Post by Robert TomasikPost by J.FPost by Robert TomasikPost by J.FPost by Robert TomasikPost by J.FA jak miały być buty marki Adidas, a przyszła jakaś chinska podróbka?
A jak tylko kupujący sobie wyobrażał, że za 5 zł bedzie mieć
oryginalne ADIDASy?
A do jakiej kwoty wolno ... oszukiwać? Czy to już nie jest oszustwo?
Weź przeczytaj sobie przepis, co to jest oszustwo.
w sensie, że buty za 5zl to dobry interes, nawet jeśli oszukana marka?
W sensie, jaka jest definicja. Bo już przerabiałem takiego oszołoma, co
chciał złożyć zawiadomienie o oszustwie polegającym na tym, że była
partnerka mówiła mu, że go kocha, a nie kochała. W wypadku przestępstw
nie chodzi o obiegowe określenie oszustwa, a ściśle określone w ustawie
- art. 286 kk.
Jak poszły z jego strony jakies nakłady pieniężne, to przecież spełnia
wymogi ustawy.
Ale o co chodzi z tymi butami?
Miał być Adidas, nie był.
Post by Robert TomasikPost by J.FPost by Robert TomasikPost by J.FPromocja taka, wyprzedaż leżaków magazynowych, likwidacja
sklepu .. czy wreszcie - pomyłka sprzedawcy. Miało byc 500zł,
wskoczyło 5, ale oferta jest wiążąca ? A jak zwroci 5zl i
odpisze, że buty okazały się uszkodzone, albo że kurier zgubił
paczkę, co wcale nie było prawdą, to czy to karalne ?:-) No ale
5 zl, to chyba nie warto sprzedawać, więc powiedzmy 150zl ...
oszustwo, czy nie ?
Pytania się mnożą :-) Tym czasem wystarczyło by zajrzeć do ustawy.
I co - widzisz tam jakis limit kwotowy?
Nie. Ale jak to rozporządzenie ma być dla Ciebie niekorzystne. Jak
dostaniesz za 5 zł przedmiot wartości 100 zł, to widzę problem z
udowodnieniem tego niekorzystnego rozporządzenia.
OK, rozumiem. Dlatego spytałem zaraz o 150 zl :-)
Post by Robert TomasikPost by J.FPost by Robert TomasikPost by J.FPost by Robert TomasikPost by J.FPost by Robert Tomasik2) Sprzedawca korzystał przez dłuższy czas korzystając z
jakiegoś tam email i telefon, a nagle zmienił te dane i
posypały się fraudy - to nie jest oszustwo, a przełamanie
zabezpieczeń konta (267 kk).
Nie wiem, skąd wniosek, że to nie oszustwo - moim zdaniem
jak najbardziej jest. A jak możecie dorzucic dodatkowy
zarzut i wyzszy wyrok - to świetnie.
Nie możemy, bo nie ma wniosku o ściganie.
Jest. Przyszedł nabywca i mówi, ze go oszukali, bo towaru nie dostał.
Weź poczytaj,m co to jest wniosek o ściganie, bo nie chce mi się
wykładać podstaw.
Zaczniecie wyjasniać oszustwo, to wniosek się pojawi.
Jak czołg na polu walki - znienacka :-)
Porozmawiacie z "właścicielem konta", ustalicie, ze on nie korzystał i
nie zmieniał, to wam i wniosek złoży.
Post by Robert TomasikPost by J.FPoza tym "na wniosek pokrzywdzonego". Czy nie mozna przyjąć, że
pokrzywdzonym jest nabywca?
To nie chodzi o to, by coś tam sobie przyjąć. Wszystko można przyjąć,
tylko potem trzeba to przed sądem udowodnić.
Post by J.FOn stracił pieniądze, bazując na reputacji rzekomego sprzedawcy ..
Idziesz do sklepu spożywczego. Kupujesz chleb za 5 zł. Straciłeś
pieniądze. Co więcej sklep kupił w piekarni chleb za 4 zł. Czyli celowo
od Ciebie wyłudził 1 zł?
Powiedzmy - sklep handluje w celu osiągniecia korzyści majątkowej.
