Przyjazny Andrzej
2004-02-18 21:09:16 UTC
Sprawa wydaje się banalna, ale nie dla mnie.
Chodzi o Sad Pracy. Znam jego adres, znam sygnaturę akt. Sedzina wysyla
mi pismo, na ktore mam odpowiedziec w ciagu 7 dni. Nie moge pojsc do
Sadu, bo Sad jest czynny od 8-15, a ja pracuje.
Jak zaadresowac list, by trafil we wlasciwe rece i rownoczesnie miec
dowod, ze sie do tego sadu napisalo? Nazwiska sedziny nie znam, bo sie
podpisuje nieczytelnie.
Pozdrawiam
Chodzi o Sad Pracy. Znam jego adres, znam sygnaturę akt. Sedzina wysyla
mi pismo, na ktore mam odpowiedziec w ciagu 7 dni. Nie moge pojsc do
Sadu, bo Sad jest czynny od 8-15, a ja pracuje.
Jak zaadresowac list, by trafil we wlasciwe rece i rownoczesnie miec
dowod, ze sie do tego sadu napisalo? Nazwiska sedziny nie znam, bo sie
podpisuje nieczytelnie.
Pozdrawiam
--
Andrzej
Andrzej