Discussion:
policja namierza
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
J.F
2024-08-06 15:11:21 UTC
Permalink
https://www.fakt.pl/wydarzenia/akcja-pod-ostrowcem-swietokrzyskim-wyniesli-22-latke-z-lasu-na-rekach/d8pcw26


"22-latka wracała z imprezy urodzinowej i straciła orientację w
terenie. [...] po telefonie od rodziny 22-latki. Bliscy byli
wyraźnie zaniepokojeni i przestraszeni. Ich córka nie wróciła do domu,
a po kilku próbach skontaktowania się z nią, dowiedzieli się, że
znajduje się gdzieś w lesie i nie wie, jak wydostać się z tej pułapki.

Policjanci nie tracili czasu. Udało im się nawiązać kontakt
telefoniczny z zaginioną kobietą, która za pomocą kamery w telefonie
pokazała teren, w którym się znajduje. Po zidentyfikowaniu
charakterystycznych punktów mundurowi wiedzieli już, gdzie skierować
swoje kroki.

Nie było łatwo. Marsz przez bagno trwał około godziny. Ale w końcu, po
wyczerpującej wędrówce, odnaleźli wystraszoną i zmęczoną 22-latkę.
Dziewczyna była tak wyczerpana, że zgubiła buty i miała problemy z
poruszaniem się. W takiej sytuacji stróże prawa znów okazali się
niezawodni. Jeden z nich zaniósł ją na rękach do najbliższej drogi.
Tam przekazał ją załodze karetki pogotowia."

W zasadzie pogratulować policji zaangażowania i sprawnej akcji.
Oraz znajomości terenu - ciekawym czy to wszyscy tak znają, czy mają
tam jakiegos zapaleńca/myśliwego, który okoliczne lasy zna.
W sumie, to dziewczyna chyba powinna leśnych dróg się trzymać.


Tylko:
-nie można było namierzyć telefonu? Powoli się przyzwyczajam do
wersji, że dokładnie nie można.

-nie można jej było pokierować, żeby sama podała podała pozycję GPS z
telefonu?

Przyznaję, że parę lat temu nie było to takie trywialne, ale może są
lepsze sposoby i policja powinna je znac ?

Nie dało się, czy policjanci o tym nawet nie myślą ?

J.
Shrek
2024-08-06 15:17:27 UTC
Permalink
Post by J.F
-nie można jej było pokierować, żeby sama podała podała pozycję GPS z
telefonu?
google maps > trzy kropki > udostępnianie pozycji > nowe udostępnianie i
wybierasz czy łostupem do rodziny i ona już dalej przekaże linka czy
smsem i podajesz numer do policjanta.
--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "иди нахуй"?
PS - i konfederację!
Robert Tomasik
2024-08-06 15:34:53 UTC
Permalink
Post by Shrek
google maps > trzy kropki > udostępnianie pozycji > nowe udostępnianie i
wybierasz czy łostupem do rodziny i ona już dalej przekaże linka czy
smsem i podajesz numer do policjanta.
A robiłeś coś takiego na bagnach, czy tylko słyszałeś, że tak można?
--
(~) Robert Tomasik
Shrek
2024-08-06 16:01:56 UTC
Permalink
Post by Robert Tomasik
Post by Shrek
google maps > trzy kropki > udostępnianie pozycji > nowe udostępnianie
i wybierasz czy łostupem do rodziny i ona już dalej przekaże linka czy
smsem i podajesz numer do policjanta.
A robiłeś coś takiego na bagnach, czy tylko słyszałeś, że tak można?
Na bagnach to akurat nie. Myślisz że wilgotność powietrza ma znaczenie;)
--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "иди нахуй"?
PS - i konfederację!
Robert Tomasik
2024-08-06 20:08:51 UTC
Permalink
Post by Shrek
Post by Robert Tomasik
Post by Shrek
google maps > trzy kropki > udostępnianie pozycji > nowe
udostępnianie i wybierasz czy łostupem do rodziny i ona już dalej
przekaże linka czy smsem i podajesz numer do policjanta.
A robiłeś coś takiego na bagnach, czy tylko słyszałeś, że tak można?
Na bagnach to akurat nie. Myślisz że wilgotność powietrza ma znaczenie;)
Wilgotność powietrza nie.
--
(~) Robert Tomasik
Shrek
2024-08-06 20:12:48 UTC
Permalink
Post by Robert Tomasik
Post by Shrek
Post by Robert Tomasik
A robiłeś coś takiego na bagnach, czy tylko słyszałeś, że tak można?
Na bagnach to akurat nie. Myślisz że wilgotność powietrza ma znaczenie;)
Wilgotność powietrza nie.
To co takiego jest w bagnach że GPS tam nie robi? No bo skoro robiła
zdjęcia i wysyłała to zasięg był, bateria była, świadome osoby po obu
stronach były. Naprawdę jestem ciekawy co miałeś na myśli z tymi bagnami:P
--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "иди нахуй"?
PS - i konfederację!
J.F
2024-08-07 14:23:51 UTC
Permalink
Post by Shrek
Post by Robert Tomasik
Post by Shrek
Post by Robert Tomasik
A robiłeś coś takiego na bagnach, czy tylko słyszałeś, że tak można?
Na bagnach to akurat nie. Myślisz że wilgotność powietrza ma znaczenie;)
Wilgotność powietrza nie.
To co takiego jest w bagnach że GPS tam nie robi? No bo skoro robiła
zdjęcia i wysyłała to zasięg był, bateria była, świadome osoby po obu
stronach były. Naprawdę jestem ciekawy co miałeś na myśli z tymi bagnami:P
Kiedys tam Google Mapy przyciągały do znanego punku.
W mieście działało, w lesie już nie.

Chyba się skończyło, ale glowy nie dam, muszę pojechać do lasu.

J.
Shrek
2024-08-07 14:48:58 UTC
Permalink
Post by J.F
Kiedys tam Google Mapy przyciągały do znanego punku.
W mieście działało, w lesie już nie.
Chyba się skończyło, ale glowy nie dam, muszę pojechać do lasu.
Może działa jak masz włączoną nawi, że jedziesz samochodem?
--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "иди нахуй"?
PS - i konfederację!
n***@onet.pl
2024-08-07 15:11:00 UTC
Permalink
Post by Shrek
Naprawdę jestem ciekawy co miałeś na myśli z tymi bagnami:P
Chyba nie chcesz wiedzieć.
Shrek
2024-08-07 15:23:54 UTC
Permalink
Post by n***@onet.pl
Post by Shrek
Naprawdę jestem ciekawy co miałeś na myśli z tymi bagnami:P
Chyba nie chcesz wiedzieć.
Jako szrek jestem żywotnie zainteresowany tym co dzieje się na bagnach:P
--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "иди нахуй"?
PS - i konfederację!
PD
2024-08-08 21:56:18 UTC
Permalink
Post by Shrek
Post by Robert Tomasik
Post by Shrek
Post by Robert Tomasik
A robiłeś coś takiego na bagnach, czy tylko słyszałeś, że tak można?
Na bagnach to akurat nie. Myślisz że wilgotność powietrza ma znaczenie;)
Wilgotność powietrza nie.
To co takiego jest w bagnach że GPS tam nie robi? No bo skoro robiła
zdjęcia i wysyłała to zasięg był, bateria była, świadome osoby po obu
stronach były. Naprawdę jestem ciekawy co miałeś na myśli z tymi bagnami:P
Zapytaj średniowiecznego rycerza w pełnej zbroi, też gps-a nie zna a
wejść będzie się wzdragał.

PD
Shrek
2024-08-09 04:22:15 UTC
Permalink
Post by PD
Post by Shrek
To co takiego jest w bagnach że GPS tam nie robi? No bo skoro robiła
zdjęcia i wysyłała to zasięg był, bateria była, świadome osoby po obu
stronach były. Naprawdę jestem ciekawy co miałeś na myśli z tymi bagnami:P
Zapytaj średniowiecznego rycerza w pełnej zbroi, też gps-a nie zna a
wejść będzie się wzdragał.
Ale ja pytam akurat o tego GPSa co na bagnach konkretnie nie robi.
--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "иди нахуй"?
PS - i konfederację!
Marcin Debowski
2024-08-07 00:00:56 UTC
Permalink
Post by Robert Tomasik
Post by Shrek
Post by Robert Tomasik
Post by Shrek
google maps > trzy kropki > udostępnianie pozycji > nowe
udostępnianie i wybierasz czy łostupem do rodziny i ona już dalej
przekaże linka czy smsem i podajesz numer do policjanta.
A robiłeś coś takiego na bagnach, czy tylko słyszałeś, że tak można?
Na bagnach to akurat nie. Myślisz że wilgotność powietrza ma znaczenie;)
Wilgotność powietrza nie.
Zdecydowanie MZ mieć może przy słabym sygnale. 2.4GHz bardzo ładnie woda
pochłania co nadaje głębszy sens dośc popularnej grupie kuchenek zwanych
gdzieniegdzie mikrofalowymi. Wszystko zalezy na jakim zakresie pracował
wtedy telefon. 4G jest zdaje się od ~1GHz do ~6GHz.
--
Marcin
Robert Tomasik
2024-08-07 00:11:33 UTC
Permalink
Post by Marcin Debowski
Post by Robert Tomasik
Post by Shrek
Post by Robert Tomasik
Post by Shrek
google maps > trzy kropki > udostępnianie pozycji > nowe
udostępnianie i wybierasz czy łostupem do rodziny i ona już dalej
przekaże linka czy smsem i podajesz numer do policjanta.
A robiłeś coś takiego na bagnach, czy tylko słyszałeś, że tak można?
Na bagnach to akurat nie. Myślisz że wilgotność powietrza ma znaczenie;)
Wilgotność powietrza nie.
Zdecydowanie MZ mieć może przy słabym sygnale. 2.4GHz bardzo ładnie woda
pochłania co nadaje głębszy sens dośc popularnej grupie kuchenek zwanych
gdzieniegdzie mikrofalowymi. Wszystko zalezy na jakim zakresie pracował
wtedy telefon. 4G jest zdaje się od ~1GHz do ~6GHz.
Marcin, ja uważam, ze ta dyskusja nie ma głębszego merytorycznego sensu.
Dziennikarz napisał, że policjanci rozpoznali po jakiejś fotce, gdzie
jest zaginiona. No i albo napisał prawdę, albo nie. Jeśli założymy, że
napisał bzdurę, to rozkminianie tego w ogóle nie ma sensu. Jeśli
faktycznie rozpoznawali po fotce, to widocznie mieli ku temu powód. I
wymyślanie czemu wybrali taki niezbyt łatwy sposób też nie ma sensu, bo
jak nawet trafimy, to nie będziemy wiedzieli. Shrek oczywiście doszedł
do wniosku, ze z głupoty. Ale że taka ogólna głupota dopadła
policjantów, zaginioną i rodzinę - a pewnie jeszcze kilka osób było w to
zaangażowanych? Poszukiwania prowadzi co do zasady Straż Pożarna.
Działają grupy ratowniczo poszukiwawcze. I tylko Shrek - krynica
mądrości - wpadł na to, że można było "pinezkę" wysłać.

Może Rosjanie akurat GPS zakłócali. Może zaginiona miała telefon bez
GPS-a, ale z aparatem. Może faktycznie nie umiała wysłać pinezki. Może
GPS za duży błąd miał gdzieś pod drzewami. A może po prostu było tam coś
charakterystycznego na tyle, że policjant rozpoznał. Jakie to ma znaczenie?
--
(~) Robert Tomasik
Marcin Debowski
2024-08-07 01:27:39 UTC
Permalink
Post by Robert Tomasik
Post by Marcin Debowski
Post by Robert Tomasik
Post by Shrek
Post by Robert Tomasik
Post by Shrek
google maps > trzy kropki > udostępnianie pozycji > nowe
udostępnianie i wybierasz czy łostupem do rodziny i ona już dalej
przekaże linka czy smsem i podajesz numer do policjanta.
A robiłeś coś takiego na bagnach, czy tylko słyszałeś, że tak można?
Na bagnach to akurat nie. Myślisz że wilgotność powietrza ma znaczenie;)
Wilgotność powietrza nie.
Zdecydowanie MZ mieć może przy słabym sygnale. 2.4GHz bardzo ładnie woda
pochłania co nadaje głębszy sens dośc popularnej grupie kuchenek zwanych
gdzieniegdzie mikrofalowymi. Wszystko zalezy na jakim zakresie pracował
wtedy telefon. 4G jest zdaje się od ~1GHz do ~6GHz.
Marcin, ja uważam, ze ta dyskusja nie ma głębszego merytorycznego sensu.
Dziennikarz napisał, że policjanci rozpoznali po jakiejś fotce, gdzie
jest zaginiona. No i albo napisał prawdę, albo nie. Jeśli założymy, że
napisał bzdurę, to rozkminianie tego w ogóle nie ma sensu. Jeśli
faktycznie rozpoznawali po fotce, to widocznie mieli ku temu powód. I
wymyślanie czemu wybrali taki niezbyt łatwy sposób też nie ma sensu, bo
jak nawet trafimy, to nie będziemy wiedzieli. Shrek oczywiście doszedł
do wniosku, ze z głupoty. Ale że taka ogólna głupota dopadła
policjantów, zaginioną i rodzinę - a pewnie jeszcze kilka osób było w to
zaangażowanych? Poszukiwania prowadzi co do zasady Straż Pożarna.
Działają grupy ratowniczo poszukiwawcze. I tylko Shrek - krynica
mądrości - wpadł na to, że można było "pinezkę" wysłać.
Może Rosjanie akurat GPS zakłócali. Może zaginiona miała telefon bez
GPS-a, ale z aparatem. Może faktycznie nie umiała wysłać pinezki. Może
GPS za duży błąd miał gdzieś pod drzewami. A może po prostu było tam coś
charakterystycznego na tyle, że policjant rozpoznał. Jakie to ma znaczenie?
Po prostu sobie dyskutujemy. Sama dyskusja ma zawsze ograniczony sens bo
w wiekszości przypadków nie mamy wystarczających danych, co nie
przeszkadza aby różne warianty omówić.
--
Marcin
Shrek
2024-08-07 04:27:52 UTC
Permalink
Post by Robert Tomasik
Shrek oczywiście doszedł
do wniosku, ze z głupoty.
Szrek się po prostu dopytuje ciebie, dlaczego uważasz że przy działącym
połączeniu internetowym wysłanie lokalizacji nie działa akurat na bagnach.
--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "иди нахуй"?
PS - i konfederację!
ąćęłńóśźż
2024-08-07 08:41:57 UTC
Permalink
Bagno to losowa nieprzezwyciężona przeszkoda dla policji.
Natomiast szukając kilka razy kogoś po pinezce w jakimś dużym parku oświadczam, że po pół godzinie następuje wqrw ;-)