1zl to wydaje się bardzo uczciwa marża, ale jeśli przy okazji
wprowadził mnie w błąd co do gatunku chleba?
A ja taki mogłem kupić w innym sklepie za 4.80 :-P
Ale w tej odnodze nie o to chodzi - ktos przełamał zabezpieczenia,
wykorzystał stare dobre konto, a ja jestem na tym stratny finansowo.
To czy nie jestem "pokrzywdzony" i uprawniony do zgłoszenia wam
przełamania zabezpieczeń ?
Post by Robert TomasikPost by J.FPost by Robert TomasikPost by J.FPost by Robert TomasikI jest oszustwo, ale bez sensu jest właściciela konta
rozpytywać i raczej się robi czynności w kierunku prania
brudnych pieniędzy przez osobę, która otrzymała zapłatę.
No, skoro uważacie, że nie ma sensu, to widać macie
doświadczenie. Ale może sie przeprowadził, zmienił dane, tylko
powódź zabrała mu komputer :-P Rozumiem, ze gdzieś tam
zmieniono nr konta bankowego, i to nowe konto bankowe ma innego
"właściciela", i to wam łatwo sprawdzić.
No widzisz.
Niewiele widzę. Tyle, że czasm chce wam się robic, a czasem nie chce.
Tak się właśnie rodzą mity. Dawniej ludzie nie rozumieli, jak to się
dzieje, ze raz Słońce jest na niebie, a raz go nie ma i modlili się do
Słońca, by mu się chciało wzejść. Potem ustalono, że to nie za bardzo ma
sens.
Ty się zachowujesz, jak ten pierwotny. Zamiast próbować pojąć czemu
czasem dane niewywiązanie z umowy jest oszustwem, a czasem nie, to
idziesz w zaparte i "modlisz się" o wszczęcie.
Ja bym tam pośledził sprawę zgłoszonego oszustwa, ustalił fakty, czy
też wersje, i potem podejmował decyzje.
A nie "bez sensu własciciela rozpytywać".
No ale ja się nie znam :-P
Post by Robert TomasikPost by J.FAle czy tak można sprawę zamknąc bez przesłuchania właściciela konta?
Można sprawy nie wszczynać w ogóle. Weź popatrz sobie do kpk.
No ale tu z kolei sugerujesz pranie brudnych (moje są czyste)
pieniędzy. I chcesz taką sprawę wszczynać.
To chyba by wypadało porozmawiać z "właścicielem konta Allegro",
co on o tym wie. Może on zmienił świadomie.
Post by Robert TomasikPost by J.FA przeciez mamy tu też przełamanie zabezpieczeń z art 267, czy juz
nie chce się wam zarzutów mnożyć?
Jak mamy, to mamy.
Jakoś sie nr konta bankowego na koncie allegro zmienił.
Nie chcesz ciągnąć sprawy ?
Post by Robert TomasikPost by J.FPost by Robert TomasikPost by J.FPost by Robert TomasikPost by J.FKwestia tylko, kto tu jest oszukany, biorąc pod uwagę
gwarancje allegro. Nabywca otrzyma zwrot pieniędzy, a
stratne bedzie allegro.
Ten, co nie otrzymał towaru, a zapłacił też.
Zapłatę mu Allegro zwróciło. Zaraz - czy allegro nie wymaga
zgłoszenia oszustwa? Wydaje mi się, że kiedyś wymagało ...
Po tym, jaka się okazało, że 99% tych zgłoszeń to lipa i z
oszustwami nie ma nic wspólnego dali sobie spokój.
No ale przecież to u was filtrowanie nastąpiło, im to tylko
zaoszczędzi roboty :-) Czy raczej zmienili model ubezpieczania, i
teraz nie potrzebują zgłoszenia ?
ALLEGRO ma bardzo długą historię. Jak zaczęli podnosić swą atrakcyjność
poprzez ubezpieczanie transakcji, to poszukiwali sposobu na
uprawdopodobnienie tego, ze doszło do oszustwa. I tez im się tak
wydawało, że Policja to będzie weryfikować w chwili przyjęcia.
