skończyły? Na razie nie ma żadnych raportów na stronie sejmu.
J.F
2024-09-13 14:19:02 UTC
Permalink
Post by alojzy nieborak
Post by J.F
Post by alojzy nieborak
Post by Kviat
Być może dla dzieciaka, który ukradł batonik.
Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr
Zaczęli głośno, skończyli cicho.
cyt.
05.2024
Trzy śledcze komisje dużym obciążeniem Kancelarii Sejmu
Dwie komisje śledcze w Sejmie – ds. wyborów kopertowych oraz wizowa –
kończą pracę.
Masz coś do dodania w temacie mr.Kfiatku?
To był maj?
I jak skończyły?
Gonim króliczka i zasypujem luda nowymi niusami w tempie odpowiednim.
Jak się skończyły? Na razie nie ma żadnych raportów na stronie sejmu.
Więc "kończą" czy "kończą powoli" ?

W sprawie wyborów - wydanych pieniędzy się wróci, więc komisja chyba
tylko może przygotować wnioski do prokuratury i/lub TS.

W sprawie wiz ... a ustaliła juz komisja np ile ich było ?

J.
PD
2024-09-13 19:54:18 UTC
Permalink
Post by Kviat
Post by A. Filip
Czyli jeśli zarzuty padną to czy koszty tych 16 audytów da się
potraktować jako "niegospodarność" *jak się będzie chciało* ?
Czy koszty złapania przez policję złodzieja, który ukradł towar w
sklepie o wartości np.200 zł da się potraktować jako niegospodarność jak
się będzie chciało?
Jak ktoś zatankuje za 200 zł i odjedzie, to trudno, stało się i życzymy
szerokiej drogi?
Czyli, jeżeli przewidywane koszty wykrywania przestępstwa i łapania
złodzieja są wyższe niż wartość kradzieży, to należy olać?
OT: Mieszasz systemy walutowe. Jakie by koszta złapania złodzieja nie
były, ewentualnie odzyskane mienie nie idzie na pokrycie tych kosztów. Z
biznesowego pkt. widzenia łapanie złodzieja to zawsze niegospodarność ;)

Tu wyjebano 13 baniek na coś co w efekcie daje "trzy zawiadomienia o
możliwych nieprawidłowościach". Przekładając na twój przykład, sklep
wydał 13 baniek na audyt w wyniku którego powiadomiono prokuraturę o
możliwości kradzieży na kwotę 200zł.

PD
Marcin Debowski
2024-09-13 22:44:37 UTC
Permalink
Post by PD
Tu wyjebano 13 baniek na coś co w efekcie daje "trzy zawiadomienia o
możliwych nieprawidłowościach". Przekładając na twój przykład, sklep
wydał 13 baniek na audyt w wyniku którego powiadomiono prokuraturę o
możliwości kradzieży na kwotę 200zł.
Źle położony akcent. Jeśli były powody aby podejrzewać coś grubego, to
13 baniek tak. Jeśli nie było powodów, to nie. A tak w ogóle to nie ma
jakiś obowiązkowych audytów?
--
Marcin
PD
2024-09-14 08:14:09 UTC
Permalink
Post by Marcin Debowski
Post by PD
Tu wyjebano 13 baniek na coś co w efekcie daje "trzy zawiadomienia o
możliwych nieprawidłowościach". Przekładając na twój przykład, sklep
wydał 13 baniek na audyt w wyniku którego powiadomiono prokuraturę o
możliwości kradzieży na kwotę 200zł.
Źle położony akcent. Jeśli były powody aby podejrzewać coś grubego, to
13 baniek tak. Jeśli nie było powodów, to nie. A tak w ogóle to nie ma
jakiś obowiązkowych audytów?
Doczytałem, 13 baniek to skala ew. przekrętu nie koszt audytów ;) Tyle
że to też niewiele zmienia. Właściciel jak najbardziej powinien być
zainteresowany wykryciem i ściganiem, bo on kasę może odzyskać.
Natomiast organy ścigania ścigają na swój koszt bez opcji zwrotu
kosztów. Natomiast Kviatek rzuca na stół sztuczny dylemat pt. czy jeśli
koszty ścigania przewyższają wartość skradzionego mienia to czy należy
olać. Koszt ścigania i wartość skradzionego mienia nie mają ze sobą
żadnego powiązania, to dylemat klasy czy warto kupić pomidory jeśli cena
stali jest wysoka. No ale pomoralizować można.