-----
dlaczego uważasz że przy działącym połączeniu internetowym wysłanie lokalizacji nie działa akurat na bagnach.
Shrek
2024-08-07 14:50:32 UTC
Permalink
Post by ąćęłńóśźż
Bagno to losowa nieprzezwyciężona przeszkoda dla policji.
Natomiast szukając kilka razy kogoś po pinezce w jakimś dużym parku
oświadczam, że po pół godzinie następuje wqrw ;-)
Ale jakby park był pusty i mógłbyś nadać sygnał paszczowy to by się
raczej udało. Tak czy inaczej - fascynuje mnie dlaczego akurat na
bagnach miałby GPS nie działać. GSM - ok, ale skoro wysyłała zdjęcia, to
połączenie było.
--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "иди нахуй"?
PS - i konfederację!
PD
2024-08-08 22:10:20 UTC
Permalink
Post by Shrek
Shrek oczywiście doszedł do wniosku, ze z głupoty.
Szrek się po prostu dopytuje ciebie, dlaczego uważasz że przy działącym
połączeniu internetowym wysłanie lokalizacji nie działa akurat na bagnach.
Szrek pierdoli jak potłuczony. Wyciągnęli dziewczynę jak umieli i chwała
im za to. To nie ten kejs że kamera nie działa akurat w kiblu na
kulsonariacie w momencie morderstwa - powiążmy z tym Roberta ;)

PD
Shrek
2024-08-09 04:23:02 UTC
Permalink
Post by PD
Post by Shrek
Shrek oczywiście doszedł do wniosku, ze z głupoty.
Szrek się po prostu dopytuje ciebie, dlaczego uważasz że przy
działącym połączeniu internetowym wysłanie lokalizacji nie działa
akurat na bagnach.
Szrek pierdoli jak potłuczony.
Nie - Robert pierdoli jak potłuczony że gps na bagnach nie działa.
--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "иди нахуй"?
PS - i konfederację!
Robert Tomasik
2024-08-09 13:55:58 UTC
Permalink
Post by Shrek
Nie - Robert pierdoli jak potłuczony że gps na bagnach nie działa.
Ja jedynie zapytałem, czy korzystałeś kiedykolwiek z GPS na bagnach.
Nigdzie nie sugerowałem, że on tam nie działa. Nawet nie przychodzi mi
do głowy powód, dlaczego miałby nie działać. Zdaje się Marcin coś o
wilgotności powietrza wspomniał, ale to raczej kwestia poboczna. Trudno
mi ocenić, na ile faktycznie ważna z punktu widzenia użyteczności. Po
prostu później obserwowałem do jakiego poziomu głupoty zejdziesz.

Natomiast ja - gdybyś potwierdził, że korzystałeś - chciałem Cię zapytać
z jakim skutkiem. Bo bagno, to taka duża i zdradliwa "kałuża". Przy
dokładności GPSa można się utopić, jak nawet masz w odbiorniku mapę z
bezpiecznymi przejściami. Trochę ryzykownie jest nawigować tylko w
oparciu o GPS. Nie dane mi to było, bo jak zwykle zacząłeś walczyć ze
swoim pomysłem.

Co do przesyłania pozycji GPS, to też już kilka osób Ci zwróciło uwagę,
że z różnych powodów może to nie być oczywiste - przy czym nie tylko nie
ma to zbyt wielkiego związku z bagnem, ale nawet nie mam pomysłu, czemu
byśmy chcieli się go doszukiwać. Jak tam były drzewa, to błąd
wyznaczenia pozycji spokojnie mógł być w granicach kilkuset metrów.
Czyli wiemy, na których bagnach jest. Nie wiemy, jak do niej dojść i
gdzie jest dokładnie. A jak zrobi zdjęcie kapliczki i ktoś wie, gdzie
ona (przykładowo, bo nie wiem, co charakterystycznego fotografowała) to
o wiele łatwiej.

No i tradycyjnie najbardziej chodzi mi o to, że siedzący za klawiaturą w
Warszawie Shrek wie lepiej od obecnych na miejscu policjantów, jak
uratować zagubioną na bagnach kobietę i on by to zrobił szybciej,
dokładniej, lepiej, funkcjonalniej - tylko nikt mu nie pozwala.
--
(~) Robert Tomasik
io
2024-08-09 14:48:04 UTC
Permalink
Post by Robert Tomasik
Post by Shrek
Nie - Robert pierdoli jak potłuczony że gps na bagnach nie działa.
Ja jedynie zapytałem, czy korzystałeś kiedykolwiek z GPS na bagnach.
Nigdzie nie sugerowałem, że on tam nie działa. Nawet nie przychodzi mi
do głowy powód, dlaczego miałby nie działać. Zdaje się Marcin coś o
wilgotności powietrza wspomniał, ale to raczej kwestia poboczna. Trudno
mi ocenić, na ile faktycznie ważna z punktu widzenia użyteczności. Po
prostu później obserwowałem do jakiego poziomu głupoty zejdziesz.
Natomiast ja - gdybyś potwierdził, że korzystałeś - chciałem Cię zapytać
z jakim skutkiem. Bo bagno, to taka duża i zdradliwa "kałuża". Przy
dokładności GPSa można się utopić, jak nawet masz w odbiorniku mapę z
bezpiecznymi przejściami. Trochę ryzykownie jest nawigować tylko w
oparciu o GPS. Nie dane mi to było, bo jak zwykle zacząłeś walczyć ze
swoim pomysłem.
Co do przesyłania pozycji GPS, to też już kilka osób Ci zwróciło uwagę,
że z różnych powodów może to nie być oczywiste - przy czym nie tylko nie
ma to zbyt wielkiego związku z bagnem, ale nawet nie mam pomysłu, czemu
byśmy chcieli się go doszukiwać. Jak tam były drzewa, to błąd
wyznaczenia pozycji spokojnie mógł być w granicach kilkuset metrów.
https://journals.plos.org/plosone/article?id=10.1371/journal.pone.0283090

A tu tabelka

https://journals.plos.org/plosone/article/figure?id=10.1371/journal.pone.0283090.t003
Post by Robert Tomasik
Czyli wiemy, na których bagnach jest. Nie wiemy, jak do niej dojść i
gdzie jest dokładnie. A jak zrobi zdjęcie kapliczki i ktoś wie, gdzie
ona (przykładowo, bo nie wiem, co  charakterystycznego fotografowała) to
o wiele łatwiej.
No i tradycyjnie najbardziej chodzi mi o to, że siedzący za klawiaturą w
Warszawie Shrek wie lepiej od obecnych na miejscu policjantów, jak
uratować zagubioną na bagnach kobietę i on by to zrobił szybciej,
dokładniej, lepiej, funkcjonalniej - tylko nikt mu nie pozwala.
Klawiatura się przydaje, jak wyżej.
Robert Tomasik
2024-08-09 15:13:04 UTC
Permalink
Post by io
Post by Robert Tomasik
Post by Shrek
Nie - Robert pierdoli jak potłuczony że gps na bagnach nie działa.
Ja jedynie zapytałem, czy korzystałeś kiedykolwiek z GPS na bagnach.
Nigdzie nie sugerowałem, że on tam nie działa. Nawet nie przychodzi mi
do głowy powód, dlaczego miałby nie działać. Zdaje się Marcin coś o
wilgotności powietrza wspomniał, ale to raczej kwestia poboczna.
Trudno mi ocenić, na ile faktycznie ważna z punktu widzenia
użyteczności. Po prostu później obserwowałem do jakiego poziomu
głupoty zejdziesz.
Natomiast ja - gdybyś potwierdził, że korzystałeś - chciałem Cię
zapytać z jakim skutkiem. Bo bagno, to taka duża i zdradliwa "kałuża".
Przy dokładności GPSa można się utopić, jak nawet masz w odbiorniku
mapę z bezpiecznymi przejściami. Trochę ryzykownie jest nawigować
tylko w oparciu o GPS. Nie dane mi to było, bo jak zwykle zacząłeś
walczyć ze swoim pomysłem.
Co do przesyłania pozycji GPS, to też już kilka osób Ci zwróciło
uwagę, że z różnych powodów może to nie być oczywiste - przy czym nie
tylko nie ma to zbyt wielkiego związku z bagnem, ale nawet nie mam
pomysłu, czemu byśmy chcieli się go doszukiwać. Jak tam były drzewa,
to błąd wyznaczenia pozycji spokojnie mógł być w granicach kilkuset
metrów.
https://journals.plos.org/plosone/article?id=10.1371/journal.pone.0283090
Dziękuje za próbę pomocy, ale ja dużo w lesie z GPS-em pracuję. Co
więcej udzielam się przy aktualizacji takiej mapy UMP, której w jakimś
sporym zakresie jestem inicjatorem i autorem. Mam swoje doświadczenia
wtym zakresie po prostu. Może mój telefon i moje odbiorniki są wadliwe,
ale nie mamy tu pewności, ze odbiorniki tej poszukiwanej były lepsze.
Post by io
Post by Robert Tomasik
Czyli wiemy, na których bagnach jest. Nie wiemy, jak do niej dojść i
gdzie jest dokładnie. A jak zrobi zdjęcie kapliczki i ktoś wie, gdzie
ona (przykładowo, bo nie wiem, co  charakterystycznego fotografowała)
to o wiele łatwiej.
No i tradycyjnie najbardziej chodzi mi o to, że siedzący za klawiaturą
w Warszawie Shrek wie lepiej od obecnych na miejscu policjantów, jak
uratować zagubioną na bagnach kobietę i on by to zrobił szybciej,
dokładniej, lepiej, funkcjonalniej - tylko nikt mu nie pozwala.
Klawiatura się przydaje, jak wyżej.
No właśnei średnio. czasem lepiej iść w góry.
--
(~) Robert Tomasik
Robert Tomasik
2024-08-09 15:13:09 UTC
Permalink
Post by io
Post by Robert Tomasik
Post by Shrek
Nie - Robert pierdoli jak potłuczony że gps na bagnach nie działa.
Ja jedynie zapytałem, czy korzystałeś kiedykolwiek z GPS na bagnach.
Nigdzie nie sugerowałem, że on tam nie działa. Nawet nie przychodzi mi
do głowy powód, dlaczego miałby nie działać. Zdaje się Marcin coś o
wilgotności powietrza wspomniał, ale to raczej kwestia poboczna.
Trudno mi ocenić, na ile faktycznie ważna z punktu widzenia
użyteczności. Po prostu później obserwowałem do jakiego poziomu
głupoty zejdziesz.
Natomiast ja - gdybyś potwierdził, że korzystałeś - chciałem Cię
zapytać z jakim skutkiem. Bo bagno, to taka duża i zdradliwa "kałuża".
Przy dokładności GPSa można się utopić, jak nawet masz w odbiorniku
mapę z bezpiecznymi przejściami. Trochę ryzykownie jest nawigować
tylko w oparciu o GPS. Nie dane mi to było, bo jak zwykle zacząłeś
walczyć ze swoim pomysłem.
Co do przesyłania pozycji GPS, to też już kilka osób Ci zwróciło
uwagę, że z różnych powodów może to nie być oczywiste - przy czym nie
tylko nie ma to zbyt wielkiego związku z bagnem, ale nawet nie mam
pomysłu, czemu byśmy chcieli się go doszukiwać. Jak tam były drzewa,
to błąd wyznaczenia pozycji spokojnie mógł być w granicach kilkuset
metrów.
https://journals.plos.org/plosone/article?id=10.1371/journal.pone.0283090
A tu tabelka
https://journals.plos.org/plosone/article/figure?id=10.1371/
journal.pone.0283090.t003
Post by Robert Tomasik
Czyli wiemy, na których bagnach jest. Nie wiemy, jak do niej dojść i
gdzie jest dokładnie. A jak zrobi zdjęcie kapliczki i ktoś wie, gdzie
ona (przykładowo, bo nie wiem, co  charakterystycznego fotografowała)
to o wiele łatwiej.
No i tradycyjnie najbardziej chodzi mi o to, że siedzący za klawiaturą
w Warszawie Shrek wie lepiej od obecnych na miejscu policjantów, jak
uratować zagubioną na bagnach kobietę i on by to zrobił szybciej,
dokładniej, lepiej, funkcjonalniej - tylko nikt mu nie pozwala.
Klawiatura się przydaje, jak wyżej.
--
(~) Robert Tomasik
J.F
2024-08-09 16:28:20 UTC
Permalink
Post by Robert Tomasik
Post by Shrek
Nie - Robert pierdoli jak potłuczony że gps na bagnach nie działa.
Ja jedynie zapytałem, czy korzystałeś kiedykolwiek z GPS na bagnach.
Nigdzie nie sugerowałem, że on tam nie działa. Nawet nie przychodzi mi
do głowy powód, dlaczego miałby nie działać. Zdaje się Marcin coś o
wilgotności powietrza wspomniał, ale to raczej kwestia poboczna. Trudno
mi ocenić, na ile faktycznie ważna z punktu widzenia użyteczności. Po
prostu później obserwowałem do jakiego poziomu głupoty zejdziesz.
Wilgotność jak wilgotność - woda sygnał osłabia.
Ale to cięzkie chmury muszą być.