Tłumaczenie, że to nie tak działa - również z mojej strony - odbierali
tak jak Ty, czy Shrek, że to kwestia lenistwa. Bo się komuś nie chce.
Musiało wiele wody upłynąć, zanim pojęli, że z faktu, iż zawiadamiający
ma zaświadczenie o przyjęciu zawiadomienia o oszustwie dokładnie nic nie
wynika. Zrozumieli, gdy się okazało, że pomimo tego, że zawiadomienie
przyjęto, to oni nie mogą później iść w sprawie karnej z regresem wobec
domniemanego sprawcy, bo to nie jest przestępstwo.
Wynika jednak tyle, ze zawiadamiający nabywca odpowiada za ewentualne
fałszywe zeznania.
Post by Robert TomasikKilka szkoleń dalej i zrozumieli, w czym problem.
Wow, kto im te szkolenia zrobił ...
Post by Robert TomasikA problem w tym, co tu
już kilka razy napisałem. Samo niewywiązanie się z umowy czasem jest
oszustwem, a czasem nie jest. Pojedynczy pokrzywdzony w przeważającej
większości wypadków nie jest w stanie uprawdopodobnić, że jest. On wie,
ze nie dostał - przykładowo - towaru.
Policjant przyjmujący zawiadomienie może już więcej. Można sprawdzić,
czy dane sprzedającego w ogóle odpowiadają jakiejś osobie - przykładowo
- bo jak nie, to już silna poszlaka, że sprzedający podając fałszywe
dane miał z góry powzięty zamiar niewywiązania się z umowy.
No widzisz jak ładnie piszesz.
Ale przyjdę ja, poszkodowany, do Ciebie, i co usłyszę?
A prawda "przyjmujemy pana zgłoszenie" ... na kupkę "do umorzenia".
Post by Robert TomasikI już wiele
razy pisałem, że takich różnych rzeczy, które można na szybko sprawdzić
jest masa.
No i o to własnie chodzi, żebyście sprawdzili.
A ja widzę postawę "z góry widać, że to nie jest przestępstwo".
Post by Robert TomasikTeraz wiele zależy od tego, kto przyjmuje. Jeden przyjmie, drugi
sprawdzi. łatwiej przyjąć i sprawdzenie nie ma tu nic wspólnego z
lenistwem - bo to więcej roboty akurat.
Zaraz zaraz - kiedy chcesz sprawdzic - w trakcie jak poszkodowany tam
siedzi i składa zawiadomienie?
Bo już chyba uzgodniliśmy, że:
-przyjąć może przypadkowy policjant, wypełni zgłoszenie i nic nie
zrobi, bo to nie jego działka. Zajmie się tym ktoś własciwy w
następnych dniach. Może coś zrobi, a może nic.
Bo mu się będzie chciało, albo nie :-)
-będzie przyjmował odpowiedni policjant ... i przyjmie dla spokoju,
a potem patrz wyżej :-)
Post by Robert TomasikPost by J.FPost by Robert TomasikPost by J.FPost by Robert TomasikPost by J.FPost by Robert Tomasik3) Sprzedawca działał długo i nagle przestał się logować
do systemu i wysyłać towar - to roszczenie cywilne i nie
przestępstwo. Może zmarł, może zachorował. Może po prostu
mu powódź zabrała komputer.
To PRAWDOPODOBNIE nie jest przestępstwo. Póki nie
sprawdzicie, to się nie dowiecie.
Czasem wystarczy do PESEL zajrzeć, ze umarł. Co tu
sprawdzać :-)
I to jest właśnie jedna z możliwości sprawdzenia. Ale kiedy
zmarł, a kiedy ofertę wystawiono?
Błądzisz.
Dlaczego? Jak ofertę wystawiono po śmierci ... oj coś tu
śmierdzi ...
Co, jeśli ofertę wystawiono po śmierci, ale wywiązano się z niej?
To nie ma sprawy, bo nie ma zgłoszenia, bo klient jest zadowolony.
Jak się jednak nie wywiązano ... to powinniscie ruszyc 4 litery.
No dobra - tylko ja nr pesel sprzedawcy w Allegro nie widzę.