PD
Kviat
2024-09-14 09:55:43 UTC
Permalink
Post by PD
Post by Marcin Debowski
Post by PD
Tu wyjebano 13 baniek na coś co w efekcie daje "trzy zawiadomienia o
możliwych nieprawidłowościach". Przekładając na twój przykład, sklep
wydał 13 baniek na audyt w wyniku którego powiadomiono prokuraturę o
możliwości kradzieży na kwotę 200zł.
Źle położony akcent. Jeśli były powody aby podejrzewać coś grubego, to
13 baniek tak. Jeśli nie było powodów, to nie. A tak w ogóle to nie ma
jakiś obowiązkowych audytów?
Doczytałem, 13 baniek to skala ew. przekrętu nie koszt audytów ;) Tyle
że to też niewiele zmienia. Właściciel jak najbardziej powinien być
zainteresowany wykryciem i ściganiem, bo on kasę może odzyskać.
Natomiast organy ścigania ścigają na swój koszt bez opcji zwrotu
kosztów. Natomiast Kviatek rzuca na stół sztuczny dylemat pt. czy jeśli
koszty ścigania przewyższają  wartość skradzionego mienia to czy należy
olać.
LOL
Umiejętność czytania ze zrozumieniem, to bardzo trudna sztuka.
Sprawdź jeszcze raz, w jakim kontekście padło to pytanie. I dlaczego takie.

Pozdrawiam
Piotr
PD
2024-09-14 12:09:46 UTC
Permalink
Post by Kviat
Post by PD
Post by Marcin Debowski
Post by PD
Tu wyjebano 13 baniek na coś co w efekcie daje "trzy zawiadomienia o
możliwych nieprawidłowościach". Przekładając na twój przykład, sklep
wydał 13 baniek na audyt w wyniku którego powiadomiono prokuraturę o
możliwości kradzieży na kwotę 200zł.
Źle położony akcent. Jeśli były powody aby podejrzewać coś grubego, to
13 baniek tak. Jeśli nie było powodów, to nie. A tak w ogóle to nie ma
jakiś obowiązkowych audytów?
Doczytałem, 13 baniek to skala ew. przekrętu nie koszt audytów ;) Tyle
że to też niewiele zmienia. Właściciel jak najbardziej powinien być
zainteresowany wykryciem i ściganiem, bo on kasę może odzyskać.
Natomiast organy ścigania ścigają na swój koszt bez opcji zwrotu
kosztów. Natomiast Kviatek rzuca na stół sztuczny dylemat pt. czy
jeśli koszty ścigania przewyższają  wartość skradzionego mienia to czy
należy olać.
LOL
Umiejętność czytania ze zrozumieniem, to bardzo trudna sztuka.
Nie poddawaj się, ćwicz ;)
Post by Kviat
Sprawdź jeszcze raz, w jakim kontekście padło to pytanie. I dlaczego takie.
I o ten kontekst chodzi. Biznes to biznes, i może sobie kalkulować, czy
coś mu się opłaca. Jak ziutek wyniesie z fabryki 10 śrubokrętów, to
często zamiast dyscyplinarki dostaje porozumienie stron, bo wszystkim
się to opłaca. Dlaczego mieszasz tu koszt złapania ziutka przez policję
i wprowadzasz pojęcie opłacalności? Jeśli koszt złapania ziutka będzie
wynosił 8 śrubokrętów, to twoim zdaniem policja jest na + 2 śrubokręty i
się jej opłaca. Z twoim przesłaniem, że powinno się wyłapywać bez
względu na opłacalność nie polemizuję. Przybliż pojęcie opłacalności w
tym kontekście ;)