No i jak pisałem - dawniej google lubiło "przyciągać do znanego
punktu".
Post by Robert Tomasik
Natomiast ja - gdybyś potwierdził, że korzystałeś - chciałem Cię zapytać
z jakim skutkiem. Bo bagno, to taka duża i zdradliwa "kałuża". Przy
dokładności GPSa można się utopić, jak nawet masz w odbiorniku mapę z
bezpiecznymi przejściami. Trochę ryzykownie jest nawigować tylko w
oparciu o GPS. Nie dane mi to było, bo jak zwykle zacząłeś walczyć ze
swoim pomysłem.
No ale chyba jednak lepiej znać dokładną pozycję poszukiwanego, niż
nie znac?

Przy czym ... dziewczyna niby buty straciła, ale trudno mi
przypuszczać, aby na spacer po bagnach się wybrała.
Raczej drogą/scieżką szła.
Choć po pijaku/narkotykach ... kto wie.
Post by Robert Tomasik
Co do przesyłania pozycji GPS, to też już kilka osób Ci zwróciło uwagę,
że z różnych powodów może to nie być oczywiste - przy czym nie tylko nie
ma to zbyt wielkiego związku z bagnem, ale nawet nie mam pomysłu, czemu
byśmy chcieli się go doszukiwać. Jak tam były drzewa, to błąd
wyznaczenia pozycji spokojnie mógł być w granicach kilkuset metrów.
Zazwyczaj nie jest. Poza tym mozna poprosić o ponowną pozycję pare
minut później i porównać.
Post by Robert Tomasik
Czyli wiemy, na których bagnach jest. Nie wiemy, jak do niej dojść i
gdzie jest dokładnie. A jak zrobi zdjęcie kapliczki i ktoś wie, gdzie
ona (przykładowo, bo nie wiem, co charakterystycznego fotografowała) to
o wiele łatwiej.
Istonie, może wiedzieć, jak do kapliczki dojść, a w/g współrzednych
... nie wie, ze to ta kapliczka.

A jak to w srodku lasu, to mapa google może nie pomóc, bo nie ma drog
leśnych, i nie wiadomo jak najlepiej dojechać, czy skąd zacząć piesze
poszukiwania ...

Macie tam gdzies na posterunku dokładne mapy topograficzne?
Post by Robert Tomasik
No i tradycyjnie najbardziej chodzi mi o to, że siedzący za klawiaturą w
Warszawie Shrek wie lepiej od obecnych na miejscu policjantów, jak
uratować zagubioną na bagnach kobietę i on by to zrobił szybciej,
dokładniej, lepiej, funkcjonalniej - tylko nikt mu nie pozwala.
No cóż - my mniej więcej wiemy, jak byśmy to zrobili.
Jest nowa technika, to byśmy skorzystali.

Wiec zastanawiajace jest, czemu policjanci wybrali inny sposób.
Bo lepszy, czy z ignorancji ? :-)

J.
ąćęłńóśźż
2024-08-07 08:24:57 UTC
Permalink
Dla polucji wszystko ma znaczenie, żeby się nie dało czegokolwiek.
Zaczynając czytać wątek myślałem, że zakończenie to "i już po zaledwie 48 godzinach nie potrafili odnaleźć zwłok, ale najbliższa
kioskarka była trzeźwa".
Stawiam, że miała miły głos i zapach włosów zielonego jabłuszka ;-)


-----
Post by Shrek
Myślisz że wilgotność powietrza ma znaczenie
Henryk Hajdan (N)
2024-08-06 16:02:19 UTC
Permalink
Post by Robert Tomasik
Post by Shrek
google maps > trzy kropki > udostępnianie pozycji > nowe udostępnianie
i wybierasz czy łostupem do rodziny i ona już dalej przekaże linka czy
smsem i podajesz numer do policjanta.
A robiłeś coś takiego na bagnach, czy tylko słyszałeś, że tak można?
Jeśli ruscy nie zakłócają to GPS wszędzie działa? Wystarczy, że niebo widać?
Pytam bo nie mam smartfona
Shrek
2024-08-06 16:08:55 UTC
Permalink
Post by Henryk Hajdan (N)
Post by Robert Tomasik
A robiłeś coś takiego na bagnach, czy tylko słyszałeś, że tak można?
Jeśli ruscy nie zakłócają to GPS wszędzie działa? Wystarczy, że niebo widać?
Pytam bo nie mam smartfona
Generalnie trzeba widzieć ze cztery satelity z kilkudziesięciu i mieć
jakiekolwiek połączenie z netem i powinno się udać. Nie będzie działać
jak nie masz wcale zasięgu (nie ma jak przesłać lokalizacji), jak GPS
nie robi bo "ruscy zakłucają", jak masz wyłączoną usługę lokalizacji
(ale wtedy zapyta czy włączyć) albo jak masz rozładowaną baterię.
Inaczej powinno zadziałać.
--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "иди нахуй"?
PS - i konfederację!
Robert Tomasik
2024-08-06 20:11:24 UTC
Permalink
Post by Shrek
Generalnie trzeba widzieć ze cztery satelity z kilkudziesięciu i mieć
jakiekolwiek połączenie z netem i powinno się udać. Nie będzie działać
jak nie masz wcale zasięgu (nie ma jak przesłać lokalizacji), jak GPS
nie robi bo "ruscy zakłucają", jak masz wyłączoną usługę lokalizacji
(ale wtedy zapyta czy włączyć) albo jak masz rozładowaną baterię.
Inaczej powinno zadziałać.
Trzeba jeszcze mieć dostęp do Internetu lub sieci GSM. Inaczej telefon
zna swoją pozycję, ale ratownicy nie. Co więcej, jak wysłała fotkę, a
nie kombinowała, to nikt nie musiał aż tak znać terenu. Wystarczy, ze z
rekordu EXIF odczytali. Tylko trzeba umieć tak odpowiednio zdjęcie
wysłać. WhatsApp, czy Messenger się nie nada.
--
(~) Robert Tomasik
Shrek
2024-08-06 20:14:55 UTC
Permalink
Post by Robert Tomasik
Post by Shrek
Generalnie trzeba widzieć ze cztery satelity z kilkudziesięciu i mieć
jakiekolwiek połączenie z netem i powinno się udać. Nie będzie działać
jak nie masz wcale zasięgu (nie ma jak przesłać lokalizacji), jak GPS
nie robi bo "ruscy zakłucają", jak masz wyłączoną usługę lokalizacji
(ale wtedy zapyta czy włączyć) albo jak masz rozładowaną baterię.
Inaczej powinno zadziałać.
Trzeba jeszcze mieć dostęp do Internetu lub sieci GSM.
Zgoda - napisałem na pierwszym miejscu. Założyłem że skoro z nią gadali
a ona wysyłała zdjęcia to jednak dostęp do przesyłania danych miała.
--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "иди нахуй"?
PS - i konfederację!
Robert Tomasik
2024-08-06 20:45:55 UTC
Permalink
Post by Shrek
Post by Robert Tomasik
Post by Shrek
Generalnie trzeba widzieć ze cztery satelity z kilkudziesięciu i mieć
jakiekolwiek połączenie z netem i powinno się udać. Nie będzie
działać jak nie masz wcale zasięgu (nie ma jak przesłać lokalizacji),
jak GPS nie robi bo "ruscy zakłócają", jak masz wyłączoną usługę
lokalizacji (ale wtedy zapyta czy włączyć) albo jak masz rozładowaną
baterię. Inaczej powinno zadziałać.
Trzeba jeszcze mieć dostęp do Internetu lub sieci GSM.
Zgoda - napisałem na pierwszym miejscu. Założyłem że skoro z nią gadali
a ona wysyłała zdjęcia to jednak dostęp do przesyłania danych miała.
No właśnie nie zawsze to założenie jest prawdziwe, przy czym nie chce mi
się tego badać. Dość często, jak córka wraca do domu, to po nią
wyjeżdżam. Żeby nie dzwonić i nie dopytywać, gdzie jest i za ile będzie
na przystanku, to udostępnia mi swoją pozycję. I są takie przerwy po
kilka kilometrów. Od wielu lat na tych samych fragmentach trasy. A sieć
GSM jest tam na całym odcinku. Już nie jeden raz się nad tym
zastanawiałem, ale tak to działa w praktyce.