Po nazwisku i adresie chcesz sprawdzać, ze umarł ?
Post by Robert TomasikPost by J.FPost by Robert TomasikPost by J.FPost by Robert TomasikPost by J.FA pisanie, że nie jest, to będzie ... poświadczenie
nieprawdy? Co innego się pisze, i wtedy się jest krytym :-)
Wiesz, czasem się zastanawiam, czy Ci coś na głowę twardego nie spadło.
No jak wpiszesz tak w oficjalną ... nie wiem co - "decyzję", że
nie stwierdzono przestępstwa, a przestępstwo jednak było, to co
to będzie? Wpiszesz, na podstawie tego, ze sprzedawca przestał
się logować do systemu?
Wpiszę to, co ustalę.
No proszę. A ustalisz w ramach czego - czynności sprawdzających, czy
śledztwa/postępowania, czy jak to się tam nazywa?
Część serwisów wyświetla te informacje publicznie.
No ale nadal obejrzysz te informacje w ramach ... czego?
Post by Robert TomasikPost by J.FPost by Robert TomasikJak przestał się logować, to tak.
I co wpiszesz - że brak logowania wskazuje na brak przestępstwa ?
Wiesz, jakby to miało jakiekolwiek znaczenie, to pewnie i tak by można.
Co ma do rzeczy logowanie się, lub brak z oszustwem?
No wybacz, a kto zaczął od podania paru przypadków, w tym i takiego
"3) Sprzedawca działał długo i nagle przestał się logować do systemu i
wysyłać towar - to roszczenie cywilne i nie przestępstwo. "
?
" ... Może zmarł, może zachorował. Może po prostu mu powódź zabrała
komputer."
podejrzenia jak najbardziej zasadne ... ale to tylko podejrzenia, MSZ.
Post by Robert TomasikPost by J.FPost by Robert TomasikPost by J.FTylko kto ma to sprawdzić, ze przestępstwo jednak było ... inna
komenda, prokurator, sąd z oskarżenia prywatnego?
Oszustw nie ściga się z oskarżenia prywatnego.
Ale jak policja/prokurator odmówi, to można z prywatnego, czy nie ?
Jesteś pewien, że wiesz o czym piszesz? Bo mam podstawy sądzić, że nie.
nie wiem.
Ale skoro jest możliwość scigania przestępstw z oskarżenia prywatnego
... to tylko niektórych, czy wszystkich ?
Post by Robert TomasikPost by J.FPost by Robert TomasikPost by J.FPost by Robert TomasikPost by J.FA jak mu się odechciało chodzic na pocztę?
To możesz go pozwać cywilnie.
To powinien wycofać oferty. Bo jeśli nie wycofał ... oszustwo?
Nie.
Mowisz? Bo jak na mój gust to zmienił zamiar, i teraz pieniądze chce
przyjmować, a wysyłać już nie ma zamiaru. Oszustwo? Przy czym fajnie
byłoby sprawdzić, czy choc raz wysłał towar z tych ofert bo może nie
ma dowodów, że miał zamiar wysyłać :-)
On odmówi składania wyjaśnień i to Ty musisz udowodnić, ze nie wysłał, a
nie on, ze wysłał.
Zajrzysz na allegro, zobaczysz ile tam było różnych kupujących ... ale
chyba lepiej spytać allegro, do ilu wysłał.
Gorzej, że to ciągle słaby dowód na zamiar ... ale jakby sądy takie
zasadnicze zawsze były, to by nikogo nie skazały :-)
A skazują, czasem niewinnych :-(
Post by Robert TomasikPost by J.FPost by Robert TomasikPost by J.FPost by Robert TomasikPost by J.FA jak mu komornik sciąga alimenty? A jak mu sąd przywalił
duzą grzywnę za jazde po pijaku, grozi, że płaci, albo idzie
siedzieć?
No to nadal możesz go pozwać, ale oszustwa nie ma.
No jak nie ma? Potrzebował uzyskać gotówkę, i stwierdził, ze
allegro najłatwiej, a wysyłać towaru nie miał zamiaru. Albo
miał zamiar, ale nie wiadomo kiedy ...