PD
PD
2024-09-14 12:28:33 UTC
Permalink
Post by PD
Post by Kviat
Post by PD
Post by Marcin Debowski
Post by PD
Tu wyjebano 13 baniek na coś co w efekcie daje "trzy zawiadomienia o
możliwych nieprawidłowościach". Przekładając na twój przykład, sklep
wydał 13 baniek na audyt w wyniku którego powiadomiono prokuraturę o
możliwości kradzieży na kwotę 200zł.
Źle położony akcent. Jeśli były powody aby podejrzewać coś grubego, to
13 baniek tak. Jeśli nie było powodów, to nie. A tak w ogóle to nie ma
jakiś obowiązkowych audytów?
Doczytałem, 13 baniek to skala ew. przekrętu nie koszt audytów ;)
Tyle że to też niewiele zmienia. Właściciel jak najbardziej powinien
być zainteresowany wykryciem i ściganiem, bo on kasę może odzyskać.
Natomiast organy ścigania ścigają na swój koszt bez opcji zwrotu
kosztów. Natomiast Kviatek rzuca na stół sztuczny dylemat pt. czy
jeśli koszty ścigania przewyższają  wartość skradzionego mienia to
czy należy olać.
LOL
Umiejętność czytania ze zrozumieniem, to bardzo trudna sztuka.
Nie poddawaj się, ćwicz ;)
Post by Kviat
Sprawdź jeszcze raz, w jakim kontekście padło to pytanie. I dlaczego takie.
I o ten kontekst chodzi. Biznes to biznes, i może sobie kalkulować, czy
coś mu się opłaca. Jak ziutek wyniesie z fabryki 10 śrubokrętów, to
często zamiast dyscyplinarki dostaje porozumienie stron, bo wszystkim
się to opłaca. Dlaczego mieszasz tu koszt złapania ziutka przez policję
i wprowadzasz pojęcie opłacalności? Jeśli koszt złapania ziutka będzie
wynosił 8 śrubokrętów, to twoim zdaniem policja jest na + 2 śrubokręty i
się jej opłaca. Z twoim przesłaniem, że powinno się wyłapywać bez
względu na opłacalność nie polemizuję. Przybliż pojęcie opłacalności w
tym kontekście ;)
Po "... i się jej opłaca" jest znak zapytania zaszyfrowany do kropki ;)

PD
Kviat
2024-09-15 11:44:05 UTC
Permalink
Post by PD
Post by Kviat
LOL
Umiejętność czytania ze zrozumieniem, to bardzo trudna sztuka.
Nie poddawaj się, ćwicz ;)
Powiedział chuderlak do koksa ;)
Post by PD
Post by Kviat
Sprawdź jeszcze raz, w jakim kontekście padło to pytanie. I dlaczego takie.
I o ten kontekst chodzi.
Właśnie.
Umiejętność czytania ze zrozumieniem, to bardzo trudna sztuka.

Filip: "Czyli jeśli zarzuty padną to czy koszty tych 16 audytów da się
potraktować jako "niegospodarność" *jak się będzie chciało* ?"

Ja:
"Czy koszty złapania przez policję złodzieja, który ukradł towar w
sklepie o wartości np.200 zł da się potraktować jako niegospodarność jak
się będzie chciało?
Jak ktoś zatankuje za 200 zł i odjedzie, to trudno, stało się i życzymy
szerokiej drogi?
Czyli, jeżeli przewidywane koszty wykrywania przestępstwa i łapania
złodzieja są wyższe niż wartość kradzieży, to należy olać?"

Nie spiesz się.
Post by PD
Dlaczego mieszasz tu koszt złapania ziutka przez policję
i wprowadzasz pojęcie opłacalności?
Ja?
Podpowiem ci, bo widzę, że się męczysz:
"czy koszty tych 16 audytów da się potraktować jako "niegospodarność""

Umiejętność czytania ze zrozumieniem, to bardzo trudna sztuka :)
Post by PD
Jak ziutek wyniesie z fabryki 10 śrubokrętów(...) Jeśli koszt złapania ziutka będzie
wynosił 8 śrubokrętów, to twoim zdaniem policja jest na + 2 śrubokręty i
się jej opłaca.
To nie jest moje zdanie.
Zaczynasz łapać?
Post by PD
Z twoim przesłaniem, że powinno się wyłapywać bez
względu na opłacalność nie polemizuję.
Wytłumacz to filipkowi :)
Post by PD
Przybliż pojęcie opłacalności w
tym kontekście ;)
Zapewne filipek ci wyjaśni skąd mu przyszedł do głowy zarzut
niegospodarności.
Jest znany z poprawnej polszczyzny, jasnego i precyzyjnego wyrażania
swoich myśli, więc z kontekstem nie będziesz miał problemów.