Jak Ty mieszkasz w Warszawie, to nie ogarniasz takich tematów. Ale u nas
jest sporo miejsc, gdzie GSM po prostu nie ma. Przeleć się po lesie z
odbiornikiem GPS i rejestracją trasy, a zobaczysz, jak on gubi pozycję.
--
(~) Robert Tomasik
Shrek
2024-08-06 21:04:34 UTC
Permalink
Post by Robert Tomasik
Post by Shrek
Zgoda - napisałem na pierwszym miejscu. Założyłem że skoro z nią
gadali a ona wysyłała zdjęcia to jednak dostęp do przesyłania danych
miała.
No właśnie nie zawsze to założenie jest prawdziwe, przy czym nie chce mi
się tego badać.
Czyli przesłała dane, nie mając dostępu do sieci? Jak?
Post by Robert Tomasik
Jak Ty mieszkasz w Warszawie, to nie ogarniasz takich tematów. Ale u nas
jest sporo miejsc, gdzie GSM po prostu nie ma.
I zapewne z tych miejsc nie wyślesz zdjęcia telefonem - prawda?
Przyznasz chyba że skoro zdjęcie wysłała, to transfer miała?
Post by Robert Tomasik
Przeleć się po lesie z
odbiornikiem GPS i rejestracją trasy, a zobaczysz, jak on gubi pozycję.
No nie wiem - u mnie działa - nawet na zadupiach bez zasiegu. Ba w
samolocie działa, a tam o zasięg to trudniej niż u ciebie w górach. GPS
nie potrzebuje zasięgu. Co najwyżej do danych AGPS, ale jak się nie
teleportowała w odległe miejsce to ma wcześniejsze dane - zresztą ona
_miała_ zasięg bo przesyłała zdjęcia, więc trzymajmy się faktów.
--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "иди нахуй"?
PS - i konfederację!
Robert Tomasik
2024-08-06 21:51:51 UTC
Permalink
Post by Shrek
Post by Robert Tomasik
Post by Shrek
Zgoda - napisałem na pierwszym miejscu. Założyłem że skoro z nią
gadali a ona wysyłała zdjęcia to jednak dostęp do przesyłania danych
miała.
No właśnie nie zawsze to założenie jest prawdziwe, przy czym nie chce
mi się tego badać.
Czyli przesłała dane, nie mając dostępu do sieci? Jak?
Może złapała WiFi. Pytasz mnie o rzeczy, których nie wiem. Problem w
tym, ze Ty też, a wyciągasz z tej niewiedzy wnioski.
Post by Shrek
Post by Robert Tomasik
Jak Ty mieszkasz w Warszawie, to nie ogarniasz takich tematów. Ale u
nas jest sporo miejsc, gdzie GSM po prostu nie ma.
I zapewne z tych miejsc nie wyślesz zdjęcia telefonem - prawda?
Przyznasz chyba że skoro zdjęcie wysłała, to transfer miała?
No właśnie wyślesz czasem,a ne połączysz się. Bo złapie na chwilę
zasięg i fotka pójdzie.
Post by Shrek
Post by Robert Tomasik
Przeleć się po lesie z odbiornikiem GPS i rejestracją trasy, a
zobaczysz, jak on gubi pozycję.
No nie wiem - u mnie działa - nawet na zadupiach bez zasiegu. Ba w
samolocie działa, a tam o zasięg to trudniej niż u ciebie w górach. GPS
nie potrzebuje zasięgu. Co najwyżej do danych AGPS, ale jak się nie
teleportowała w odległe miejsce to ma wcześniejsze dane - zresztą ona
_miała_ zasięg bo przesyłała zdjęcia, więc trzymajmy się faktów.
No właśnie.
--
(~) Robert Tomasik
Shrek
2024-08-06 21:58:03 UTC
Permalink
Post by Robert Tomasik
Post by Shrek
Post by Robert Tomasik
Post by Shrek
Zgoda - napisałem na pierwszym miejscu. Założyłem że skoro z nią
gadali a ona wysyłała zdjęcia to jednak dostęp do przesyłania danych
miała.
No właśnie nie zawsze to założenie jest prawdziwe, przy czym nie chce
mi się tego badać.
Czyli przesłała dane, nie mając dostępu do sieci? Jak?
Może złapała WiFi.
Na bagnach... Ok - więc co stało na przeszkodzie, żeby tym samym wifi
przesłała lokalizację?
Post by Robert Tomasik
Post by Shrek
Post by Robert Tomasik
Jak Ty mieszkasz w Warszawie, to nie ogarniasz takich tematów. Ale u
nas jest sporo miejsc, gdzie GSM po prostu nie ma.
I zapewne z tych miejsc nie wyślesz zdjęcia telefonem - prawda?
Przyznasz chyba że skoro zdjęcie wysłała, to transfer miała?
No właśnie wyślesz czasem,a  ne połączysz się.
I wyślesz... czym - gołębiem?
Post by Robert Tomasik
Bo złapie na chwilę
zasięg i fotka pójdzie.
Skoro pójdzie fotka to tym bardziej lokalizacja.
Post by Robert Tomasik
Post by Shrek
No nie wiem - u mnie działa - nawet na zadupiach bez zasiegu. Ba w
samolocie działa, a tam o zasięg to trudniej niż u ciebie w górach.
GPS nie potrzebuje zasięgu. Co najwyżej do danych AGPS, ale jak się
nie teleportowała w odległe miejsce to ma wcześniejsze dane - zresztą
ona _miała_ zasięg bo przesyłała zdjęcia, więc trzymajmy się faktów.
No właśnie.
No właśnie - miała zasięg, więc trzymajmy się faktów - czemu lokalizacja
miałaby nie działać na bagnach?
--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "иди нахуй"?
PS - i konfederację!
Robert Tomasik
2024-08-06 22:12:04 UTC
Permalink
Post by Shrek
Post by Robert Tomasik
Może złapała WiFi.
Na bagnach... Ok - więc co stało na przeszkodzie, żeby tym samym wifi
przesłała lokalizację?
WiFi możesz udostępnić ze swojego telefonu. Udostępniający mógł być w
innej sieci i mieć tam zasięg, a ona nie. Powiedz, jaki sens ma
tworzenie takich teorii?
Post by Shrek
Post by Robert Tomasik
Post by Shrek
Post by Robert Tomasik
Jak Ty mieszkasz w Warszawie, to nie ogarniasz takich tematów. Ale u
nas jest sporo miejsc, gdzie GSM po prostu nie ma.
I zapewne z tych miejsc nie wyślesz zdjęcia telefonem - prawda?
Przyznasz chyba że skoro zdjęcie wysłała, to transfer miała?
No właśnie wyślesz czasem,a  ne połączysz się.
I wyślesz... czym - gołębiem?
Do wysłania danych trzeba "kilku" bitów. My piszemy wówczas do siebie
SMS-y i jak przyjdzie Ci SMS, to wyłazisz na górkę, gdzie jest zasięg i
oddzwaniasz.
Post by Shrek
Post by Robert Tomasik
Bo złapie na chwilę zasięg i fotka pójdzie.
Skoro pójdzie fotka to tym bardziej lokalizacja.
No właśnie nie. Bo lokalizacja idzie po internecie, a fotka może pójść
po GPRS. Przy czym nei wiem, czemu nie wysłała lokalizacji, a wysłała
fotkę. Ty też nie wiesz. Jaki sens ma, byśmy to wałkowali? Dziennikarze
napisali, że tak było. Może coś pokręcili po prostu.
Post by Shrek
Post by Robert Tomasik
Post by Shrek
No nie wiem - u mnie działa - nawet na zadupiach bez zasiegu. Ba w
samolocie działa, a tam o zasięg to trudniej niż u ciebie w górach.
GPS nie potrzebuje zasięgu. Co najwyżej do danych AGPS, ale jak się
nie teleportowała w odległe miejsce to ma wcześniejsze dane - zresztą
ona _miała_ zasięg bo przesyłała zdjęcia, więc trzymajmy się faktów.
No właśnie.
No właśnie - miała zasięg, więc trzymajmy się faktów - czemu lokalizacja
miałaby nie działać na bagnach?
Bo tam straszy.
--
(~) Robert Tomasik
Shrek
2024-08-06 22:22:02 UTC
Permalink
Post by Robert Tomasik
Post by Shrek
Post by Robert Tomasik
Może złapała WiFi.
Na bagnach... Ok - więc co stało na przeszkodzie, żeby tym samym wifi
przesłała lokalizację?
WiFi możesz udostępnić ze swojego telefonu. Udostępniający mógł być w
innej sieci i mieć tam zasięg, a ona nie. Powiedz, jaki sens ma
tworzenie takich teorii?
To ty twierdzisz, że ma znaczene akurat na bagnach. Ja twierdzę, że to
bez znaczenia - miała łączność danych, to wystarczy - a miała.
Post by Robert Tomasik
Post by Shrek
I wyślesz... czym - gołębiem?
Do wysłania danych trzeba "kilku" bitów.
W przypadku zdjęcia to raczej kilku milionów. Ale bez znaczenia - sokro
mogła przełać zdjęcie, to tym bardzie lokalizację - to wielokrotnie
mniej danych.
Post by Robert Tomasik
Post by Shrek
Post by Robert Tomasik
Bo złapie na chwilę zasięg i fotka pójdzie.
Skoro pójdzie fotka to tym bardziej lokalizacja.
No właśnie nie. Bo lokalizacja idzie po internecie, a fotka może pójść
po GPRS.
Chłopie - a internet to czym dane przesyła jak nie na przykład GPRS -
gołębiami?
Post by Robert Tomasik
Przy czym nei wiem, czemu nie wysłała lokalizacji, a wysłała
fotkę. Ty też nie wiesz.
Bo po prostu na to nie wpadli?
Post by Robert Tomasik
Jaki sens ma, byśmy to wałkowali?
Bo lubię ci udowadniać że się mylisz a już zwłascza jak się w swoim
blędzie pogrążasz - że nomen omen na bagnach lokalizacja nie działa:P
Może i niska rozrywka ale lubię;)
Post by Robert Tomasik
Dziennikarze
napisali, że tak było. Może coś pokręcili po prostu.
NIe chodzi o dziennikarzy tylko o to co ty twierdzisz. A twierdzisz że
na bagnach lokalizacja nie robi - a ja jestem ciekawy czemu:P
Post by Robert Tomasik
Post by Shrek
No właśnie - miała zasięg, więc trzymajmy się faktów - czemu
lokalizacja miałaby nie działać na bagnach?
Bo tam straszy.
Dobry początek. To jak będzie - przyznajesz że się mylileś czy wałkujemy
jak AED? :P
--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "иди нахуй"?
PS - i konfederację!
Robert Tomasik
2024-08-06 22:31:29 UTC
Permalink
Post by Shrek
Post by Robert Tomasik
Post by Shrek
Post by Robert Tomasik
Może złapała WiFi.
Na bagnach... Ok - więc co stało na przeszkodzie, żeby tym samym wifi
przesłała lokalizację?
WiFi możesz udostępnić ze swojego telefonu. Udostępniający mógł być w
innej sieci i mieć tam zasięg, a ona nie. Powiedz, jaki sens ma
tworzenie takich teorii?
To ty twierdzisz, że ma znaczene akurat na bagnach. Ja twierdzę, że to
bez znaczenia - miała łączność danych, to wystarczy - a miała.
Post by Robert Tomasik
Post by Shrek
I wyślesz... czym - gołębiem?
Do wysłania danych trzeba "kilku" bitów.
W przypadku zdjęcia to raczej kilku milionów. Ale bez znaczenia - sokro
mogła przełać zdjęcie, to tym bardzie lokalizację - to wielokrotnie
mniej danych.
Przekonałeś mnie, Policjanci dla hecy kazali jej fotkę wysłać, żeby nie
było zbyt łatwo. Co to za sztuka znaleźć kogoś po znaczniku GPS. A po
fotce, to przecież wyczyn.
Post by Shrek
Post by Robert Tomasik
Post by Shrek
Post by Robert Tomasik
Bo złapie na chwilę zasięg i fotka pójdzie.
Skoro pójdzie fotka to tym bardziej lokalizacja.
No właśnie nie. Bo lokalizacja idzie po internecie, a fotka może pójść
po GPRS.
Chłopie - a internet to czym dane przesyła jak nie na przykład GPRS -
gołębiami?
U mnie tam-tamy w modzie są.
Post by Shrek
Post by Robert Tomasik
Przy czym nei wiem, czemu nie wysłała lokalizacji, a wysłała fotkę. Ty
też nie wiesz.
Bo po prostu na to nie wpadli?
Nie, no zapomnieli do Shreka zadzwonić.
Post by Shrek
Post by Robert Tomasik
Jaki sens ma, byśmy to wałkowali?
Bo lubię ci udowadniać że się mylisz a już zwłascza jak się w swoim
blędzie pogrążasz - że nomen omen na bagnach lokalizacja nie działa:P
Może i niska rozrywka ale lubię;)
Aha. I dlatego rżniesz idiotę. W sumie nie ma zakazu.
Post by Shrek
Post by Robert Tomasik
Dziennikarze napisali, że tak było. Może coś pokręcili po prostu.
NIe chodzi o dziennikarzy tylko o to co ty twierdzisz. A twierdzisz że
na bagnach lokalizacja nie robi - a ja jestem ciekawy czemu:P
Bo tam Duch Puszczy blokuje GPSa.
Post by Shrek
Post by Robert Tomasik
Post by Shrek
No właśnie - miała zasięg, więc trzymajmy się faktów - czemu
lokalizacja miałaby nie działać na bagnach?
Bo tam straszy.
Dobry początek. To jak będzie - przyznajesz że się mylileś czy wałkujemy
jak AED? :P
Ooo! Czyli skończyły się argumenty.
--
(~) Robert Tomasik
Shrek
2024-08-07 04:40:32 UTC
Permalink
Post by Robert Tomasik
Post by Shrek
Post by Robert Tomasik
Jaki sens ma, byśmy to wałkowali?
Bo lubię ci udowadniać że się mylisz a już zwłascza jak się w swoim
blędzie pogrążasz - że nomen omen na bagnach lokalizacja nie działa:P
Może i niska rozrywka ale lubię;)
Aha. I dlatego rżniesz idiotę. W sumie nie ma zakazu.
Wprost przeciwnie - pozwalam czynić honory tobie. T jak - czemu na
bagnach nie dziala GPS?
Post by Robert Tomasik
Post by Shrek
Dobry początek. To jak będzie - przyznajesz że się mylileś czy
wałkujemy jak AED? :P
Ooo! Czyli skończyły się argumenty.
Nie - po prostu lubię patrzec jak brniesz w ślepą uliczkę wymyślając
głupot zamiast po prostu przyznać rację komuś innemu i napisać "nie
przeczytałem dokładnie artykuły i myślałem że chodzi o GSM a nie GPS".
Ale nie - ty nie możesz i będziesz twierdził że z faktu że babka wysłała
zdjęcie wcale nie wynika że miała łączność danych;)

BTW - jeśli ktoś pamięta stawianie zarzutów z dupy dla dobra
"oskarżonego", nawyżej potem się zmieni, to właśnie tak wygląda proces
zmiany zdania u kulsona:P
--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "иди нахуй"?
PS - i konfederację!
J.F
2024-08-07 15:41:01 UTC
Permalink
Post by Robert Tomasik
Post by Shrek
Post by Robert Tomasik
Post by Shrek
Post by Robert Tomasik
Może złapała WiFi.
Na bagnach... Ok - więc co stało na przeszkodzie, żeby tym samym wifi
przesłała lokalizację?
WiFi możesz udostępnić ze swojego telefonu. Udostępniający mógł być w
innej sieci i mieć tam zasięg, a ona nie. Powiedz, jaki sens ma
tworzenie takich teorii?
To ty twierdzisz, że ma znaczene akurat na bagnach. Ja twierdzę, że to
bez znaczenia - miała łączność danych, to wystarczy - a miała.
Post by Robert Tomasik
Post by Shrek
I wyślesz... czym - gołębiem?
Do wysłania danych trzeba "kilku" bitów.
W przypadku zdjęcia to raczej kilku milionów. Ale bez znaczenia - sokro
mogła przełać zdjęcie, to tym bardzie lokalizację - to wielokrotnie
mniej danych.
Przekonałeś mnie, Policjanci dla hecy kazali jej fotkę wysłać, żeby nie
było zbyt łatwo. Co to za sztuka znaleźć kogoś po znaczniku GPS. A po
fotce, to przecież wyczyn.
No generalnie o tym zacząłem dyskusje.
Czemu kazali jej fotki wysyłać, a nie pozycję.

a) nie wiedzą, ze można pozycję przesłać?

b) nie dało się wytłumaczyc, jak to zrobić?

c) nie dało się przesłać ?

d) odczytali pozycję z Exifa z fotki.



b) i c) wcale by mnie nie ździwiło, d) też nie, ale może jednak a) ?