No i kolejny raz wychodzi brak znajomości podstaw. Poczytaj, co to
oszustwo.
to? Art. 286. § 1. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej,
doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub
cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania
błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego
działania I co nie pasuje ?
Jak miał, ale nie wiadomo kiedy, to niestety oszustwa nie ma - choć jest
roszczenie cywilne.
Chętnie ci cos sprzedam. Bez podania terminu dostawy :-P
Ale akurat na Allegro się podaje :-P
Post by Robert TomasikPost by J.FPost by Robert TomasikPost by J.FPost by Robert TomasikPost by J.FA jak zmarł, i syn/żona przejęła konto?
To nei znaczy, ze są wprost sprawcami oszustwa.
Jak wystawili nowe oferty, a chodzić na pocztę im się nie chciało ...
To mamy przełamanie zabezpieczeń. Konto było kogoś innego.
Nie było przełamania, bo synowi moze podał dane, a żona to czy tak
z definicji nie prowadziła tej działalności w ramach wspólnoty
majątkowej ? Głowy nie dam, ale rodzina chyba też może
współdziałać :-)
Teraz już wiesz, czemu wniosek o ściganie jest potrzebny.
Od zmarłej osoby chcesz ten wniosek uzyskać?
Dlatego ja, jako niedoszły nabywca, zgłaszam oszustwo,
i oczekuję, że wy zajmiecie się łapaniem oszusta.
A Ty kombinujesz, że to jakies inne przestępstwa.
Może inne też są, to dopiszesz do zarzutów, o ile się da.
A jak w trakcie ustalisz, że to nie wygląda na przestępstwo,
bo wystąpił jeden z tysiąca możliwych powodów,
to wtedy umorzysz.
Post by Robert TomasikPost by J.FPost by Robert TomasikPost by J.FPost by Robert TomasikPost by J.FA jak się loguje do systemu?
To ktoś ma dane do logwoania, ale mnie wiadomo kto.
"nie wiadomo kto" ? Nie wiadomo. Ale to już oszustwo ?
To, że nei wiadomo kto się logował? Ja wielu rzeczy nie wiem.
Może prawowity "właściciel konta".
No widzisz.
No ale co - to chcesz zgadywać?
Czy założysz co Ci wygodnie ... pozwoli umorzyć sprawę :-P
Post by Robert TomasikPost by J.FPost by Robert TomasikPost by J.FPost by Robert TomasikPost by J.FPost by Robert Tomasik4) Sprzedawca handluje różnymi grupami towaru i w jednych
towar wysyła szybko, a w innych (czasem opisanych jako
pochodzących przykładowo z Chin) regularnie wysyła to po
długim okresie - to też jest cywilka.
A pisał, że dostawa w 2 dni ?
Powiedzmy, ze tak. I co z tego? Może wysłali z Chin. Może
ktoś nie wysłał, a on miał taką umowę, że wyśle.
No to przesłuchacie i wyjaśnicie. Zresztą zanim umorzycie, to
towar powininien dojść.
Dojście towaru lub nie z oszustwem ma związek luźny. Bo oszustwo
popełniasz (lub nie) w chwili dysponowania środków, a nie w
nieustalonej przyszłości, gdy dojdzie lub nie paczka.
No to wyjaśnicie na przesłuchaniu czy związku nie ma, czy jest
bardzo ścisły. Z tym, ze wątpliwości pójdą na korzyść
podejrzanego :- P
Nic nie wyjaśnimy. Krańcowo odmówi zeznań. Albo powie cokolwiek.
Zawsze możecie zatrzymać i wystąpić o 3 miesiące aresztu, bo widać,
że zamierza mataczyc w sprawie :-P
Post by Robert TomasikPost by J.FA ja, jako nabywca, i tak sie czuje oszukany, bo miał przyjść
prezent szybko, nie przyszedł, to musiałem kupić drugi, i to jest
niekorzystne rozporządzenie mieniem :-)
Post by Robert TomasikPost by J.FPost by Robert TomasikPost by J.FPost by Robert Tomasik6) Kupujący skarzą się na jakość towaru i tu może to być
art. 305 Ustawy o znakach towarowych o ile dany znak
towarowy jest zarejestrowany albo roszczenie cywilne na
jakość towaru.