Pozdrawiam
Piotr
PD
2024-09-15 12:23:19 UTC
Permalink
Post by Kviat
Post by PD
Post by Kviat
LOL
Umiejętność czytania ze zrozumieniem, to bardzo trudna sztuka.
Nie poddawaj się, ćwicz ;)
Powiedział chuderlak do koksa ;)
Post by PD
Post by Kviat
Sprawdź jeszcze raz, w jakim kontekście padło to pytanie. I dlaczego takie.
I o ten kontekst chodzi.
Właśnie.
Umiejętność czytania ze zrozumieniem, to bardzo trudna sztuka.
Filip: "Czyli jeśli zarzuty padną to czy koszty tych 16 audytów da się
potraktować jako "niegospodarność" *jak się będzie chciało* ?"
"Czy koszty złapania przez policję złodzieja, który ukradł towar w
sklepie o wartości np.200 zł da się potraktować jako niegospodarność jak
się będzie chciało?
Jak ktoś zatankuje za 200 zł i odjedzie, to trudno, stało się i życzymy
szerokiej drogi?
Czyli, jeżeli przewidywane koszty wykrywania przestępstwa i łapania
złodzieja są wyższe niż wartość kradzieży, to należy olać?"
Nie spiesz się.
Post by PD
Dlaczego mieszasz tu koszt złapania ziutka przez policję i wprowadzasz
pojęcie opłacalności?
Ja?
"czy koszty tych 16 audytów da się potraktować jako "niegospodarność""
Umiejętność czytania ze zrozumieniem, to bardzo trudna sztuka :)
Zatrzymajmy się tu. Co Filip napisał to pokazałeś. Mnie interesuje co
odpisałeś, czyli:

"Czy koszty złapania przez policję złodzieja, który ukradł towar w
sklepie o wartości np.200 zł da się potraktować jako niegospodarność jak
się będzie chciało?"

Filip o koszcie audytów i "niegospodarności", ty o koszcie łapania przez
policję i "niegospodarności". Czujesz różnicę?
Post by Kviat
Post by PD
Jak ziutek wyniesie z fabryki 10 śrubokrętów(...) Jeśli koszt złapania
ziutka będzie wynosił 8 śrubokrętów, to twoim zdaniem policja jest na
+ 2 śrubokręty i się jej opłaca.
To nie jest moje zdanie.
Zaczynasz łapać?
Przykład ma obrazować o co pytam. Mogę zapytać w oparciu bezpośrednio o:
"Czy koszty złapania przez policję złodzieja, który ukradł towar w
sklepie o wartości np.200 zł da się potraktować jako niegospodarność jak
się będzie chciało?"

Pytanie brzmi, jaki mechanizm pozwala ci bilansować koszt złapania przez
policję złodzieja z wartością skradzionego mienia? Bo to twój pomysł nie
Filipa. Filip bilansuje koszt audytu z wartością skradzionego mienia i
to jest mz. ok.