J.
Shrek
2024-08-07 15:49:30 UTC
Permalink
Post by J.F
Post by Robert Tomasik
Przekonałeś mnie, Policjanci dla hecy kazali jej fotkę wysłać, żeby nie
było zbyt łatwo. Co to za sztuka znaleźć kogoś po znaczniku GPS. A po
fotce, to przecież wyczyn.
No generalnie o tym zacząłem dyskusje.
Czemu kazali jej fotki wysyłać, a nie pozycję.
a) nie wiedzą, ze można pozycję przesłać?
Być może.
Post by J.F
b) nie dało się wytłumaczyc, jak to zrobić?
Być może, albo sami nie wiedzieli jak i po prostu poprosili o to co
prakctycznie każda 20 latka umie - wysłać zdjęcia. I to wcale nie był
głupi pomysł i go nie krytykuje. Wprost przeciwnie - prosto i jak się
okazuje wystarczająco skutecznie. Gratulacje dla policjantów. Interesuje
mnie tylko dlaczego zdaniem Roberta przy działającej transmisji danych
lokalizacja miałby nie działać "bo na bagnach".
Post by J.F
c) nie dało się przesłać ?
NIe ma żadnego racjonalnego powodu żeby miałoby się nie dać.
Post by J.F
d) odczytali pozycję z Exifa z fotki.
Nie sądzę. Komunikator nie pokazuje pozycji, smsem chyba tym bardziej,
musiałaby mailem wysłać a policjanci zapisać i odczytać we
właściwościach. Za dużo kombinowania, choć możliwe,
Post by J.F
b) i c) wcale by mnie nie ździwiło, d) też nie, ale może jednak a) ?
Jakbym miał pytać pana od brzytwy, to najbliżej b i mojego tłumaczenia
pod tą literką
--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "иди нахуй"?
PS - i konfederację!
J.F
2024-08-08 13:05:08 UTC
Permalink
Post by Shrek
Post by J.F
Post by Robert Tomasik
Przekonałeś mnie, Policjanci dla hecy kazali jej fotkę wysłać, żeby nie
było zbyt łatwo. Co to za sztuka znaleźć kogoś po znaczniku GPS. A po
fotce, to przecież wyczyn.
No generalnie o tym zacząłem dyskusje.
Czemu kazali jej fotki wysyłać, a nie pozycję.
a) nie wiedzą, ze można pozycję przesłać?
Być może.
Post by J.F
b) nie dało się wytłumaczyc, jak to zrobić?
Być może, albo sami nie wiedzieli jak i po prostu poprosili o to co
prakctycznie każda 20 latka umie - wysłać zdjęcia. I to wcale nie był
głupi pomysł i go nie krytykuje.
W sumie to podziwiam za znajomosc terenu i to w lesie.
Post by Shrek
Wprost przeciwnie - prosto i jak się
okazuje wystarczająco skutecznie. Gratulacje dla policjantów. Interesuje
Szczególnie jak w exif pozycja zapisana :-)
Post by Shrek
mnie tylko dlaczego zdaniem Roberta przy działającej transmisji danych
lokalizacja miałby nie działać "bo na bagnach".
Post by J.F
c) nie dało się przesłać ?
NIe ma żadnego racjonalnego powodu żeby miałoby się nie dać.
No coż, przetestowałem wczoraj. Może nie w lesie, ale na drodze w przy
polu.

-udostępnianie lokalizacji google działa dość dobrze.
Można linka wysłać SMS pod dowolny numer, choć wcale nie jest to taki
intuicyjny sposób. Mapy googla muszą cały czas działac u nadawcy.

Coś mi chodzi po głowie, że o odbiorcy mapy nie są az tak wygodne,
pamietam jakies problemy z orientacja - gdzie ja, gdzie cel.
Można trasę wyznaczyc, ale wtedy się pozycja nie aktualizuje.
No ale też dziewczyna juz raczej nie biegała po lesie.

-można też na Mapach kliknąc kółeczko pozycji GPS, pokaże się pinezka,
którą można wysłać SMS czy emailem, bo to tylko link. chyba lepsze na
początek - sie nie straci np jak bateria się wyładuje.

Czy zawsze tak prosto, i czy prosto wyjaśnic, to głowy nie dam - rózne
telefony, rózne wersje. A przecież ona lub policjanci mogli mieć
iphone.

Ciekawostka - odbiorca SMS (RCS?), jak ma internet, to link uruchamia
apkę Mapy. A jak nie ma internetu, to u mnie proponuje Firefoxa lub
Here We are. Here mam wrażenie ze w ogóle z tego linku nie potrafi
skorzystać.
A w ogóle pożytek z tego żaden, bo link skrócony, rozwinie serwer,
a internetu przecież nie ma :-)

Chyba da się u nadawcy udostępnić pozycję przeglądarce, rozwinie się
do postaci zawierającej jawnie pozycję, i taki wysłać.
Post by Shrek
Post by J.F
d) odczytali pozycję z Exifa z fotki.
Nie sądzę. Komunikator nie pokazuje pozycji, smsem chyba tym bardziej,
musiałaby mailem wysłać a policjanci zapisać i odczytać we
właściwościach. Za dużo kombinowania, choć możliwe,
Wiele kombinowania nie ma - kazać fotkę wysłać emailem. Pokolenie Z to
potrafi.
Gorzej, jak trzeba wczesniej włączyc zapis pozycji do exifa.


J.
Shrek
2024-08-08 15:08:56 UTC
Permalink
Post by J.F
Post by Shrek
Post by J.F
d) odczytali pozycję z Exifa z fotki.
Nie sądzę. Komunikator nie pokazuje pozycji, smsem chyba tym bardziej,
musiałaby mailem wysłać a policjanci zapisać i odczytać we
właściwościach. Za dużo kombinowania, choć możliwe,
Wiele kombinowania nie ma - kazać fotkę wysłać emailem. Pokolenie Z to
potrafi.
Pewnie tak, ale skoro są dedykowane narzędzia to po co kombinować? Ale w
sumie każdy działający sposób jest ok.
--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "иди нахуй"?
PS - i konfederację!
J.F
2024-08-08 16:30:50 UTC
Permalink
Post by Shrek
Post by J.F
Post by Shrek
Post by J.F
d) odczytali pozycję z Exifa z fotki.
Nie sądzę. Komunikator nie pokazuje pozycji, smsem chyba tym bardziej,
musiałaby mailem wysłać a policjanci zapisać i odczytać we
właściwościach. Za dużo kombinowania, choć możliwe,
Wiele kombinowania nie ma - kazać fotkę wysłać emailem. Pokolenie Z to
potrafi.
Pewnie tak, ale skoro są dedykowane narzędzia to po co kombinować? Ale w
sumie każdy działający sposób jest ok.
Tylko żeby działało, to
-telefon musi pozycję w fotce zapisać. kiedyś to było domyślne, teraz
nawet nie wiem,

-nie może się zgubić przy transmisji.

I może się okazać, że to nie takie proste.

J.
Shrek
2024-08-08 16:34:24 UTC
Permalink
Post by J.F
Tylko żeby działało, to
-telefon musi pozycję w fotce zapisać. kiedyś to było domyślne, teraz
nawet nie wiem,
-nie może się zgubić przy transmisji.
I może się okazać, że to nie takie proste.
Dlatego uważam że prościej wysłać pinezkę:P Ale ważne że się udało - on
chyba nawet exifa nie szukali tylko poznali co na fotce.
--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "иди нахуй"?
PS - i konfederację!
Robert Tomasik
2024-08-08 16:45:23 UTC
Permalink
Post by Shrek
Dlatego uważam że prościej wysłać pinezkę:P Ale ważne że się udało - on
chyba nawet exifa nie szukali tylko poznali co na fotce.
Ja sądzę, że wysłanie fotki było konsekwencją tego, że ona powiedziała,
ze widzi coś charakterystycznego. nie wiem co: Kapliczka, Krzyż
przydrożny, wiata a może mostek.
--
(~) Robert Tomasik
Robert Tomasik
2024-08-08 17:26:41 UTC
Permalink
Post by Shrek
Dlatego uważam że prościej wysłać pinezkę:P Ale ważne że się udało - on
chyba nawet exifa nie szukali tylko poznali co na fotce.
Ja sądzę, że wysłanie fotki było konsekwencją tego, że ona powiedziała,
ze widzi coś charakterystycznego. Nie wiem co: kapliczka, krzyż
przydrożny, wiata a może mostek.
--
(~) Robert Tomasik
J.F
2024-08-08 17:52:57 UTC
Permalink
Post by Robert Tomasik
Post by Shrek
Dlatego uważam że prościej wysłać pinezkę:P Ale ważne że się udało - on
chyba nawet exifa nie szukali tylko poznali co na fotce.
Ja sądzę, że wysłanie fotki było konsekwencją tego, że ona powiedziała,
ze widzi coś charakterystycznego. Nie wiem co: kapliczka, krzyż
przydrożny, wiata a może mostek.
wątpie, aby zagubiona dziewczyna uzywała słowa "charakterystyczny".
Predzej np tak:
-gdzie pani jest?
-w lesie.
-ale gdzie dokładnie w lesie?
-nie wiem, przy kapliczce.
-może nam pani wysłać zdjęcie tej kapliczki? ...


Kapliczek w lesie IMO niewiele, ale mostki się mogą zdarzać.
Wiaty, czy ambony myśliwskie ... ale one często na jedno kopyto
robione.

J.
Robert Tomasik
2024-08-08 18:16:11 UTC
Permalink
Post by J.F
wątpie, aby zagubiona dziewczyna uzywała słowa "charakterystyczny".
No o tym nie pomyślałem. Mogła nie znać polskiego i używać przykładowo
słowa "jellemzo". Tylko jakie to ma znaczenie? To, że mogła powiedzieć,
ze stoi przy jakiejś kapliczce w lesie, ktoś jej kazał wysłać fotkę i
faktycznie bez użycia słowa "charakterystyczny" dostali fotkę
charakterystycznej kapliczki, to już przekracza Twoją percepcje?
--
(~) Robert Tomasik
Marcin Debowski
2024-08-09 02:09:11 UTC
Permalink
Post by Shrek
Post by J.F
Tylko żeby działało, to
-telefon musi pozycję w fotce zapisać. kiedyś to było domyślne, teraz
nawet nie wiem,
-nie może się zgubić przy transmisji.
I może się okazać, że to nie takie proste.
Dlatego uważam że prościej wysłać pinezkę:P Ale ważne że się udało - on
chyba nawet exifa nie szukali tylko poznali co na fotce.
Chyba, że jesteś przemoczona i trzęsą ci się ręce.
--
Marcin
Robert Tomasik
2024-08-07 17:29:08 UTC
Permalink
Post by J.F
Czemu kazali jej fotki wysyłać, a nie pozycję.
A wiemy, że kazali? No i może powiedziała, ze widzi coś
charakterystycznego i chcieli się upewnić.
--
(~) Robert Tomasik
J.F
2024-08-07 18:37:51 UTC
Permalink
Post by Robert Tomasik
Post by J.F
Czemu kazali jej fotki wysyłać, a nie pozycję.
A wiemy, że kazali? No i może powiedziała, ze widzi coś
charakterystycznego i chcieli się upewnić.
Nie za duzo od zagubionej dziewczyny wymagasz?

A i tak wolałbym pozycje z GPS otrzymać :-)

J.
Shrek
2024-08-07 18:41:45 UTC
Permalink
Post by J.F
Post by Robert Tomasik
Post by J.F
Czemu kazali jej fotki wysyłać, a nie pozycję.
A wiemy, że kazali? No i może powiedziała, ze widzi coś
charakterystycznego i chcieli się upewnić.
Nie za duzo od zagubionej dziewczyny wymagasz?
Akurat przeciętna 20 latka to wysyłanie fotek ma raczej opanowane.
Post by J.F
A i tak wolałbym pozycje z GPS otrzymać :-)
Skąd wiesz - może jednak ładna była:P
--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "иди нахуй"?
PS - i konfederację!
J.F
2024-08-08 12:45:54 UTC
Permalink
Post by Shrek
Post by J.F
Post by Robert Tomasik
Post by J.F
Czemu kazali jej fotki wysyłać, a nie pozycję.
A wiemy, że kazali? No i może powiedziała, ze widzi coś
charakterystycznego i chcieli się upewnić.
Nie za duzo od zagubionej dziewczyny wymagasz?
Akurat przeciętna 20 latka to wysyłanie fotek ma raczej opanowane.
Wysyłanie fotek tak, ale to "widzi coś charakterystycznego" ...
Post by Shrek
Post by J.F
A i tak wolałbym pozycje z GPS otrzymać :-)
Skąd wiesz - może jednak ładna była:P
Zawsze warto sprawdzic, ale fotki miały być przecież terenu, a nie jej
:-)
Chyba że namówili na selfie :-)


J.
n***@onet.pl
2024-08-07 15:12:32 UTC
Permalink
Post by Robert Tomasik
No właśnie nie. Bo lokalizacja idzie po internecie, a fotka może pójść
po GPRS.
Uśmiałem się :D :D :D
J.F
2024-08-07 15:36:36 UTC
Permalink
Post by Robert Tomasik
Post by Shrek
Post by Robert Tomasik
Może złapała WiFi.
Na bagnach... Ok - więc co stało na przeszkodzie, żeby tym samym wifi
przesłała lokalizację?
WiFi możesz udostępnić ze swojego telefonu. Udostępniający mógł być w
innej sieci i mieć tam zasięg, a ona nie. Powiedz, jaki sens ma
tworzenie takich teorii?
Czyli były tam dwie osoby, i obie nie wiedziały gdzie są, tylko jedna
najwyraźniej nie miała ochoty, aby kulsony grzebały jej w majtkach.