A nie jedno i drugie?
Czasem tak, a czasem nie. Widziałem już aukcje, na których
pisało, ze dress jest z logo ADIDAS.
No i? Domyślam się, że to nie oszustwo - miał być dres z logo
Adidas, takie logo jest, nikt nie twierdził, że to jest produkt
Adidasa. Ale zaraz - czy to nie oszustwo w rozumieniu KK ?
No właśnie nie. Natomiast czasem może być inne przestępstwo, o
czym już tu pisałem.
A jak tam uważam, ze jest to "za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo
wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania
przedsiębranego działania". Domniemywam, ze logo Adidasa oznacza
produkt Adidasa, chyba, że sprzedawca wyraźnie napisał, że produkt
innego pochodzenia.
Rozważałeś pozwanie banku o oszustwo, bo dali Ci złotą kartę, a ona nie
jest ze złota?
Karta i tak pozostaje własnością banku :-P
No i kwestia ceny za tą kartę ... darmowa.
Ale złota sztabka ma być ze złota.
A "złota moneta", to chyba nie taka z napisem "1 złoty"
Więc do jakiego stopnia mnie można wprowadzic w błąd?
Np "najnowszy model samochodu BMW", to może być zabawkowy samochodzik?
Wszak to model.
Post by Robert TomasikPost by J.FPost by Robert TomasikPost by J.FPost by Robert TomasikPost by J.FPost by Robert Tomasik7) Z adresów IP logowania są do różnych kont sprzedawców z
różnymi danymi osobowymi
To jest normalka.
Chyba u Ciebie.
Masz dość wyjątkową sytuację, że masz stały adres IP. Chyba.
Inni mają zmienne adresy ... więc nic dziwnego, ze inna osoba
może mieć w pewnym okresie taki sam adres IP.
Nie wnikając w szczegóły7, to szansa na to jest znikoma.
Popatrz, mam dynamiczny adres z neostrady. Jutro będę miał inny. A
ile tych adresów Orange ma przydzielonych? nie za dużo, mój
dzisiejszy jutro będzie miał ktoś inny.
Ale wiesz o tym, że poza IP są inne widoczne parametry?
Ktore? Id/cookie przeglądarki?
Post by Robert TomasikI jak nawet z
mojego stałego wejdę, to widać, jak się przełączę na komórkę?
Przykładowo. Po za tym to nadal bedzie pula tego samego operatora.
Operatorow komórkowych mamy 4, a stacjonarnych więcej i innych.
Więc po zmianie to może być z innej puli.
A i pule dla różnych celów mogą być różne.
Post by Robert TomasikPost by J.FPost by Robert TomasikW komórkach mam wrażenie, że współdzielenie jest na bieżąco. Play
ma np przydzielone 565 tys adresów IP - to albo współdzieli
zewnętrzne, albo zmienia bardzo często, bo klientów ma więcej. No
chyba że ... ma jeszcze zyliony IPv6 przydzielone. I orange mnie
połaczył po v6. A widziałem juz siec osiedlową z podwójnym DNAT/
masquerade.
I pewnie jeszcze masa innych możliwości, o których żaden z nas nie ma
zielonego pojęcia.
Jakies tam pojęcie miałem, ale istotnie przybyło.
Tak czy inaczej - jeden adres IP może się logować do róznych kont, i
to o niczym nie świadczy.
Post by Robert TomasikPost by J.FPost by Robert TomasikPost by J.FPost by Robert TomasikPost by J.FPost by Robert Tomasiki nie jest dostarczany towar - to oszustwo.
To powódź np :-P
To jak się ten sprzedawca nazywa? Ma kilka tożsamości?
Może spółdzielnia/spółka taka, może zmienił nazwisko, może się
ożenił, albo rozwiódł, może odkupił dobre konto - ja Ci mam
podpowiadać? Wydaje się, że znasz dużo uzasadnień, byleby
spuścić oszukanego z wodą :-P
I jednocześnie jest przed ślubem i po rozwodzie?