PD
A. Filip
2024-09-15 12:48:27 UTC
Permalink
Post by PD
Post by Kviat
Post by PD
Post by Kviat
LOL
Umiejętność czytania ze zrozumieniem, to bardzo trudna sztuka.
Nie poddawaj się, ćwicz ;)
Powiedział chuderlak do koksa ;)
Post by PD
Post by Kviat
Sprawdź jeszcze raz, w jakim kontekście padło to pytanie. I dlaczego takie.
I o ten kontekst chodzi.
Właśnie.
Umiejętność czytania ze zrozumieniem, to bardzo trudna sztuka.
Filip: "Czyli jeśli zarzuty padną to czy koszty tych 16 audytów da się
potraktować jako "niegospodarność" *jak się będzie chciało* ?"
"Czy koszty złapania przez policję złodzieja, który ukradł towar w
sklepie o wartości np.200 zł da się potraktować jako niegospodarność
jak się będzie chciało?
Jak ktoś zatankuje za 200 zł i odjedzie, to trudno, stało się i
życzymy szerokiej drogi?
Czyli, jeżeli przewidywane koszty wykrywania przestępstwa i łapania
złodzieja są wyższe niż wartość kradzieży, to należy olać?"
Nie spiesz się.
Post by PD
Dlaczego mieszasz tu koszt złapania ziutka przez policję i
wprowadzasz pojęcie opłacalności?
Ja?
"czy koszty tych 16 audytów da się potraktować jako "niegospodarność""
Umiejętność czytania ze zrozumieniem, to bardzo trudna sztuka :)
Zatrzymajmy się tu. Co Filip napisał to pokazałeś. Mnie interesuje co
"Czy koszty złapania przez policję złodzieja, który ukradł towar w
sklepie o wartości np.200 zł da się potraktować jako niegospodarność
jak się będzie chciało?"
Filip o koszcie audytów i "niegospodarności", ty o koszcie łapania
przez policję i "niegospodarności". Czujesz różnicę?
Post by Kviat
Post by PD
Jak ziutek wyniesie z fabryki 10 śrubokrętów(...) Jeśli koszt
złapania ziutka będzie wynosił 8 śrubokrętów, to twoim zdaniem
policja jest na + 2 śrubokręty i się jej opłaca.
To nie jest moje zdanie.
Zaczynasz łapać?
"Czy koszty złapania przez policję złodzieja, który ukradł towar w
sklepie o wartości np.200 zł da się potraktować jako niegospodarność
jak się będzie chciało?"
Pytanie brzmi, jaki mechanizm pozwala ci bilansować koszt złapania
przez policję złodzieja z wartością skradzionego mienia? Bo to twój
pomysł nie Filipa. Filip bilansuje koszt audytu z wartością
skradzionego mienia i to jest mz. ok.
Te koszty nie muszą się bilansować w *każdym* przypadku.

Tyle że jak spółki (pod kontrolą) skarbu państwa będą "brnąć" szeroko i
_uparcie_ w kosztowne++ audyty wykrywające "możliwe nieprawidłowości" na
kwoty "śladowe" w bilansach spółki to dla mnie to będzie niegospodarność.
Czyli prawidłowo obijający sobie dupę blachą biurokrata zrobi kilka
(kosztownych?) audytów a "poszerzy front" jak te coś+ wykryją.

Dla mnie tak naprawdę ta dyskusja sprowadza się w dużej+ części do tego
jaki koszt tych audytów w Tauron-ie się domniemuje. Ja wolałbym
informacje wprost że to nie było "daj złotówkę dostań grosz".
--
A. Filip
| Uczepił się, jak rzep psiego ogona. (Przysłowie polskie)
Kviat
2024-09-15 22:31:24 UTC
Permalink
Post by A. Filip
Post by PD
Pytanie brzmi, jaki mechanizm pozwala ci bilansować koszt złapania
przez policję złodzieja z wartością skradzionego mienia? Bo to twój
pomysł nie Filipa. Filip bilansuje koszt audytu z wartością
skradzionego mienia i to jest mz. ok.
Te koszty nie muszą się bilansować w *każdym* przypadku.
Tyle że jak spółki (pod kontrolą) skarbu państwa będą "brnąć" szeroko i
_uparcie_ w kosztowne++ audyty wykrywające "możliwe nieprawidłowości" na
kwoty "śladowe" w bilansach spółki to dla mnie to będzie niegospodarność.
A to jeszcze nie koniec kosztowynych++ wydatków...
https://businessinsider.com.pl/biznes/audyt-w-panstwowych-spolkach-tauron-ujawnil-wyniki/jxlfqg8

Masz rację. 13 baniek, to dla przeciętnego pisiora nawet na waciki nie
wystarczy. Nawet nie warto się schylać, więc na chuj drążyć?

Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr

Kviat
2024-09-15 22:24:19 UTC
Permalink
Post by PD
Zatrzymajmy się tu. Co Filip napisał to pokazałeś. Mnie interesuje co
"Czy koszty złapania przez policję złodzieja, który ukradł towar w
sklepie o wartości np.200 zł da się potraktować jako niegospodarność jak
się będzie chciało?"
Filip o koszcie audytów i "niegospodarności", ty o koszcie łapania przez
policję i "niegospodarności". Czujesz różnicę?
Nie, nie czuję.
W/g ciebie koszt audytu żeby wykryć/złapać przestępcę jest czymś innym
niż koszt wykrywania/złapania złodzieja przez policję?
Post by PD
Post by Kviat
Post by PD
Jak ziutek wyniesie z fabryki 10 śrubokrętów(...) Jeśli koszt
złapania ziutka będzie wynosił 8 śrubokrętów, to twoim zdaniem
policja jest na + 2 śrubokręty i się jej opłaca.
To nie jest moje zdanie.
Zaczynasz łapać?
Przykład ma obrazować o co pytam.
Ależ ja wiem o co pytasz.
Tyle, że to pytanie nie do mnie.
Post by PD
Pytanie brzmi, jaki mechanizm pozwala ci bilansować koszt złapania przez
policję złodzieja z wartością skradzionego mienia?
Umiejętność czytania ze zrozumieniem, to trudna sztuka.
To filip próbuje bilansować te koszty, nie ja.

Moje pytanie skierowane do niego było pytaniem _retorycznym_.
Naprowadzającym jego tok myślenia na prawidłowe tory.
I wątpię, czy się udało.
Post by PD
Bo to twój pomysł nie Filipa.
Że co?
"Czyli jeśli zarzuty padną to czy koszty tych 16 audytów da się
potraktować jako "niegospodarność" *jak się będzie chciało* ?"
Post by PD
Filip bilansuje koszt audytu z wartością skradzionego mienia i
to jest mz. ok.
A ja wykazałem absurd takiego myślenia "bilansując" koszt wykrywania
sprawcy przez policję z kosztem np. ukradzionego towaru (mienia) w sklepie.

Pozdrawiam
Piotr
J.F
2024-09-13 11:06:44 UTC
Permalink
Post by A. Filip
https://energia.rp.pl/energetyka-zawodowa/art41120391-tauron-wykryl-nieprawidlowosci-za-poprzednikow-sprawy-trafily-do-prokuratury
Zarząd Grupy Tauronu skierował do prokuratury trzy zawiadomienia o
*możliwych* nieprawidłowościach na łączną sumę ponad 13 mln zł. Dotyczą
one obszarów takich jak sponsoring i działania CSR, darowizny oraz
zarządzanie majątkiem sieciowym. Łącznie przeprowadzono *16 audytów*.
Publikacja: 12.09.2024 18:23
Czyli jeśli zarzuty padną to czy koszty tych 16 audytów da się
potraktować jako "niegospodarność" *jak się będzie chciało* ?
Raczej takie zarzuty nie przejdą ale co się pociąga po sądach to się
pociąga po sądach. Oskarżenie i proces nie bywają karą samą w sobie?
Jeszcze można odszkodowanie od członków zarządu wyciągnąć.
A konkretnie to z ich polisy OC, opłacanej przez spółkę.
Post by A. Filip
Ja jakoś nie obstawiam że "oskarżani audytami" będą mieli adwokatów
miernej jakości. Moja hipoteza zero to że to coś się przyczepi ale
raczej+ "nie wszystko".
A tymczasem Obajtek w Orlenie tak inwestował, ze miały być trzy
inwestycje za 8 mld zl, zaczęto tylko jeden, Olefiny 3, i ma kosztować
25 mld, zamiast planowanych 13 mld.

https://businessinsider.com.pl/biznes/szokujace-kulisy-decyzji-orlenu-za-czasow-daniela-obajtka-miliardy-na-projekt-ktory/17rgmpd

A nie, przepraszam - były jeszcze inne "inwestycje".
Pomijając 1.5 mld u rzekomego oszusta, to np Orlen przejął Ruch,
i juz dopłacił 1 mld,
https://businessinsider.com.pl/biznes/nierealny-plan-i-rosnaca-strata-oto-jak-orlen-zarzadzal-przejetym-ruchem/rxcs8g7

A jeszcze jakies media Obajtek kupił ... żeby PiS chwaliły.


J.
Kontynuuj czytanie narkive:
Loading...