Trzymajmy się troche faktów, nawet, jesli to tylko fakty prasowe, nie
wymyślaj nie stworzonych rzeczy.
Post by Robert Tomasik
Post by Shrek
Post by Robert Tomasik
Post by Shrek
Post by Robert Tomasik
Jak Ty mieszkasz w Warszawie, to nie ogarniasz takich tematów. Ale u
nas jest sporo miejsc, gdzie GSM po prostu nie ma.
I zapewne z tych miejsc nie wyślesz zdjęcia telefonem - prawda?
Przyznasz chyba że skoro zdjęcie wysłała, to transfer miała?
No właśnie wyślesz czasem,a  ne połączysz się.
I wyślesz... czym - gołębiem?
Do wysłania danych trzeba "kilku" bitów. My piszemy wówczas do siebie
SMS-y i jak przyjdzie Ci SMS, to wyłazisz na górkę, gdzie jest zasięg i
oddzwaniasz.
Owszem, ale oni nawyrazniej gadali, i duze zdjęcia przesyłali.
Post by Robert Tomasik
Post by Shrek
Post by Robert Tomasik
Bo złapie na chwilę zasięg i fotka pójdzie.
Skoro pójdzie fotka to tym bardziej lokalizacja.
No właśnie nie. Bo lokalizacja idzie po internecie, a fotka może pójść
po GPRS. Przy czym nei wiem, czemu nie wysłała lokalizacji, a wysłała
internet może byc i na GPRS. Ale czy nie mieli tego wyłączyc?
Post by Robert Tomasik
fotkę. Ty też nie wiesz. Jaki sens ma, byśmy to wałkowali? Dziennikarze
napisali, że tak było. Może coś pokręcili po prostu.
A moze podali prawdę ... jaką usłyszeli od rzecznika policji.

J.
ąćęłńóśźż
2024-08-07 08:47:06 UTC
Permalink
Głównym wytłumaczeniem (i to nie polskim, a amerykańskim, gdzie wiele parków narodowych) było kiedyś zadrzewienie.
Ale to ze 20 lat temu, gdy ludzie łazili z Magellanami czy Garminami.
No i na bagnach nawet gdy wiesz, w którym kierunku iść, to nie wiesz jak przejść.
Co do lokalizacji to kilka lat temu nasz rodak prawie pół lasu spalił w Chorwacji, bo ośrodek koordynacyjny kazał mu ognisko
rozpalić dla zlokalizowania.
Dziwne.


-----
czemu lokalizacja miałaby nie działać na bagnach?
Shrek
2024-08-07 14:52:08 UTC
Permalink
Post by ąćęłńóśźż
Głównym wytłumaczeniem (i to nie polskim, a amerykańskim, gdzie wiele
parków narodowych) było kiedyś zadrzewienie.
Ale to ze 20 lat temu, gdy ludzie łazili z Magellanami czy Garminami.
Obecnie robi nawet w samolocie - przynajmniej w wąskokadłubowych - przy
szerokim pewnie po środku nie łapie.
--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "иди нахуй"?
PS - i konfederację!
Marcin Debowski
2024-08-07 22:35:26 UTC
Permalink
Post by Shrek
Post by ąćęłńóśźż
Głównym wytłumaczeniem (i to nie polskim, a amerykańskim, gdzie wiele
parków narodowych) było kiedyś zadrzewienie.
Ale to ze 20 lat temu, gdy ludzie łazili z Magellanami czy Garminami.
Obecnie robi nawet w samolocie - przynajmniej w wąskokadłubowych - przy
szerokim pewnie po środku nie łapie.
Te stare odbiorniki radziły sobie bez większego problemu w samolocie o
ile złapały fixa przed wylotem. Po wylocie już się nie dawało.
--
Marcin
Shrek
2024-08-08 04:42:09 UTC
Permalink
Post by Marcin Debowski
Te stare odbiorniki radziły sobie bez większego problemu w samolocie o
ile złapały fixa przed wylotem. Po wylocie już się nie dawało.
W sensie musiałeś mieć cały czas włączoną apkę, a jak wyłączyłeś to już
drugi raz nie łapał?
--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "иди нахуй"?
PS - i konfederację!
Shrek
2024-08-08 15:10:56 UTC
Permalink
Post by Shrek
W sensie musiałeś mieć cały czas włączoną apkę, a jak wyłączyłeś to już
drugi raz nie łapał?
Tak.
Pewnie dopóki używałeś usługi pozycjonowania to działało, jak wyłączyłeś
to dane agps były przeterminowane...
--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "иди нахуй"?
PS - i konfederację!
Marcin Debowski
2024-08-09 02:08:29 UTC
Permalink
Post by Shrek
Post by Shrek
W sensie musiałeś mieć cały czas włączoną apkę, a jak wyłączyłeś to już
drugi raz nie łapał?
Tak.
Pewnie dopóki używałeś usługi pozycjonowania to działało, jak wyłączyłeś
to dane agps były przeterminowane...
To były rasowe GPSy. Garmin Etrex i taki mały logger iBlue, oba na sirf3.
--
Marcin
Shrek
2024-08-09 04:24:39 UTC
Permalink
Post by Marcin Debowski
Post by Shrek
Post by Shrek
W sensie musiałeś mieć cały czas włączoną apkę, a jak wyłączyłeś to już
drugi raz nie łapał?
Tak.
Pewnie dopóki używałeś usługi pozycjonowania to działało, jak wyłączyłeś
to dane agps były przeterminowane...
To były rasowe GPSy. Garmin Etrex i taki mały logger iBlue, oba na sirf3.
No to nie wiem - w starych telefonach tak miałem że po wyłączeniu
transmisji danych i wywiezieniu gdzieś do innego kraju nie łapał fixa
dpoóki się z netem nie połączył.
--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "иди нахуй"?
PS - i konfederację!
Robert Tomasik
2024-08-09 13:57:16 UTC
Permalink
Post by Shrek
No to nie wiem - w starych telefonach tak miałem że po wyłączeniu
transmisji danych i wywiezieniu gdzieś do innego kraju nie łapał fixa
dpoóki się z netem nie połączył.
Ale Ty jesteś pewien, że ona miała ten nowoczesny. Nie wiem, czy wiesz,
ale ludzie używają jeszcze komórek bez GPSa.
--
(~) Robert Tomasik
ąćęłńóśźż
2024-08-08 15:26:59 UTC
Permalink
Spokojnie mój już pewnie 20-letni Magellan pokazywał dane w samolocie, aczkolwiek wysokość była chyba nad geoidą, a nie nad poziomem
terenu?
Nie wiem, czy chodzi o fixa czy o almanach.


-----
Te stare odbiorniki radziły sobie bez większego problemu w samolocie o ile złapały fixa przed wylotem.
Po wylocie już się nie dawało.
J.F
2024-08-08 16:28:20 UTC
Permalink
Post by ąćęłńóśźż
Spokojnie mój już pewnie 20-letni Magellan pokazywał dane w samolocie, aczkolwiek wysokość była chyba nad geoidą, a nie nad poziomem
terenu?
Nie wiem, czy chodzi o fixa czy o almanach.
To jest powiązane - żeby miec fixa, trzeba mieć almanach :-)

Każdy satelita nadaje swoj almanach, o ile mnie pamięć nie myli, co
30s. Być może jest on nie całkiem dokładny. Pełny almanach to jednak
co kilka minut.

Problemem jest przede wszystkim odbiór tych satelitów w metalowym
kadłubie. Sygnał może być słaby, zanikający, dane niepełne.
Odbiornik musi się też dosynchronizować do satelitów.
Nawet prędkość okazuje się istotna.

Stąd jest różnica, czy odbiornik pracuje cały czas, czy był wyłączony
tylko na krótko i ma zapamiętane dobre dane, czy może je uzyskać np
przez internet.
Post by ąćęłńóśźż
-----
Te stare odbiorniki radziły sobie bez większego problemu w samolocie o ile złapały fixa przed wylotem.
Po wylocie już się nie dawało.
J.
Shrek
2024-08-08 16:35:48 UTC
Permalink
Post by J.F
Stąd jest różnica, czy odbiornik pracuje cały czas, czy był wyłączony
tylko na krótko i ma zapamiętane dobre dane, czy może je uzyskać np
przez internet.
Tak czy inaczej - obecnie mój średniak łapie fixa (po rozłączeniu) w
samolocie na drugim siedzeniu od okna - i to jak widzę bardzo dokładnie.
--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "иди нахуй"?
PS - i konfederację!
Marcin Debowski
2024-08-09 02:16:30 UTC
Permalink
Post by J.F
Post by ąćęłńóśźż
Spokojnie mój już pewnie 20-letni Magellan pokazywał dane w samolocie, aczkolwiek wysokość była chyba nad geoidą, a nie nad poziomem
terenu?
Nie wiem, czy chodzi o fixa czy o almanach.
To jest powiązane - żeby miec fixa, trzeba mieć almanach :-)
Każdy satelita nadaje swoj almanach, o ile mnie pamięć nie myli, co
30s. Być może jest on nie całkiem dokładny. Pełny almanach to jednak
co kilka minut.
Problemem jest przede wszystkim odbiór tych satelitów w metalowym
kadłubie. Sygnał może być słaby, zanikający, dane niepełne.
Odbiornik musi się też dosynchronizować do satelitów.
Przy samym oknie spokojnie się dało nawet w niekompozytowym samolocie.
Wsadzałem urządzenie w oparcie fotela i trzymał. W nowszych,
kompozytowych, trzyma nawet w luku nad głową.
Post by J.F
Nawet prędkość okazuje się istotna.
Wydaje mi się, że właśnie o prędkość przy łapaniu fixa tu głownie
chodzi. Sądzę z doświadcznia, bo te wymienione odbiorniki potrzebowały
<30s aby złapać fixa na oknie wewnątrz domu, a już w samochodzie, pod
przednią szybą to szło w minuty.
--
Marcin
Shrek
2024-08-09 04:26:31 UTC
Permalink
Post by Marcin Debowski
Post by J.F
Nawet prędkość okazuje się istotna.
Wydaje mi się, że właśnie o prędkość przy łapaniu fixa tu głownie
chodzi. Sądzę z doświadcznia, bo te wymienione odbiorniki potrzebowały
<30s aby złapać fixa na oknie wewnątrz domu, a już w samochodzie, pod
O właśnie prędość - kiedyś GPS cywilny miał narzucone ograniczenie
prędkości i chyba wyspokości żeby go w pociskach manewrujących nie używać.
--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "иди нахуй"?
PS - i konfederację!
io
2024-08-09 14:56:52 UTC
Permalink
Post by Shrek
Post by Marcin Debowski
Post by J.F
Nawet prędkość okazuje się istotna.
Wydaje mi się, że właśnie o prędkość przy łapaniu fixa tu głownie
chodzi. Sądzę z doświadcznia, bo te wymienione odbiorniki potrzebowały
<30s aby złapać fixa na oknie wewnątrz domu, a już w samochodzie, pod
O właśnie prędość - kiedyś GPS cywilny miał narzucone ograniczenie
prędkości i chyba wyspokości żeby go w pociskach manewrujących nie używać.
Ale, że cywil nie będzie w pocisku latał? :-)
J.F
2024-08-09 07:11:34 UTC
Permalink
Post by Marcin Debowski
Post by J.F
Post by ąćęłńóśźż
Spokojnie mój już pewnie 20-letni Magellan pokazywał dane w samolocie, aczkolwiek wysokość była chyba nad geoidą, a nie nad poziomem
terenu?
Nie wiem, czy chodzi o fixa czy o almanach.
To jest powiązane - żeby miec fixa, trzeba mieć almanach :-)
Każdy satelita nadaje swoj almanach, o ile mnie pamięć nie myli, co
30s. Być może jest on nie całkiem dokładny. Pełny almanach to jednak
co kilka minut.
Problemem jest przede wszystkim odbiór tych satelitów w metalowym
kadłubie. Sygnał może być słaby, zanikający, dane niepełne.
Odbiornik musi się też dosynchronizować do satelitów.
Przy samym oknie spokojnie się dało nawet w niekompozytowym samolocie.
Wsadzałem urządzenie w oparcie fotela i trzymał. W nowszych,
kompozytowych, trzyma nawet w luku nad głową.
Przy oknie to satelitów mniej, bo sygnal tylko od czesci dociera.
I trudniej pozycję ustalić.
Post by Marcin Debowski
Post by J.F
Nawet prędkość okazuje się istotna.
Wydaje mi się, że właśnie o prędkość przy łapaniu fixa tu głownie
chodzi. Sądzę z doświadcznia, bo te wymienione odbiorniki potrzebowały
<30s aby złapać fixa na oknie wewnątrz domu, a już w samochodzie, pod
przednią szybą to szło w minuty.
samolot moze miec 300m/s. To jest 1ppm predkosci swiatla.
Samochód to raczej 30m/s.
Predkosc o tyle istotna, ze trzeba się zszynchronizować z nadajniem
dokładnie, a zmiana częstotliwosci z powodu Dopplera utrudnia.