A czemu nie? Ale dlaczego niby przed ślubem?
No trochę trudno w realu.
Nie rozumiem. Bierzesz rozwód, żeby się ożenić z kimś innym.
I zmieniasz nazwisko dwa razy, nie licząc wcześniejszych :-)
Tylko troche trudno policjantowi będzie ustalić, że ktoś jest przed
ślubem i zmieni nazwisko. I nie ma potrzeby tego ustalać, bo liczy się
co było.
Więc może mieć kilka kont na rózne nazwiska, i się do nich logować z
tego samego adresu IP.
Post by Robert TomasikPost by J.FPost by Robert TomasikPost by J.FPost by Robert TomasikPost by J.FPost by Robert TomasikJak nie jest oszustwem, to czasem jest innym
przestępstwem, a czasem nie jest. Wystarczy czasem po
prostu rzucić okiem na publicznie dostępne dane i do tego
nie trzeba prowadzić postępowania, ale trzeba wiedzieć,
na co patrzeć. Jak ktoś się na tym zna, to
zawiadamiającemu powie od razu, a jak nie, to opiszę
dalej.
A na tych publicznych danych, stoi, że sprzedawcą jest Piotr
Kowalski z Częstochowy. I numer telefonu, i adres e- mail.
Jest.
No co z tego dla Ciebie wynika? Bo ja wiem, ze Częstochowa to
takie miasto, a Kowalski to sensowne nazwisko.
I Klasztor Paulinów tam mają.
Wiec Kowalski jest oszustem, czy absolutnie nie ?
Shrek twierdzi, że twierdzenie, ze Bóg istnieje, to oszustwo. Przeora
będziemy ścigać :-)
To chyba Kviatek.
Ale jeśli przeor doprowadzi kogoś do niekorzystnego rozporządzenia
mieniem, to chyba powinniscie ścigać.
Jakis tam "odpust", czy ofiara "na Boga", bo "na kościół" to na
kościół.
Ale tu nie o przeora chodzi, tylko jakie wnioski chcesz wyciągnąć z
tych publicznych danych.
Owszem, można sprawdzić, ze takiego adresu nie ma, że mieszka tam ktoś
inny ... ale to już się tak łatwo nie ustala, trzeba ruszyć d* :-P
Post by Robert TomasikPost by J.FPost by Robert TomasikCzyli powoli dojrzewasz do tego, co piszę od początku. Czasem to
jest przestępstwo, a czasem nie. Jak jest przestępstwem, to
czasem może być oszustwem.
O tym to ja doskonale wiem. Tylko ty jakoś masz tendencję do
odrzucania z góry "a to nie przestępstwo". Tymczasem macie
zgłoszone przestępstwo, i powinniscie zacząć działać. Jak wam
wyjdzie, że jednak nie, to wtedy ładnie napiszecie w uzasadnieniu,
dlaczego nie.
Nie. Tobie się tak wydaje.
OK, to rzeczywiscie mi się wydaje.
Post by Robert TomasikNapisałem, że czasem jest oszustwem, a czasem
ne jest i by nie doradzać ludziom domyślnie, że jak nie dostali paczki,
to mają iść złożyć zawiadomienie o oszustwie. I tylko to chodzi. Ty na
siłę próbujesz w to lenistwo wplątać.
Skoro czasem jest, to wypadałoby chyba sprawdzić, czy ten przypadek
nie zachodzi...
Post by Robert TomasikPost by J.FPost by Robert TomasikPost by J.FPost by Robert TomasikPost by J.FPost by Robert TomasikPodobnie jest przy przełamaniu zabezpieczeń, bo zgodnie z
art. 267§4 kk konieczny jest wniosek o ściganie od
właściciela konta i osoba nieotrzymująca towaru go złożyć
nie może.
I dla kogo to jest wtedy zadanie?
Wołamy trola spod mostu i on skała wniosek :-)
Post by J.FA kto jest właścicielem konta? Allegro, czy sprzedawca?
Bank, czy klient banku, jeśli chodzi o konta bankowe?