Kwarc w odbiorniku ma 10-50 ppm dokładnosci.

W samochodzie masz metalowy dach i być może grzaną szybę, czy
odblaskową/metalizowaną.

J.
Marcin Debowski
2024-08-09 02:11:44 UTC
Permalink
Post by ąćęłńóśźż
Spokojnie mój już pewnie 20-letni Magellan pokazywał dane w samolocie, aczkolwiek wysokość była chyba nad geoidą, a nie nad poziomem
terenu?
Nie wiem, czy chodzi o fixa czy o almanach.
-----
Te stare odbiorniki radziły sobie bez większego problemu w samolocie o ile złapały fixa przed wylotem.
Po wylocie już się nie dawało.
No mój Garmin etrex nie chciał, a później jeszcze kupiłem lepsiejszy z
barometrem, ten to dobiero pokazywał z dupy wysokość, co można w sumie
zrozumieć. Wczesniejszy etrex opierając się na samym gsm pokazywał
wysokość ZCP w miarę dobrze.
--
Marcin
Robert Tomasik
2024-08-09 13:59:24 UTC
Permalink
Post by Marcin Debowski
No mój Garmin etrex nie chciał, a później jeszcze kupiłem lepsiejszy z
barometrem, ten to dobiero pokazywał z dupy wysokość, co można w sumie
zrozumieć. Wczesniejszy etrex opierając się na samym gsm pokazywał
wysokość ZCP w miarę dobrze.
Bo powyżej 3.000 metrów (chyba) w kabinie jest sztucznie podnoszone
ciśnienie. Wyłącz barometr w ustawieniach.
--
(~) Robert Tomasik
J.F
2024-08-09 16:13:43 UTC
Permalink
Post by Robert Tomasik
Post by Marcin Debowski
No mój Garmin etrex nie chciał, a później jeszcze kupiłem lepsiejszy z
barometrem, ten to dobiero pokazywał z dupy wysokość, co można w sumie
zrozumieć. Wczesniejszy etrex opierając się na samym gsm pokazywał
wysokość ZCP w miarę dobrze.
Bo powyżej 3.000 metrów (chyba) w kabinie jest sztucznie podnoszone
ciśnienie. Wyłącz barometr w ustawieniach.
Sluszna uwaga, ale to sztuczne cisnienie może się chyba nawet niżej
zaczynać.

J.
Robert Tomasik
2024-08-09 20:11:49 UTC
Permalink
Post by J.F
Post by Robert Tomasik
Post by Marcin Debowski
No mój Garmin etrex nie chciał, a później jeszcze kupiłem lepsiejszy z
barometrem, ten to dobiero pokazywał z dupy wysokość, co można w sumie
zrozumieć. Wczesniejszy etrex opierając się na samym gsm pokazywał
wysokość ZCP w miarę dobrze.
Bo powyżej 3.000 metrów (chyba) w kabinie jest sztucznie podnoszone
ciśnienie. Wyłącz barometr w ustawieniach.
Sluszna uwaga, ale to sztuczne cisnienie może się chyba nawet niżej
zaczynać.
Nie wiem. Gdzieś czytałem, ze do 3 km nie trzeba. Ale pewnie masz rację,
że tego skokowo nie robią.
--
(~) Robert Tomasik
J.F
2024-08-07 15:31:28 UTC
Permalink
Post by Robert Tomasik
Post by Shrek
Post by Robert Tomasik
Post by Shrek
Zgoda - napisałem na pierwszym miejscu. Założyłem że skoro z nią
gadali a ona wysyłała zdjęcia to jednak dostęp do przesyłania danych
miała.
No właśnie nie zawsze to założenie jest prawdziwe, przy czym nie chce
mi się tego badać.
Czyli przesłała dane, nie mając dostępu do sieci? Jak?
Może złapała WiFi.
Na bagnie ?
Post by Robert Tomasik
Pytasz mnie o rzeczy, których nie wiem. Problem w
tym, ze Ty też, a wyciągasz z tej niewiedzy wnioski.
Prosciej jednak przyjąc, ze zasieg był, skoro rozmawiali i nawet
zdjęcia wysłała.
Post by Robert Tomasik
Post by Shrek
Post by Robert Tomasik
Jak Ty mieszkasz w Warszawie, to nie ogarniasz takich tematów. Ale u
nas jest sporo miejsc, gdzie GSM po prostu nie ma.
I zapewne z tych miejsc nie wyślesz zdjęcia telefonem - prawda?
Przyznasz chyba że skoro zdjęcie wysłała, to transfer miała?
No właśnie wyślesz czasem,a ne połączysz się. Bo złapie na chwilę
zasięg i fotka pójdzie.
Ale gadali.

J.
Marcin Debowski
2024-08-06 23:50:33 UTC
Permalink
Post by Shrek
Post by Robert Tomasik
Post by Shrek
Zgoda - napisałem na pierwszym miejscu. Założyłem że skoro z nią
gadali a ona wysyłała zdjęcia to jednak dostęp do przesyłania danych
miała.
No właśnie nie zawsze to założenie jest prawdziwe, przy czym nie chce mi
się tego badać.
Czyli przesłała dane, nie mając dostępu do sieci? Jak?
Raz jest raz nie ma, jak zawieje. Przy słabym sygnale zdarza się. Pewnie
jest też zalezność od tak trywialnych spraw jak wilgotność powietrza
(ponownie, przy słabym sygnale). Wystarczy, że gadane jest na mniejszych
niż 2GHz, a dane ida w okolicach 2.3-2.5GHz i moze dać się gadać a
transmisji danych nie będzie. Nie raz takie cyrki miałem gdzie pokrycie
słabe, że nie jest się w stanie wysłac whatsupem, mimo, że minutę
wczesniej było wruuuum w parę sekund. Mogła się też przemieszczać.
--
Marcin
Shrek
2024-08-07 04:43:40 UTC
Permalink
Post by Marcin Debowski
Post by Shrek
Post by Robert Tomasik
No właśnie nie zawsze to założenie jest prawdziwe, przy czym nie chce mi
się tego badać.
Czyli przesłała dane, nie mając dostępu do sieci? Jak?
Raz jest raz nie ma, jak zawieje.
To wyśle jak zawieje. Mniej danych niż zdjęcie będzie prościej. Skoro
zdjęcie się udało to kilka cyferek jeszcze prościej.
Post by Marcin Debowski
Nie raz takie cyrki miałem gdzie pokrycie
słabe, że nie jest się w stanie wysłac whatsupem, mimo, że minutę
wczesniej było wruuuum w parę sekund. Mogła się też przemieszczać.
Ale pytanie jest o to czemu w momencie jak wysłała zdjęcie miałaby nie
móc wysłać koordynatów (choćby smsem), "bo na bagnach nie działa". Samo
rozumiesz, ze jako szrek jestem żywotnie zainteresowany tym dlaczego
akurat na bagnach nie działa;)
--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "иди нахуй"?
PS - i konfederację!
Marcin Debowski
2024-08-07 05:11:34 UTC
Permalink
Post by Shrek
Ale pytanie jest o to czemu w momencie jak wysłała zdjęcie miałaby nie
móc wysłać koordynatów (choćby smsem), "bo na bagnach nie działa". Samo
rozumiesz, ze jako szrek jestem żywotnie zainteresowany tym dlaczego
akurat na bagnach nie działa;)
Bo była zesrana, zmęczona, na kacu i po bibliotekarstwie Bizancjum
Wschodniego. Takie samo pytanie, czemu nie włączyła nawigacji i nie
potuptała w kierunku najbliższej drogi, skoro "data" tak dobrze
działało. Nie wszyscy potrafią rzeczy, które dla wielu innych są dość
oczywiste. Zresztą zobacz ile ustalaliście skąd te dane wziąć, a tu z
każdego zakamarka klawiatury wygląda nawigacyjny ekspert.
--
Marcin
Shrek
2024-08-07 14:53:42 UTC
Permalink
Post by Marcin Debowski
Post by Shrek
Ale pytanie jest o to czemu w momencie jak wysłała zdjęcie miałaby nie
móc wysłać koordynatów (choćby smsem), "bo na bagnach nie działa". Samo
rozumiesz, ze jako szrek jestem żywotnie zainteresowany tym dlaczego
akurat na bagnach nie działa;)
Bo była zesrana, zmęczona, na kacu i po bibliotekarstwie Bizancjum
Wschodniego.
Ok - ale Robert twierdził, że lokalizacja po gpsie nie robi akurat na
bagnach. Co robil laska na bagnach to inne zagadnienie:P
--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "иди нахуй"?
PS - i konfederację!
J.F
2024-08-07 15:29:36 UTC
Permalink
Post by Robert Tomasik
Post by Shrek
Post by Robert Tomasik
Post by Shrek
Generalnie trzeba widzieć ze cztery satelity z kilkudziesięciu i mieć
jakiekolwiek połączenie z netem i powinno się udać. Nie będzie
działać jak nie masz wcale zasięgu (nie ma jak przesłać lokalizacji),
jak GPS nie robi bo "ruscy zakłócają", jak masz wyłączoną usługę
lokalizacji (ale wtedy zapyta czy włączyć) albo jak masz rozładowaną
baterię. Inaczej powinno zadziałać.
Trzeba jeszcze mieć dostęp do Internetu lub sieci GSM.
Zgoda - napisałem na pierwszym miejscu. Założyłem że skoro z nią gadali
a ona wysyłała zdjęcia to jednak dostęp do przesyłania danych miała.
No właśnie nie zawsze to założenie jest prawdziwe, przy czym nie chce mi
się tego badać.
fotki im jakos wysłała, czy nawet "widok z kamery".
Post by Robert Tomasik
Dość często, jak córka wraca do domu, to po nią
wyjeżdżam. Żeby nie dzwonić i nie dopytywać, gdzie jest i za ile będzie
na przystanku, to udostępnia mi swoją pozycję. I są takie przerwy po
kilka kilometrów. Od wielu lat na tych samych fragmentach trasy. A sieć
GSM jest tam na całym odcinku. Już nie jeden raz się nad tym
zastanawiałem, ale tak to działa w praktyce.
Ciekawe ... córka ma lokalizacje lub GPS wyłączoną, i aktualizuje sie
po BTS - jak zmienia? Czy po jakims okolicznym wifi?

Albo ... to udostępnianie zakładam, ze nie działa stale, tylko jakos
co pewien czas. dla oszczędnosci baterii i danych.
I przeskakuje. No ale żeby tak trafiało w te same miejsca ?
Post by Robert Tomasik
Jak Ty mieszkasz w Warszawie, to nie ogarniasz takich tematów. Ale u nas
jest sporo miejsc, gdzie GSM po prostu nie ma.
Rozmawiali ze są, więc siec GSM była.
Post by Robert Tomasik
Przeleć się po lesie z
odbiornikiem GPS i rejestracją trasy, a zobaczysz, jak on gubi pozycję.
Wcale nie gubi. Trekbuddy lub mapy.cz.

Tylko uwaga - ostatnio są wrażliwe na ustawienia zasilania, trzeba im
dać prawo do pracy w tle/uśpieniu.

No chyba, ze masz taki gęsty las, ze i GPS się nie przebija.

J.
J.F
2024-08-07 15:21:38 UTC
Permalink
Post by Robert Tomasik
Post by Shrek
Generalnie trzeba widzieć ze cztery satelity z kilkudziesięciu i mieć
jakiekolwiek połączenie z netem i powinno się udać. Nie będzie działać
jak nie masz wcale zasięgu (nie ma jak przesłać lokalizacji), jak GPS
nie robi bo "ruscy zakłucają", jak masz wyłączoną usługę lokalizacji
(ale wtedy zapyta czy włączyć) albo jak masz rozładowaną baterię.
Inaczej powinno zadziałać.
Trzeba jeszcze mieć dostęp do Internetu lub sieci GSM. Inaczej telefon
zna swoją pozycję, ale ratownicy nie.
Dostęp do sieci GSM miała, skoro rozmawiali.
To pewnie i dostęp do internetu miała, bo to idzie w parze.

Teoretycznie można glosem przeczytac współrzedne, ale wcale nie tak
łatwo się do nich dostać :-)
Post by Robert Tomasik
Co więcej, jak wysłała fotkę, a
nie kombinowała, to nikt nie musiał aż tak znać terenu. Wystarczy, ze z
rekordu EXIF odczytali.
Zgadza sie - i być może tak właśnie zrobili.
Post by Robert Tomasik
Tylko trzeba umieć tak odpowiednio zdjęcie
wysłać. WhatsApp, czy Messenger się nie nada.
WhatsApp czysci pozycję z Exifa?