Co to ma do rzeczy?
Kto ma złożyc ten wniosek - fałszywa osoba zarejestrowana jako
"właściciel konta" ?
O jakie konto pytasz? ALLEGRO, czy bankowe?
Jedno i drugie, bo to chyba dwa inne przypadki.
Oooo! To wiesz, ze to różne rzeczy. :-)
Ale nadal nie wiem, kto tu jest "właścicielem konta".
Post by Robert TomasikPost by J.FA jak juz wyjaśnisz kwestię właścicielstwa, to potem taki mały
problem praktyczny - konta sa zarejestrowane na przykładowego Piotra
Kowalskiego z Częstochowy. To co robicie, jak przy ich pomocy
oszukano Jana Gąsienice z Zakopanego?
Modlimy się o wszczęcie.
Post by J.FA, wiem co robicie - odpowiadacie, ze żadnego oszustwa nie było :-)
No widzisz.
To chyba się modlicie o co innego.
Tylko kto by wam miał złożyc ten wniosek o ściganie przełamania
zabezpieczeń?
Jeśli pan Piotr istnieje, i założył takie konto, to może,
ale jesli to osoba fikcyjna?
Post by Robert TomasikPost by J.FPost by Robert TomasikNie jest. Niedostarczenie towaru jest niewywiązaniem się z umowy.
To nei jest przestępstwo ani wykroczenie. Nie che mi się szukać,
ale jest nawet jakaś konwencja międzynarodowa zabraniająca
ścigania karnego za długi.
Chyba w ZEA nie obowiązuje, albo w AS.
Ale my w Polsce żyjemy.
Ale pisałeś o konwencji międzynarodowej.
Post by Robert TomasikPost by J.FAle jak sam pisałeś - to może nie być oszustwo, a może być.
Oszustwo jest ścigane. Kto ma sprawdzić, czy to nie jest oszustwo ?
Próbujesz stawiać świat "na głowie". Kto ma sprawdzić, czy nie jesteś
terrorystą?
No jak kto - policja :-P
Miejmy tylko nadzieję, że zrobi to w sposób nieszkodliwy.
Post by Robert TomasikPost by J.FPost by Robert TomasikPost by J.FPost by Robert TomasikPost by J.FPost by Robert Tomasikwchodząc do Komendy, tylko miesiąc później i liczyłeś, ze
Policja coś zrobi, a nie zrobi. Możesz pisać zażalenia i
ostateczne wyjaśnienie, że nie masz racji odwleczesz o
wiele miesięcy, a mógłbyś już wiele wcześniej sprawę
załatwić na drodze cywilnej.
Taa, jakie tam macie terminy spraw cywilnych w NS ? Czy
radzisz ten e-sąd z Lublina? Tam chyba w miarę
błyskawicznie idzie ...
Przecież to w postępowaniu nakazowym idzie. Jaki by to termin
nie był, to bedzie o miesiąc, czy kilka szybciej.
A ile się czeka na postępowanie nakazowe?
Nie wiem, ale im wcześniej złożysz wniosek, tym szybciej
dostaniesz nakaz.
To możesz podpowiedziec zgłaszającemu, żeby zaraz składał taki
wniosek, bo z waszego śledztwa, to różnie może wyjść.
No widzisz! Wreszcie. Po co były te kilobajty?
Bo nie mówie, ze masz odmówic przyjęcia wniosku,
ani, że nic nie robic w sprawie, "bo to na pewno nie oszustwo".
Post by Robert TomasikPost by J.FPost by Robert TomasikPost by J.FI czy to będzie zysk na czasie, czy strata, jak się okaże, że to
jednak oszust, z fałszywą tożsamością, który w międzyczasie
zdążył setkę osób oszukać ... nie, mam nadzieję, że allegro mu
na tyle nie pozwoli.
No widzisz. Dojrzewasz. Czasem warto poprosić ALLEGRO o
weryfikację.
No to proście. Ja przecież prosić nie moge, bo RODO itp. Ale ja nie
jestem pokrzywdzony, bo mi allegro oddało pieniądze :-P
No widzisz.
A jak nie odda ?
J.