No to może być kolejny problem - jak to wysłać, i ewentualnie - gdzie
ustawić, żeby się pozycja w Exif zapisała.

J.
Shrek
2024-08-07 15:33:57 UTC
Permalink
Post by J.F
Post by Robert Tomasik
Trzeba jeszcze mieć dostęp do Internetu lub sieci GSM. Inaczej telefon
zna swoją pozycję, ale ratownicy nie.
Dostęp do sieci GSM miała, skoro rozmawiali.
To pewnie i dostęp do internetu miała, bo to idzie w parze.
Niekoniecznie, bo mogła mieć zablokowaną transmisję, ale skoro wysyłała
fotki to nie miała. Zresztą lokalizację można udostępnić bez "internetu"
smsem, który biega po czystym GSMie (albo LTE czy 5G nawet z wyłączoną
"transmisją danych").
Post by J.F
Post by Robert Tomasik
Co więcej, jak wysłała fotkę, a
nie kombinowała, to nikt nie musiał aż tak znać terenu. Wystarczy, ze z
rekordu EXIF odczytali.
Zgadza sie - i być może tak właśnie zrobili.
Jak wysłała smsem to chyba niekoniecznie jest tam exif. Komunikator to
nie wiem czy z exifa korzysta, ale można chyba zobczyć lokalizację
zdjęcia, więc pewnie tak.
Post by J.F
Post by Robert Tomasik
Tylko trzeba umieć tak odpowiednio zdjęcie
wysłać. WhatsApp, czy Messenger się nie nada.
WhatsApp czysci pozycję z Exifa?
Po sprawdzeniu - chyba tak - przynajmniej "prosto" będzie ciężko się
dostać - na próbę zapisałem i w galerii info o lokalizacji niedostępne.
Może jakby sprawdzić na kompie...
Post by J.F
No to może być kolejny problem - jak to wysłać, i ewentualnie - gdzie
ustawić, żeby się pozycja w Exif zapisała.
Mailem. Ale nie ma co kombinować, skoro najprościej udostępnić po prostu
lokalizację.
--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "иди нахуй"?
PS - i konfederację!
J.F
2024-08-06 16:11:46 UTC
Permalink
Post by Robert Tomasik
Post by Shrek
google maps > trzy kropki > udostępnianie pozycji > nowe udostępnianie i
wybierasz czy łostupem do rodziny i ona już dalej przekaże linka czy
smsem i podajesz numer do policjanta.
A robiłeś coś takiego na bagnach, czy tylko słyszałeś, że tak można?
O ile pamiętam, to robiłem i można. od pewnej wersji, bo wczesniej
było trudniej.

Ale dzis ... nie widzę trzech kropek :-)

J.
Shrek
2024-08-06 16:21:46 UTC
Permalink
Post by J.F
O ile pamiętam, to robiłem i można. od pewnej wersji, bo wczesniej
było trudniej.
Ale dzis ... nie widzę trzech kropek :-)
U mnie prawy górny róg (pod wzkaźnikiem baterii) Trzy kropki w pionie.
--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "иди нахуй"?
PS - i konfederację!
Shrek
2024-08-06 16:24:45 UTC
Permalink
Post by Shrek
Post by J.F
Ale dzis ... nie widzę trzech kropek :-)
U mnie prawy górny róg (pod wzkaźnikiem baterii) Trzy kropki w pionie.
Faktycznie - najpierw trzeba kliknąć ikonę zalogowanego użytkownika.
--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "иди нахуй"?
PS - i konfederację!
J.F
2024-08-07 12:41:58 UTC
Permalink
Post by Shrek
Post by Shrek
Post by J.F
Ale dzis ... nie widzę trzech kropek :-)
U mnie prawy górny róg (pod wzkaźnikiem baterii) Trzy kropki w pionie.
Faktycznie - najpierw trzeba kliknąć ikonę zalogowanego użytkownika.
Klikam, i otwiera sie okno z danymi uzytkownika, a poniżej:
-zalecane działania
-wlacz tryb incognito
-twoj profil
-twoja os czasu
-Udostępnianie lokalizacji !!!
-itd

udostępnianie pewnie świetne ale trzeba miec w kontaktach ... no nie -
mozna wybrac "wiadomosci" i tam ... i tam nie można wpisac nr telef.
Ale można otworzyc historię połączen i wysłać link.

Link chyba służy do podglądu aktualnej zmiennej pozycji, przez zadany
czas.
Tylko ze jak udostępniam do chroma, to jest tam link do jednej
pozycji. Tez dobry, bo można przeczytać pozycje.
I mozna wyslac emailem. I można zobaczyc "ta osoba juz nie udostępnia
:-)

J.
Shrek
2024-08-07 14:54:58 UTC
Permalink
Post by J.F
-Udostępnianie lokalizacji !!!
-itd
udostępnianie pewnie świetne ale trzeba miec w kontaktach ... no nie -
mozna wybrac "wiadomosci" i tam ... i tam nie można wpisac nr telef.
Ale można otworzyc historię połączen i wysłać link.
Dokładnie - skoro gadali, to znaczy że numer miała.
--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "иди нахуй"?
PS - i konfederację!
ąćęłńóśźż
2024-08-07 08:22:21 UTC
Permalink
Bagno zakłóca GPS?


-----
Post by Robert Tomasik
A robiłeś coś takiego na bagnach, czy tylko słyszałeś, że tak można?
io
2024-08-07 12:48:33 UTC
Permalink
Post by Robert Tomasik
Post by Shrek
google maps > trzy kropki > udostępnianie pozycji > nowe udostępnianie
i wybierasz czy łostupem do rodziny i ona już dalej przekaże linka czy
smsem i podajesz numer do policjanta.
A robiłeś coś takiego na bagnach, czy tylko słyszałeś, że tak można?
A bagna na suficie są u Was czy wszędzie?
PD
2024-08-08 21:51:49 UTC
Permalink
Post by Shrek
Post by J.F
-nie można jej było pokierować, żeby sama podała podała pozycję GPS z
telefonu?
google maps > trzy kropki > udostępnianie pozycji > nowe udostępnianie i
wybierasz czy łostupem do rodziny i ona już dalej przekaże linka czy
smsem i podajesz numer do policjanta.
Nie wiem do końca jak ta technologia w dzisiejszych czasach działa, ale
jadąc autem to dosyć często pokazuje mi 50m w bok od drogi na mapie.
Biorąc poprawki na las i bagna może być więcej - czyli mało. Dobrą
robotę zrobili.

PD
Shrek
2024-08-09 04:27:59 UTC
Permalink
Post by PD
Post by Shrek
google maps > trzy kropki > udostępnianie pozycji > nowe udostępnianie
i wybierasz czy łostupem do rodziny i ona już dalej przekaże linka czy
smsem i podajesz numer do policjanta.
Nie wiem do końca jak ta technologia w dzisiejszych czasach działa, ale
jadąc autem to dosyć często pokazuje mi 50m w bok od drogi na mapie.
Biorąc poprawki na las i bagna może być więcej - czyli mało. Dobrą
robotę zrobili.
A czy ktoś pisze że nie? A 50 metrow to wystarczaąca dokładność do
zaweżenia poszukiwan w lesie:P
--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "иди нахуй"?
PS - i konfederację!
Robert Tomasik
2024-08-09 14:00:24 UTC
Permalink
Post by Shrek
A czy ktoś pisze że nie? A 50 metrow to wystarczaąca dokładność do
zaweżenia poszukiwan w lesie:P
Ale nie na bagnach. Dlatego pytałem, czy w ogóle kiedykolwiek tam byłeś.
--
(~) Robert Tomasik
n***@onet.pl
2024-08-09 14:21:17 UTC
Permalink
Post by Robert Tomasik
Post by Shrek
A czy ktoś pisze że nie? A 50 metrow to wystarczaąca dokładność do
zaweżenia poszukiwan w lesie:P
Ale nie na bagnach. Dlatego pytałem, czy w ogóle kiedykolwiek tam byłeś.
To na bagnach głos paszczowy też się nie niesie?
Robert Tomasik
2024-08-09 14:54:15 UTC
Permalink
Post by n***@onet.pl
Post by Robert Tomasik
Post by Shrek
A czy ktoś pisze że nie? A 50 metrow to wystarczaąca dokładność do
zaweżenia poszukiwan w lesie:P
Ale nie na bagnach. Dlatego pytałem, czy w ogóle kiedykolwiek tam byłeś.
To na bagnach głos paszczowy też się nie niesie?
Następny :-) Niesie się. Chyba nawet dalej, bo większa wilgotność. Tylko
trzeba we właściwym miejscu bagienka stać no i próba dotarcia "na
azymut" może się źle skończyć.
--
(~) Robert Tomasik
ąćęłńóśźż
2024-08-07 08:21:24 UTC
Permalink
Sam w stresie bym nie dał rady, a to powinno być takie proste wysłanie "pinezki" z SOS.
Smartwatche dziecięce mają np. przyciśnięcie jakiegoś przycisku powyżej kilku sekund i leci alarm do rodzica.
Może jest jakaś apka (Andek)?


-----
-nie można jej było pokierować, żeby sama podała podała pozycję GPS z telefonu?
Przyznaję, że parę lat temu nie było to takie trywialne, ale może są lepsze sposoby i policja powinna je znac ?
Robert Tomasik
2024-08-07 08:29:02 UTC
Permalink
Post by ąćęłńóśźż
Sam w stresie bym nie dał rady, a to powinno być takie proste wysłanie "pinezki" z SOS.
Smartwatche dziecięce mają np. przyciśnięcie jakiegoś przycisku powyżej
kilku sekund i leci alarm do rodzica.
Może jest jakaś apka (Andek)?
Dziwię się od dawna, ze nikt nie wpadł na taką urzędowa aplikację, co to
dzwoniąc od 112 wysyła jednocześnie pozycję dzwoniącego pobraną z jego
GPS-a. Obecne na podstawie GPS ustalają najbliższy adres i to
wyświetlają. W mieście to niezła opcja, ale w górach bywa, ze się szuka
osoby w sąsiedniej gminie.
--
(~) Robert Tomasik
Shrek
2024-08-07 14:56:25 UTC
Permalink
Post by Robert Tomasik
Dziwię się od dawna, ze nikt nie wpadł na taką urzędowa aplikację, co to
dzwoniąc od 112 wysyła jednocześnie pozycję dzwoniącego pobraną z jego
GPS-a. Obecne na podstawie GPS ustalają najbliższy adres i to
wyświetlają. W mieście to niezła opcja, ale w górach bywa, ze się szuka
osoby w sąsiedniej gminie.
GM wysyła pinezkę z kordami. Automatycznie ci się wyświetla.
--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "иди нахуй"?
PS - i konfederację!
n***@onet.pl
2024-08-07 15:15:10 UTC
Permalink
Post by Robert Tomasik
Dziwię się od dawna, ze nikt nie wpadł na taką urzędowa aplikację, co to
dzwoniąc od 112 wysyła jednocześnie pozycję dzwoniącego pobraną z jego
GPS-a.
Na pewno ją zainstalują sobie osoby, które nie potrafią wysłać swojej
lokalizacji.
Shrek
2024-08-07 15:39:00 UTC
Permalink
Post by n***@onet.pl
Post by Robert Tomasik
Dziwię się od dawna, ze nikt nie wpadł na taką urzędowa aplikację, co to
dzwoniąc od 112 wysyła jednocześnie pozycję dzwoniącego pobraną z jego
GPS-a.
Na pewno ją zainstalują sobie osoby, które nie potrafią wysłać swojej
lokalizacji.
One nie - ale już ktoś im zawczasu to możliwe. Ale takie aplikacje
zapewne są - obstawiam "ratunek" - choć w teorii masz do wyboru góry i
woda, to sądzę że działa - ale z oczywistych wzgędów nie sprawdzałem.
--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "иди нахуй"?
PS - i konfederację!
J.F
2024-08-07 18:43:38 UTC
Permalink
Post by Shrek
Post by n***@onet.pl
Post by Robert Tomasik
Dziwię się od dawna, ze nikt nie wpadł na taką urzędowa aplikację, co to
dzwoniąc od 112 wysyła jednocześnie pozycję dzwoniącego pobraną z jego
GPS-a.
Na pewno ją zainstalują sobie osoby, które nie potrafią wysłać swojej
lokalizacji.
One nie - ale już ktoś im zawczasu to możliwe. Ale takie aplikacje
zapewne są - obstawiam "ratunek" - choć w teorii masz do wyboru góry i
woda, to sądzę że działa - ale z oczywistych wzgędów nie sprawdzałem.
No ale:
- trzeba ją miec zainstalowaną,
- lub zainstalować w lesie ... a to może byc powolne, rozładować
baterie itp,

- wysle dane gdzies do GOPR, i szukaj gdzie
- o ile w ogole wysle, bo moze uznac, ze to nie gory, i nie wie do
ktorego Gopru

J.
Kontynuuj czytanie narkive:
Loading...